Toyota i Subaru zawarły dziś nową umowę biznesową. Dzięki niej pierwszy koncern przejmie 20 proc. akcji mniejszego japońskiego producenta samochodów. Tym samym Subaru staje się spółką zależną Toyota Motor Corporation.
Zgodnie z nowym porozumieniem Toyota za ok. 80 mld jenów (740 mln dol.) kupi ok. 3,17 proc. akcji Subaru. Obecnie w rękach Toyoty jest niecałe 17 proc. udziałów.
Skąd pomysł na zwiększenie udziałów? Toyota jest zainteresowana wykorzystaniem w swoich hybrydowych samochodach napędu 4x4 opracowanego przez Subaru. Obie marki w ramach nowej umowy mają też opracować drugą generację tylnonapędowego sportowego coupe (Toyota GT86 i Subaru BRZ). Firmy będą też ściślej współpracować nad systemami bezpieczeństwa oraz elektryfikacją napędów.
Prezydent Toyoty, Akio Toyoda stwierdził, że nowe sportowe auta oraz samochody z napędem 4x4 przyczynią się do podtrzymania frajdy z jazdy w erze autonomicznych pojazdów (bezdusznych?).
Elektryczna Toyota i Subaru na prąd
Wcześniej firmy ogłosiły rozpoczęcie współpracy nad nowym SUV-em segmentu C z napędem elektrycznym. Auto zostanie opracowane jako dwa bliźniacze modele sprzedawane pod obiema markami. Firmy opracują także platformę dla średnich i dużych aut elektrycznych. Nowy SUV będzie wykorzystywać technologie zelektryfikowanych napędów Toyoty i napęd na wszystkie koła Subaru. Oba koncerny chcą tworzyć nowy model we współpracy z innymi firmami, które mają podobne zapędy.
Współpraca obu firm rozpoczęła się w 2005 roku. Od tamtej pory Toyota i Subaru rozszerzają kooperację w wielu obszarach, m.in. badań i rozwoju, produkcji oraz sprzedaży. Kooperacja doprowadziła do rozpoczęcia w 2012 roku sprzedaży bliźniaczych sportowych coupe z tylnym napędem Toyota GT86 i Subaru BRZ, a także do wprowadzenia na rynek USA modelu Subaru Crosstrek Plug-in Hybrid, w którym zastosowano napęd Toyoty.
Toyota rośnie w siłę
Toyota pozostaje największym producentem samochodów na świecie ze sprzedażą 10,6 mln aut w 2018 roku. Dla porównania Subaru wyprodukowało milion pojazdów i zanotowało 5 proc. spadek, w dodatku pierwszy od siedmiu lat. Toyota posiada też udziały w innych firmach np. mniej niż 10 proc. w Suzuki i Mazdzie.
– Światowy przemysł motoryzacyjny przechodzi głęboką transformację. Coraz większa konkurencja w zakresie samochodowych systemów łączności, informacji i multimediów, jak również autonomii jazdy i wspomagających ją systemów, nowych form mobilności i współdzielenia aut, a także elektryfikacji pojazdów, skłoniły Toyotę i Subaru do zacieśnienia współpracy – można przeczytać w oświadczeniu firm.