- Nowa Skoda Kodiaq w Polsce. Większa i nawet 7-osobowa
- Nowa Skoda Kodiaq w stylu Modern Solid. Wygląda jak SUV z wyższej półki
- Nowy Kodiaq jest większy i bardziej przestronny. Jakie wymiary wnętrza?
- Pojemność bagażnika większa o 75 litrów - nowa Skoda Kodiaq bezkonkurencyjna
- Skoda Kodiaq wita nowym wnętrzem. Miękkie materiały, przyjemny styl
Nowa Skoda Kodiaq w Polsce. Większa i nawet 7-osobowa
Skoda w 2024 roku stawia na zmianę stylistyki i sypie premierami. Można pokusić się o stwierdzenie, że ze wszystkich marek Grupy Volkswagen, ostatnie propozycje Czechów są najbardziej udane wizualnie. Do tego zaskakują nowym poziomem jakości wykonania oraz szeregiem dobrodziejstw znanych z samochodów pemium.
Najnowszym numerem popisowym inżynierów jest Kodiaq drugiej generacji z szeroką gamą silników. Czego mogą spodziewać się kierowcy?
Nowa Skoda Kodiaq w stylu Modern Solid. Wygląda jak SUV z wyższej półki
Nowa Skoda Kodiaq z prawie 4,8-metrowym nadwoziem jest o 6 cm dłuższa od pierwszej generacji. Większe wymiary szczególnie dobrze widać w bocznych proporcjach – teraz może niektórym przypominać podwyższone kombi. Jednak to pełen elegancji SUV dla dużej rodziny, nawet 7-osobowej. Jego design ewoluował i wyszlachetniał. Jako pierwszy wykorzystuje elementy nowego języka stylistycznego Modern Solid – zyskał bardziej pionowy sześciokątny grill oraz satynowe oznaczenia marki. Lusterka zamocowane do poszycia drzwi poprawiają widoczność do przodu. Do tego błyszczy i świeci jak żaden inny w tej klasie. Wszystko przez 14 paseczków LED podświetlających osłonę chłodnicy między reflektorami, które przewidziano w dwóch wersjach.
Najbardziej zaawansowana odmiana skrywa moduły matrycowe lamp LED Matrix drugiej generacji wzbogacone kolorowym wsadem o nazwie Crystallinium (przypomina barwny kryształ). Górna sekcja Bi LED i dolny moduł Matrix to łącznie 36 segmentów świetlnych, czyli dwa razy więcej niż w poprzedniku, dzięki temu generują o 40 proc. więcej światła i precyzyjniej wycinają inne pojazdy oraz tablice drogowe. Cienkie paski LED w kształcie "lecącej strzały" służą jako światła do jazdy dziennej, postojowe i kierunkowskazy. Tyle lampy połączone czerwoną listwą witają animacją świetlną. Do tego są dynamiczne kierunkowskazy z podświetlanymi kryształowymi elementami, podzielonymi na trzy sekcje.
Nowy Kodiaq jest większy i bardziej przestronny. Jakie wymiary wnętrza?
Rozstaw osi nie uległ wzrósł (2791 mm) i nie musiał. Wizytówką Kodiaqa pozostaje przestronność, którą Czesi wynoszą na wyższy poziom. W nowym wydaniu sprytnie wygospodarowano dodatkowe miejsce. W obu rzędach jest bardzo przestronnie. Kierowca o wzroście ok. 186 cm szybko znajdzie właściwą pozycję do prowadzenia auta.
Z tyłu na kanapie z obszernym siedziskiem i szerokim podparciem poczujesz się niemal jak w kinie – na stopy, nogi i nad głową jest bardzo dużo miejsca. Pasażerowi podobnej postury siedzącemu w drugim rzędzie od kolan do oparcia fotela zostaje tyle luzu, że można założyć nogę na nogę. Do tego nawet po przesunięciu kanapy do przodu kolana ledwo muskają oparcie przedniego fotela (foto niżej).
W wersji 7-osobowej podróżujący w trzecim rzędzie mają o 15 mm więcej przestrzeni nad głową (920 mm). Drzwi otwierają się szeroko, niemal pod kątem prostym, co docenią rodzice mocujący się z fotelikami dziecięcymi na tylnej kanapie (uchwyty ISOFIX są zgrabnie zamaskowane).
