Mandat 3000 zł na stacji paliw? Policjant tylko spojrzy. Oto, co mówią przepisy

Benzyna 95 i olej napędowy tanieją od kilku tygodni. Do tego na stacjach obowiązują wakacyjne promocje - paliwo można kupić taniej o 35 groszy za litr, a z Kartą Dużej Rodziny nawet o 45 groszy za litr. Stąd część kierowców postanowiła zaoszczędzić i tankować na zapas. Problem w tym, że… chytry może stracić dwa razy. Jakim cudem?

Transport dużych ilości paliwa w kanistrach czy zbiornikach jest obwarowany szeregiem obostrzeń. W przypadku osoby fizycznej i samochodu osobowego maksymalna pojemność jednego zbiornika przenośnego może wynosić 60 l, a całkowity ładunek nie może przekroczyć 240 l. Czyli nie można iść na łatwiznę i pod żadnym pozorem nie może to być pojedyncza 200-litrowa beczka.

Reklama

Jaki jest limit paliwa? W czym przewozić benzynę i olej napędowy?

Reklama

Opakowania (szczególnie te z tworzyw sztucznych) powinny być atestowane/certyfikowane do przewożenia paliwa. Każdy zbiornik musi być szczelnie zamknięty. Transport benzyny czy oleju napędowego w butelkach, pojemnikach na wodę czy zbiornikach po innych chemikaliach (np. środkach ochrony roślin lub chemii budowlanej) jest zakazane.

Przekroczysz limit paliwa? 2000 zł kary. Zły zbiornik? 3000 zł kary

Za złamanie tych przepisów grożą surowe konsekwencje finansowe. Jeśli nieprawidłowości będą dotyczyć ilości paliwa, kierowca musi liczyć się z karą do 2000 zł. Przewożenie paliwa w nieodpowiednich, niecertyfikowanych zbiornikach to już mandat na poziomie 3000 zł.

Stacja paliw Orlen - tankowanie paliwa na zapas / Tomasz Sewastianowicz

Ile paliwa można przechowywać w garażu?

Miejsce magazynowania zapasów paliwa również ma znaczenie Liczy się m.in. metraż pomieszczenia i to czy jest to budynek wolnostojący czy nie. Z rozporządzenia MSWiA w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów wynika, że w garażu wolnostojącym o powierzchni do 100 m2 i zbudowanym z materiałów niepalnych dopuszczalne jest przechowywanie do 200 l paliwa. W innych garażach niż wolnostojące można zachomikować do 60 litrów benzyny czy diesla (np. garaż w domu w zabudowie szeregowej).

Za nieprzestrzeganie zasad obowiązujących przy używaniu i przechowywaniu materiałów niebezpiecznych grozi grzywna do 5000 zł czy nawet areszt. Należy przy tym bezwzględnie przestrzegać przepisów przeciwpożarowych. Prawo zabrania przechowywania zapasów paliwa w pomieszczeniach mieszkalnych czy piwnicach. W rozporządzeniu MSWiA czytamy:

  • Materiałów niebezpiecznych pożarowo nie przechowuje się w pomieszczeniach piwnicznych, na poddaszach i strychach, w obrębie klatek schodowych i korytarzy oraz w innych pomieszczeniach ogólnie dostępnych, jak również na tarasach, balkonach i loggiach.

Dzisiaj kupisz paliwo na zapas, za kilka miesięcy będzie do niczego?

Przy pędzie do oszczędności robienie domowych zapasów np. w kanistrach może zwyczajnie nie mieć sensu. Nowa benzyna 95 E10 z większym udziałem biokomponentów (do 10 proc. bioetanolu) szybko zaczyna tracić swoje właściwości (po ok. 2 miesiącach). Bioetanol jest bardzo higroskopijny, przyciąga wilgoć z otoczenia. Zalanie takiej "rozwodnionej" benzyny do auta może narobić szkód w silniku. Do tego kupowany dzisiaj olej napędowy jest paliwem letnim i nie zawiera komponentów specyficznych dla diesla zimowego, czyli tzw. antyzamarzaczy. Gdy temperatura spadnie, to samochód na letnim dieslu, po prostu nie odpali.

Jaki mandat za tankowanie? Gdy policjant zauważy nie będzie dyskusji

Warto też pamiętać, że mandat może spaść na kierowcę, który zaryzykuje np. tankowanie z włączonym silnikiem. Jeśli policjant uzna, że dochodzi do nadmiernej emisji spalin bądź generowania hałasu wówczas może wypisać nawet 300 zł kary.

Mandat 3000 zł na stacji paliw? / ShutterStock