Firma Lime działa w Polsce od października 2018 r. Była pierwszą z branży mikromobilności, która uruchomiła usługę w naszym kraju. Obecnie Lime dostępne jest w 50 miastach i dysponuje flotą ok. 25 tys. pojazdów. Dla przypomnienia: polskie przepisy już jasno określają, co wolno, a czego nie podczas korzystania z elektrycznej hulajnogi.

Reklama

I tak, jak przypomina na swojej stronie policja, hulajnoga elektryczna to pojazd napędzany elektrycznie, dwuosiowy, z kierownicą, bez siedzenia i pedałów, konstrukcyjnie przeznaczony do poruszania się wyłącznie przez kierującego znajdującego się na tym pojeździe. To dość ważne, bo widok dwóch osób stłoczonych na platformie jednej hulajnogi jest, niestety, nagminny.

Elektryczna hulajnoga: czy mogę jechać po ulicy? Przepisy

Czy można jechać po ulicy? To zależy. Kierujący hulajnogą elektryczną powinien bowiem w pierwszej kolejności korzystać z drogi dla rowerów. Natomiast w sytuacji, gdy brakuje wydzielonej ścieżki rowerowej, należy jechać po jezdni, ale można to robić tylko tam, gdzie dozwolona maksymalna prędkość nie jest wyższa niż 30 km/h. Co więcej, dla kierującego e-hulajnogą dopuszczalna prędkość w wynosi jedynie 20 km/h. W praktyce po jezdni możemy poruszać się więc tylko w ściśle określonych miejscach, czyli np. ścisłych centrach miast i/lub w strefie zamieszkania.

Reklama
Elektryczne hulajnogi Lime / Materiały prasowe / Lime
Reklama

A co z jazdą po ulicy, na której dopuszczalna prędkość jest wyższa i wynosi np. 50 km/h? W teorii – tu wjazdu e-hulajnoga nie ma. I to nawet wówczas, gdy wzdłuż jezdni nie wytyczono chodnika ani drogi dla rowerów. Praktyka pokazuje jednak, że ten przepis jest nagminnie łamany, zaś policja też niekiedy wydaje się przymykać na niego oko. Choć akurat spektakularny mandat zaliczył 45-letni użytkownik e-hulajnogi, który nie dość, że jechał po jezdni z prędkością 54 km/h (grzywna: 800 zł), to jeszcze nie zastosował się do obowiązku jazdy chodnikiem (grzywna: 100 zł). Bo jechał ulicą.

Elektryczna hulajnoga: czy mogę jechać po chodniku? Przepisy

No właśnie, chodnik. Kierujący e-hulajnogą może też wjechać na chodnik, ale tylko wtedy, gdy jest on usytuowany wzdłuż jezdni, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 30 km/h i gdy jednocześnie brakuje tam ścieżki rowerowej. W takim wypadku należy jednak jechać z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego, zachować szczególną ostrożność i ustępować pierwszeństwa pieszym.

Elektryczne hulajnogi Lime / Materiały prasowe / Lime

Uwaga: osoby w wieku od 10 do 18 lat, aby mogły legalnie korzystać z e-hulajnogi, powinny posiadać takie same uprawnienia, jakie dotyczą rowerzystów. Czyli muszą mieć albo kartę rowerową, albo prawo jazdy kategorii AM, A1, B1 lub T. W przypadku osób w wieku ponad 18 lat takiego obowiązku nie ma, natomiast bardzo ważne jest to, iż dzieci w wieku do 10 lat mogą poruszać się hulajnogą elektryczną jedynie w strefie zamieszkania, na dodatek pod opieką osoby dorosłej.

Przepisy bardzo dokładnie definiują też inne zakazy (np. nie wolno, co jasne, jechać pod wpływem alkoholu/środków odurzających, przejeżdżać po pasach ani w trakcie jazdy trzymać w ręku telefonu komórkowego), a także obowiązki związane z użytkowaniem e-hulajnogi (parkowanie).

Michał Borek, General Manager Lime Poland: bezpieczeństwo naszym priorytetem

Dziennik.pl: jak długo przeciętnie hulajnoga służy w waszej flocie? Da się oszacować przybliżone przebiegi?