Pojemność bagażnika większa o 75 litrów - nowa Skoda Kodiaq bezkonkurencyjna
Więcej miejsca wygospodarowano także na ładunek. Bagażnik urósł aż o 75 litrów – teraz zapewnia rekordowe 910 l pojemności w wersji 5-osobowej bez składania tylnych siedzeń. Po ich złożeniu klamkami w burtach oferuje 2105 l (wzrost o 40 l). W wersji siedmiomiejscowej kufer mieści 340 l, czyli o 70 l więcej niż poprzednio, oraz 845 l po złożeniu siedzeń trzeciego rzędu (wzrost o 80 l). Maksymalna pojemność kufra siedmiomiejscowego samochodu dochodzi do 2035 l, czyli o 30 l więcej niż w pierwszej generacji.
Bagażnik - podobnie jak w poprzedniku - wyznacza także wzorce w dziedzinie funkcjonalności, z pojemnym schowkiem pod podłogą, głębokimi wnękami po bokach, nisko poprowadzonym (jak na SUV-a) progiem załadunku oraz hakami na torby i klamkami do składania oparć na burtach. Znowu okazuje się, że nikt nie wymyślił nic bardziej praktycznego i większego w tej klasie - Kodiaq jest bezkonkurencyjny.
Skoda Kodiaq wita nowym wnętrzem. Miękkie materiały, przyjemny styl
Skoda radyklanie przeprojektowała kabinę Kodiaqa i wykonała ją z materiałów wysokiej jakości. Widać dbałość o detale wykraczającą poza standardy popularnych marek. Tam gdzie konkurencja skąpi, Czesi stosują lepsze tworzywa m.in. tapicerowane kieszenie drzwi i dużo miękkich, przyjemnych w dotyku powierzchni.
Doskonałe fotele Ergo z szerokim zakresem regulacji sprawiają, że czujesz się dobrze przyjęty. Kokpit nowego Kodiaqa polega na czytelnych cyfrowych interfejsach, a jego układ – z dużym, 13-calowym centralnym ekranem i umieszczonymi niżej otworami wentylacyjnymi – wprowadza zupełnie nową ergonomię miejsca kierowcy. Sam system multimedialny szybko reaguje na dotyk, do tego ma konfigurowalny pasek skrótów najczęściej używanych funkcji oraz przejrzyście rozplanowane menu z dużymi polami dotykowymi.
Zamiast zegarów mamy 10-calowy wirtualny kokpit, do tego przewidziano wyświetlacz head-up na szybie. Łatwo się we wszystkim połapać. Szczęśliwe Skoda nie rezygnuje z przycisków. Absolutną nowinką jest możliwość ustawienia najczęściej używanych funkcji za pomocą klawiszy szybkiego dostępu Skoda Smart Dials. O co w tym chodzi?
Skoda Smart Dials to trzy obrotowe przyciski z wyświetlaczami. Można je konfigurować
Pod ekranem stacji multimedialnej są teraz trzy pokrętła z 32-milimetrowymi wyświetlaczami. To właśnie te obrotowe przyciski dają szybki dostęp do wielu funkcji. Dwa zewnętrzne sterują temperaturą, ogrzewaniem i wentylacją foteli. Środkowa gałka obsługuje maksymalnie cztery różne funkcjonalności, w tym: głośność audio, prędkość i kierunek nawiewu, klimatyzację, tryby jazdy oraz wielkość mapy nawigacji. Cztery dodatkowe klawisze między pokrętłami to bezpośredni dostęp do wentylacji przedniej szyby, ogrzewania tylnej szyby, recyrkulacji powietrza i trybu automatycznej klimatyzacji.
Nowa Skoda Kodiaq - silnik benzynowy czy diesel 2.0 TDI?
Skoda zachowuje się przytomnie i w fazie przejścia na 100-proc. elektromobilność (do 2026 roku wprowadzi 6 nowych modeli elektrycznych) nie rezygnuje z konstrukcji spalinowych. Wręcz przeciwnie – rozwija silniki Diesla oraz jednostki benzynowe TSI. Jednocześnie inżynierowie zastosowali szereg rozwiązań, które mają zapewnić niższe zużycie paliwa – lista obejmuje m.in. nowy, wydajniejszy układ chłodzenia z dodatkowymi uszczelnieniami, które obniżają opór aerodynamiczny, a także żaluzje sterujące dopływem powietrza do silnika.
Nowy silnik 1.5 TSI/150 KM i hybryda plug-in 1.5 TSI
Kodiaq jest dostępny w dwóch wersjach benzynowych z silnikiem 1.5 TSI/150 KM z instalacją miękkiej hybrydy oraz jako ładowana z gniazdka hybryda plug-in z 1.5 TSI. Silniki Diesla to 2.0 TDI/150 KM i 2.0 TDI/193 KM 4x4. Możliwości jednostek?
