Koncern uważa, że na obecnym etapie zaawansowania technologicznego alternatywny napęd może się rozwinąć, tylko jeśli uzyska subwencje rządowe.
Pracownicy KPMG twierdzą jednak, że wychodząc z bardzo niskiej podstawy, segment aut elektrycznych będzie najszybciej rozwijającym się fragmentem rynku motoryzacyjnego. Z powodu wysokich cen ropy aż dla 91 proc. klientów najważniejszym czynnikiem przy zakupie nowego auta są koszty paliwa.
W Wielkiej Brytanii rząd oferuje 5 tys. funtów dla osób, które kupią samochód elektryczny. Ze względu na oszczędności budżetowe łączna pula subwencji (43 mln funtów) starczy jednak w tym roku tylko na zakup 8600 aut. Tymczasem Brytyjczycy kupują rocznie około 2 mln samochodów. – Zdecydowanie jesteśmy jeszcze daleko od samochodu elektrycznego dla masowego odbiorcy – przyznaje dyrektor Royal Automobile Club Stephen Glaister.
Prekursorem w tej dziedzinie miały być londyńskie taksówki. Jest tylko jedno „ale”. W tym roku 1200 z nich zostanie złomowanych, bo nie wypełniają norm emisji spalin. Volkswagen oferuje w zamian auta elektryczne, które na pełnej baterii mogłyby przejechać 300 km. Problem w tym, że auta są małe i mogą zabrać jedynie dwóch pasażerów.
Reklama
Producenci elektrycznych pojazdów nie składają jednak broni. 20 grudnia Nissan rozpoczął produkcję pierwszego jego zdaniem masowego samochodu elektrycznego Leaf (Leading Environmentally-friendly Affordable Family Car). Auto może pomieścić czteroosobową rodzinę. Jest jednak drogie – w USA kosztuje 33 tys. dol. Innym problem są osiągi. Leaf może rozwinąć maksymalną prędkość do 145 km/h, a jego zasięg przy w pełni naładowanych bateriach to 175 km. Dodatkowym problemem jest czas zasilania akumulatora. Wynosi on 8 godzin (tylko dzięki specjalnym urządzeniom na stacjach paliw można w 30 minut załadować baterię do 80 proc. mocy).
Mimo kontrowersji wokół aut elektrycznych Hertz, jedna z największych firm zajmujących się wynajmem samochodów, zapowiedziała, że w 2010 roku wprowadzi Leafa na listę aut oferowanych klientom.
W 2011 r. na rynek ma być wprowadzonych 8 samochodów elektrycznych, w tym Citroen O, Peugeot iOn oraz Mitsubishi iMiEV.