- Od 9 kwietnia wielki maraton kontroli. Jak długo potrwa akcja policji?
- Znak D-42 zmienia dla kierowcy wszystko. Kiedy można stracić prawo jazdy i dostać wysoki mandat?
- Jak policja łapie za przekroczenie prędkości? Jakich sposobów używa?
- Kaskadowy pomiar prędkości. Na czym polega? Mandat co 2 minuty
- Kierowcy wpadają jeden za drugim. 500 000 mandatów
Od 9 kwietnia wielki maraton kontroli. Jak długo potrwa akcja policji?
Od środy 9 kwietnia jeśli ktoś zapomni o zasadach obowiązujących po minięciu znaku D-42 może za to słono zapłacić. Właśnie dziś policyjny maraton kontroli prędkości ma swoją kulminację w ramach europejskich działań Roadpol Speed Operation. Akcjapotrwa do niedzieli 13 kwietnia.
– Policjanci będą dokonywać pomiarów prędkości zarówno statycznie, jak i dynamicznie ze szczególnym uwzględnieniem miejsc, w których najczęściej dochodzi do wypadków drogowych spowodowanych nadmierną prędkością – powiedział dziennik.pl nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.
Znak D-42 zmienia dla kierowcy wszystko. Kiedy można stracić prawo jazdy i dostać wysoki mandat?
Policjant przypomniał, że przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym (po minięciu tablicy D-42) zawsze kończy się utratą prawa jazdy na 3 miesiące. Do tego jest mandat 1500 zł (3 tys. zł w recydywie) i 13 punktów karnych.
Co ciekawe, zwykle podczas podobnych akcji "prawko" za jazdę w terenie zabudowanym z prędkością co najmniej 100 km/h (są odcinki z prędkością dopuszczalną 40 km/h, a wtedy przekroczenie 90 km/h) traci o 50 proc. więcej osób niż na co dzień.
Maksymalny mandat za przekroczenie prędkości to 2500 zł i 15 punktów karnych –przy przekroczeniu prędkości o 71 km/h i więcej. Recydywa oznacza podwójną karę, czyli 5000 zł.
Jak policja łapie za przekroczenie prędkości? Jakich sposobów używa?
Od 9 kwietnia w ruch pójdą wszelkie dostępne ręczne laserowe mierniki prędkości, drony i policyjne motocykle. Do akcji włączą się oczywiście załogi zespołów SPEED w nieoznakowanych radiowozach z niewidocznymi urządzeniami pomiarowymi. Czyli na drogi wyjadą BMW serii 3, Skody Superb i inne auta z wideorejestratorami.
Kaskadowy pomiar prędkości. Na czym polega? Mandat co 2 minuty
Kierowcy powinni też spodziewać się kaskadowych pomiarów prędkości. Ta policyjna metoda przewiduje co najmniej dwa punkty pomiaru prędkości na tej samej drodze, w tym samym czasie, ale w niewielkich odległościach – wystawione kaskadowo. Wszystko po to, by kierowcy, którzy zaraz po minięciu pierwszego patrolu wciskają gaz, wpadli w sieci drugiego patrolu. Przy tym sposobie zdarza się, że ten sam kierowca jest karany w odstępie 2-3 minut.
– Niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze jest główną przyczyną wypadków ze skutkiem śmiertelnym, stąd nie przewidujemy taryfy ulgowej. Apelujemy do kierujących, by przestrzegali dozwolonych limitów prędkości, a także zwalniali w miejscach, gdzie przepisy i rozwaga wymagają zachowania szczególnej ostrożności – podkreślił przedstawiciel KGP.
Patrole drogówki pojawią się także w rejonach przejść dla pieszych. Policja skontroluje również trzeźwość kierowców oraz stan techniczny pojazdów (oświetlenie, wycieki, stan opon itp.).
Kierowcy wpadają jeden za drugim. 500 000 mandatów
W 2024 roku podczas akcji Roadpol Speed Operation skontrolowano ponad 3 mln kierowców. Policja wystawiła niemal 500 000 mandatów. Tylko w dniu maratonu pomiarów w 30 krajach zanotowano niemal 79 000 przekroczeń prędkości. W 1159 przypadkach kierowcy stracili prawo jazdy.
Z raportu policji wynika, że w 2024 roku doszło do 21 519 wypadków. Zginęło w nich 1896 osób, a 24 782 osoby zostały ranne, w tym ciężkie obrażenia odniosło 7796 osób.
Mandaty i punkty karne za prędkość w 2025 roku
- Przekroczenie dopuszczalnej prędkości do 10 km/h – mandat 50 zł i 1 punkt karny,
- o 11–15 km/h – mandat 100 zł i 2 punkty karne,
- o 16–20 km/h – mandat 200 zł i 3 punkty karne,
- o 21–25 km/h – mandat 300 zł i 5 punktów karnych,
- o 26–30 km/h – mandat 400 zł i 7 punktów karnych,
- o 31–40 km/h – mandat 800 zł i 9 punktów karnych,
- o 41–50 km/h – mandat 1000 zł i 11 punktów karnych,
- o 51–60 km/h – mandat 1500 zł i 13 punktów karnych,
- o 61–70 km/h – mandat 2000 zł i 14 punktów karnych,
- o 71 km/h i więcej – mandat 2500 zł i 15 punktów karnych.
W przypadku kierowców-recydywistów mandaty za przekroczenie prędkości o ponad 31 km/h się podwajają. Oznacza to, że za przekroczenie prędkości można dostać nawet 5000 zł mandatu. W przypadku skierowania sprawy do sądu grzywna może sięgnąć nawet 30 tys. zł.