Nowa Skoda Kodiaq z silnikiem 1.5 TSI jako miękka hybryda
Silnik 1.5 TSI pierwszy raz dostał technologię miękkiej hybrydy, w której wykorzystano 48-woltowy rozrusznik z napędem pasowym i 48-woltowy akumulator litowo-jonowy. Konstrukcja należy do najnowszej generacji jednostek EA 211 evo2. Pracuje w oszczędnym cyklu Millera (opóźnione zamknięcie zaworów ssących) i jest wyposażona w turbosprężarkę o zmiennej geometrii turbiny. Dodatkowo przy niskim obciążeniu układ aktywnego zarządzania pracą cylindrów (ACT+) odłącza dwa z nich redukując zapotrzebowanie na benzynę. Dzieje się to praktycznie niezauważalnie – o tym, że silnik pracuje w trybie 2-cylindrowym można się zorientować po komunikacie wyświetlanym na wirtualnym kokpicie. Żadnych szarpnięć, wibracji, a w razie potrzeby momentalne przejście na tryb 4-cylindrowy.
Nowy Kodiaq 1.5 TSI/150 KM. Jakie zużycie paliwa i osiągi?
Nowa Skoda Kodiaq z bazowym silnikiem 1.5 TSI/150 KM (250 Nm) od zera do 100 km/h przyspiesza w 9,7 s. Nie jest to rakieta, w zamian producent obiecuje zużycie benzyny na poziomie od 5,2 do 6,6 l na setkę. Wyższe osiągi zapewni 2.0 TSI/204 KM łączony seryjnie z układem 4x4, ale na tę odmianę trzeba jeszcze poczekać.
Nowa Skoda Kodiaq plug-in hybrid - ponad 120 km zasięgu na prądzie
W przypadku hybrydy plug-in silnik benzynowy 1.5 TSI/150 KM i jednostka elektryczna tworzą system o mocy 204 KM. Napęd na przód przenosi 6-biegowa skrzynia DSG. W trybie EV akumulator 25,7 kWh zapewnia ponad 120 km zasięgu. Instalacja pokładowa obsługuje ładowanie prądem przemiennym o mocy 11 kW (wcześniej 3,6 kWh). Akumulator można uzupełnić jeszcze szybciej na stacjach szybkiego ładowania prądem stałym o mocy do 50 kW - naładowanie akumulatora od 10 proc. do 80 proc. zajmuje wówczas 25 minut. Energia jest odzyskiwana również podczas hamowania. System multimedialny ułatwi wyszukiwanie stacji ładowania, a w przyszłości będzie również obsługiwał funkcję Plug & Charge.
Kodiaq z silnikiem Diesla 2.0 TDI/150 KM lub 193 KM 4x4
Kodiaq z silnikiem Diesla 2.0 TDI o mocy 150 KM (360 Nm) to zużycie paliwa na poziomie 5,3-5,9 l/100 km. Czyli 55-litrowy zbiornik powinien wystarczyć nawet na 1038 km zasięgu. Samochód przyspieszy od zera do setki w 9,6 s. Prędkość maksymalna – 205 km/h.
Jak jeździ nowa Skoda Kodiaq z silnikiem 2.0 TDI/193 KM? To czeska rakieta dla dużej rodziny
Silnik Diesla 2.0 TDI 193 KM (400 Nm) jest połączony seryjnie z napędem 4x4. Dynamika jest więcej niż wystarczająca, a to zasługa ogromnej dawki siły napędowej dostępnej w szerokim zakresie obrotów. Falę momentu obrotowego czuć już od ok. 1500 do przeszło 4000 obr./min. Przy tym 7-biegowa skrzynia DSG przytomnie dobiera przełożenia. W efekcie reakcja na gaz jest błyskawiczna (przyspieszenie od zera do 100 km/h w 7,8 sekundy), a wysokoprężne 2-litrowe serce nawet pod obciążeniem pozostaje kulturalnie ciche. Taki Kodiaq zużywa 6 l oleju napędowego na 100 km. Przy 58-litrowym zbiorniku oznacza to ok. 1000 km zasięgu.
Na drodze 193-konny Kodiaq zwraca uwagę harmonijnym połączeniem stabilnego prowadzenia, zwinności i wysokiego poziomu komfortu – w czym zasługa m.in. zawieszenia DCC Plus z dwuzaworowymi amortyzatorami (osobne zawory dla fazy ugięcia i odbicia zapewniają większą rozpiętość między wygodą a dynamiką jazdy). Prawdziwa czeska rakieta dla dużej rodziny.
