Buspasy i rewolucja w przepisach. Co się stało z deklaracją premiera Morawieckiego?

Buspasy dla samochodów osobowych z czwórką pasażerów i pierwszeństwo pieszych jeszcze przed wejściem na przejście – to były sztandarowe hasła premiera Mateusza Morawieckiego podczas expose w listopadzie 2019 roku.

– Wprowadzimy możliwość korzystania z buspasów, gdy w samochodzie znajdują się minimum cztery osoby. Buspas spełnia swoją funkcję, gdy rozładowuje ruch drogowy, a nie kiedy pozostaje pusty – mówił wówczas Morawiecki zapowiadając ułatwienia w poruszaniu się "kierowców z rodzinami po miastach".

Buspasy i rewolucja w przepisach, co z obietnicą premiera Morawieckiego?

Zmiany w pierwszeństwie pieszych udało się wprowadzić. A co z jazdą rodzinnymi samochodami po buspasach? Do obietnicy premiera sprzed niemal trzech lat wróciła grupa parlamentarzystów: Joanna Mucha, Hanna Gill-Piątek, Tomasz Zimoch, Mirosław Suchoń, Michał Gramatyka i Paweł Zalewski.

Posłowie spytali szefa rządu czy jego zapowiedź udostępnienia buspasów samochodom, w których są przynajmniej cztery osoby, jest aktualna? Chcą też wiedzieć, kiedy zacznie obowiązywać.

Buspas i samochód osobowy, kiedy można jeździć? Ministerstwo odpowiada

Do sprawy odniósł się wiceminister infrastruktury Rafał Weber. Przedstawiciel resortu utrzymuje, że obietnice premiera… doczekały się realizacji.

– W odpowiedzi na pytanie dotyczące kwestii możliwości korzystania z pasów ruchu dla autobusów przez samochody, w których znajduje się co najmniej 4 osoby, uprzejmie wskazuję, że istnieje taka możliwość na podstawie przepisów art. 148a ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2022r. poz. 988 oraz 1002), w myśl których po wyznaczonych przez zarządcę drogi pasach ruchu dla autobusów mogą poruszać się pojazdy elektryczne oraz pojazdy napędzane wodorem, w których znajdują się również 4 osoby – wyjaśnił Weber.

Dodał również, że zgodnie z przepisem art. 148a ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym zarządca drogi może uzależnić poruszanie się pojazdów elektrycznych po wyznaczonych pasach ruchu dla autobusów od liczby osób poruszających się tymi pojazdami.

Samochodem po buspasie można, ale elektrycznym i to wcześniej niż obiecał Morawiecki

Czyli przepis pozwalający jeździć po buspasach w zależności od liczby pasażerów rzeczywiście istnieje, ale wjazd determinuje rodzaj napędu pod maską auta. Tyle, że możliwość jazdy samochodem elektrycznym (BEV - auto akumulatorowe i FCEV - auto z ogniwami wodorowymi) po buspasie istnieje od 2018 roku i jest to przywilej przyznany użytkownikom tych pojazdów (podobnie jak darmowe parkowanie czy nieograniczony wjazd do stref czystego transportu).

Premier składając obietnice w swoim expose z 2019 roku nie wspominał o autach na prąd. Posłowie też nie pytali o elektryki. Czyżby ktoś próbował wykręcić się od odpowiedzi?

Kto może jeździć buspasem?

W myśl przepisów z buspasa mogą korzystać:

• autobusy
• busy regularnych linii przewozowych
• trolejbusy
• autobusy i autokary rejsowe

Poza tym buspasem - jak już wspomnieliśmy - mają prawo jeździć samochody elektryczne. Do tego np. w Warszawie także motocykliści mogą korzystać z tego przywileju.

Buspasami mogą również jeździć wszystkie pojazdy służb takich jak policja (także nieoznakowane radiowozy), straż pożarna czy pogotowie.

Jaki mandat za jazdę buspasem?

Mandat za nieuprawnioną jazdę buspasem wynosi 100 zł, do tego kierowca wzbogaci konto o jeden punkt karny. Jeśli jednak przyłapany na gorącym uczynku zacznie wdawać się z policjantem w dyskusję wówczas może usłyszeć zarzut tamowania ruchu. W takiej sytuacji mandat to przynajmniej 500 zł.

Buspas czyli znak D-12 i tabliczka

- Zarządy dróg miejskich wyznaczają na ulicach coraz więcej nowych buspasów - powiedział dziennik.pl Andrzej Mejer, Yanosik.pl. - Generalnie tak wytyczone pasy ruchu obowiązują przez całą dobę. Jednak zdarza się, że mają one określone godziny funkcjonowania i poza nimi mogą z nich korzystać również inni uczestnicy ruchu. Wówczas pod znakiem D-12 montowana jest dodatkowa tabliczka z informacją o godzinach obowiązywania takiego pasa - wyjaśnił.