Toyota leci w kosmos. Pomoże zasiedlić Księżyc i Marsa

Toyota Lunar Cruiser to kosmiczny odpowiednik ziemskiej terenówki Land Cruiser. Firma samochodowa i Japońska Agencja Eksploracji Przestrzeni Kosmicznej (JAXA, Japan Aerospace Exploration Agency) właśnie ogłosiły, że opracowywany wspólnymi siłami załogowy łazik ciśnieniowy ma do 2040 roku pomóc ludziom zamieszkać na Księżycu. Po tej misji pojazd posłuży w kolonizacji Marsa – poinformowali w Tokio przedstawiciele koncernu motoryzacyjnego i agencji JAXA.

Pierwsza misja załogowego łazika została zaplanowana na 2029 rok. Inżynierowie zapowiadają, że nawet przy ograniczonej ilości energii, która może zostać tam przetransportowana, wodorowy Lunar Cruiser będzie miał zasięg ponad 10 tys. km na powierzchni Księżyca.

Toyota planuje, że poleci na Księżyc w 2029 roku

– Zakładamy, że jeśli ludzie mogą bezpiecznie jeść, pracować, spać i komunikować się w samochodach na Ziemi, to to samo jest również możliwe w kosmosie – powiedział Takao Sato, odpowiedzialny w Toyocie za prace nad pojazdem księżycowym. – Zajęcie się przestrzenią kosmiczną jest elementem transformacji firmy. Poprzez wyjście w przestrzeń możemy być w stanie opracować technologie telekomunikacyjne i inne rozwiązania, które okażą się cenne dla życia ludzi – wyjaśnił.

Toyota Lunar Cruiser długości dwóch Aygo X

Inżynierowie Toyoty i naukowcy JAXA zakładają, że załogowy łazik będzie miał długość 6 m, szerokość 5,2 m i wysokość 3,8 m – to tak jakby ustawić za sobą dwa Aygo X (2,7 m długości). Kabina dla kosmonautów będzie miała pojemność 13 m³. Lunar Cruiser jest projektowany dla dwóch osób, ale w nagłej sytuacji pomieści czterech ludzi. W wnętrzu mają panować warunki umożliwiające funkcjonowanie bez kombinezonu kosmicznego. Astronauci będą mogli z łazika swobodnie wysiadać w kombinezonach oraz jeździć nim po Księżycu, również z wykorzystaniem autopilota. Napęd elektryczny zapewnią ogniwa wodorowe podobne do tych z Toyoty Mirai nowej generacji.

Na potrzeby łazika Lunar Cruiser opracowano już specjalne zrobotyzowane ramię, które będzie wykorzystywane przy pracach księżycowych związanych inspekcją i konserwacją. Jego końcówkę można wymieniać, tak by mogło nabierać, chwytać, podnosić i zamiatać.

– Grawitacja Księżyca stanowi jedną szóstą grawitacji Ziemi. Powierzchnia Księżyca to trudny teren pełen kraterów, klifów i wzgórz. Jest ona także wystawiona na znacznie trudniejsze warunki pod względem promieniowania, temperatury i bardzo rozrzedzonej atmosfery. Dla szeroko zakrojonych badań Księżyca przez człowieka niezbędny jest ciśnieniowy łazik o zasięgu ponad 10 tys. km. Koncepcja księżycowego środka transportu Toyoty spełnia te wymagania – stwierdził Koichi Wakata, wiceprezydent JAXA i uczestnik misji wahadłowców NASA.