Michał Borek: - Hulajnogi Lime są projektowane tak, aby służyć użytkownikom średnio kilka lat. Można pokonać na nich nawet kilka tysięcy kilometrów. Żywotność naszych pojazdów jest nawet dłuższa od przewidywanej, a pomagają w tym wymienne komponenty. Mamy w Warszawie specjalny magazyn, w którym dokonujemy przeglądów naszej floty. Wykorzystujemy przerwę zimową, aby jak najlepiej przygotować sprzęt do kolejnego sezonu. Bezpieczeństwo użytkowników jest naszym priorytetem. Jeśli dana część e-hulajnogi nie spełnia kryteriów jakościowych, nie zostaje ponownie użyta.

Elektryczne hulajnogi Lime / Materiały prasowe / Lime

Co dzieje się z hulajnogą po zakończeniu jej eksploatacji? Czy i jakie materiały da się odzyskać?

- Zużyte e-hulajnogi są przekazywane na cele charytatywne (m.in. Bikes4Ukraine czy Fundacji First Responder) lub poddawane recyklingowi. W Polsce niemal całość (99,8 proc.) e-hulajnóg Lime podlega temu procesowi. Do tej pory w Polsce dzięki współpracy z MB Recycling 10 tysięcy e-hulajnóg Lime zyskało drugie życie – łączna masa tych pojazdów to 142 480 kg. Z e-hulajnóg może powstać m.in. granulat wykorzystywany na orlikach i placach zabaw, czy też do produkcji progów zwalniających. Nawet bateria jest w całości poddawana procesowi recyklingu i może zostać przekazana do magazynów energii.

Michał Borek, General Manager Lime Poland: warto korzystać z aplikacji

Czego nie wolno robić podczas jazdy na e-hulajnodze?

- Jazda e-hulajnogą we dwie osoby jest zakazana i bardzo niebezpieczna. Podobnie jazda pod wpływem alkoholu. Nasze pojazdy są przeznaczone dla osób pełnoletnich. Należy pamiętać, aby zawsze dostosowywać prędkość do panujących warunków oraz otoczenia, zwracać uwagę na znaki i parkować e-hulajnogi w prawidłowy sposób, najlepiej w wyznaczonych do tego miejscach, jeśli są dostępne. Wskazówki w naszej aplikacji podpowiedzą, gdzie bezpiecznie można pozostawić pojazd.

Jakie działania Lime podejmuje na rzecz poprawy bezpieczeństwa użytkowników?

- Przykładamy dużą uwagę do kwestii związanych z bezpieczeństwem, dlatego angażujemy się w różnego rodzaju projekty edukacyjne, często we współpracy z lokalnymi samorządami.Oprócz wspomnianych przeglądów w naszym magazynie, opracowaliśmy również algorytm, który wykrywa potencjalne usterki, zanim jeszcze nastąpią. Taki pojazd wraca do naszych mechaników i nie jest już dostępny dla użytkowników.

Elektryczne hulajnogi Lime / Materiały prasowe / Lime

Uruchomiliśmy także mobilne patrole, których zadaniem jest dbanie o porządek w miastach, związany z prawidłowym parkowaniem pojazdów, ale także przegląd najważniejszych elementów hulajnóg np. hamulców. W każdej miejscowości, w której operujemy, współpracujemy z przeszkolonymi partnerami, którzy przy okazji ładowania pojazdu sprawdzają także jego stan techniczny. Sami użytkownicy mogą zgłaszać nam problemy z danym pojazdem i jest on wtedy automatycznie wyłączony z możliwości wypożyczenia dla innych osób.

Michał Borek, General Manager Lime Poland: rozmawiamy z lokalnymi samorządami

Jakie Lime ma plany na przyszłość? Na przykład ekspansja na kolejne miasta?

- Rozmawiamy z kolejnymi lokalnymi samorządami i sukcesywnie powiększamy obszar naszego działania. Obecnie otwieramy się na miejscowości nadmorskie, m.in. Kołobrzeg, tak aby zapewnić zeroemisyjny transport także podczas wakacji. Samorządy coraz częściej same wychodzą do nas z propozycją uruchomienia usługi w danym mieście, ponieważ zauważają potencjał w mikromobilności współdzielonej jako doskonałej alternatywie dla transportu publicznego.

Limebike / Media