Ile kosztuje nowa Skoda Kodiaq - oto ceny i wyposażenie Polsce
Nowa Skoda Kodiaq obecnie jest oferowana jedynie w wersji Selection. Spis wyposażenia obejmuje m.in. 18-calowe alufelgi, światła LED, trzystrefowa klimatyzacja Climatronic, fotel kierowcy sterowany elektrycznie z pamięcią ustawień, podgrzewane fotele przednie z regulacją głębokości siedziska, kluczyk kessy z systemem safe i alarmem, cyfrowy zestaw wskaźników 10,25 cala, stacja multimedialna z ekranem 10 cali, 8 głośników i 1 głośnik centralny, elektrycznie sterowane i składane, podgrzewane lusterka boczne z funkcją pamięci, elektrycznie sterowana pokrywa bagażnika, elektryczna blokada otwarcia tylnych drzwi, automatycznie ściemniające się lusterko wewnętrzne, czujniki parkowania z przodu i z tyłu, tempomat, podłokietnik w drugim rzędzie siedzeń z uchwytem na kubki, gniazdo 12V w tylnej części konsoli środkowej oraz w bagażniku, driver alert – funkcja wykrywania zmęczenia kierowcy, funkcja rozpoznawania znaków drogowych, inteligentny asystent prędkości, asystent skrętu, kamera wielofunkcyjna, system wspomagania ruszania pod wzniesienia.
Producent przewiduje dwa lakiery niemetalizowane (szary steel i błękit energy) oraz siedem metalizowanych (dopłata 3550 zł, a za czerwień velvet trzeba zapłacić 5500 zł). 20-calowe alufelgi podniosą cenę o 7150 zł. Standardowy wystrój wnętrza Loft można zastąpić jednym z trzech wariantów: Lounge (8200 zł), Suite Black (8900 zł) lub z koniakową tapicerką Suite Cognac (8900 zł).
Nowa Skoda Kodiaq 1.5 TSI kosztuje od 174 850 zł. Silnik 2.0 TDI od 190 850 zł. Ile za hybrydę plug-in?
Nowa Skoda Kodiaq wersji Selection z silnikiem 1.5 TSI kosztuje od 174 850 zł – to najtańsza odmiana tego auta. Diesel 2.0 TDI/150 KM wymaga przynajmniej 190 850 zł. Mocniejszy wariat 2.0 TDI/193 KM (napęd 4x4) startuje z poziomu 209 500 zł. Nowa Skoda Kodiaq iV Plug-in Hybrid kosztuje od 208 300 zł. W drodze są też bogatsze odmiany Sportline i Laurin & Klement.
Nowa Skoda Kodiaq 2024 - ceny i wersje wyposażenia
Nowa Skoda Kodiaq 2024 | Selection - cena |
silnik 1.5 TSI mHEV/150 KM 7DSG | 174 850 zł |
1.5 TSI iV Plug-In Hybrid (204 KM) | 208 300 zł |
silnik 2.0 TDI/150 KM 7DSG | 190 850 zł |
silnik 2.0 TDI/193 KM 7DSG 4x4 | 209 500 zł |
Nowa Skoda Kodiaq kontra stary Kodiaq - różnice w wymiarach
Wymiary (w porównaniu do obecnego modelu) | Skoda Kodiaq |
Długość [mm] | 4758 (+61) |
Szerokość [mm] | 1864 |
Wysokość [mm] | 1657 |
Rozstaw osi [mm] | 2791 |
Przestrzeń nad głową w trzecim rzędzie siedzeń (7 miejsc) [mm] | 920 (+15) |
Pojemność bagażnika [litry] | 910 (+75) |
Nowa Skoda Kodiaq 2024 - gama silników
Silniki | Moc | Moment obrotowy | Skrzynia biegów | Napęd | ||||||||||
PHEV | ||||||||||||||
1.5 TSI iV | 150kW/ 204 KM | 350 Nm | 6-biegowa DSG | Przód | ||||||||||
Benzyna | ||||||||||||||
1.5 TSI mHEV | 110 kW/150 KM | 250 Nm | 7-biegowa DSG | Przód | ||||||||||
2.0 TSI | 150 kW/204 KM | 320 Nm | 7-biegowa DSG | 4×4 | ||||||||||
Diesel | ||||||||||||||
2.0 TDI | 110 kW/150 KM | 360 Nm | 7-biegowa DSG | Przód | ||||||||||
2.0 TDI | 142 kW/193 KM | 400 Nm | 7-biegowa DSG | 4×4 | ||||||||||