Mazda kasuje silnik benzynowy 2.0. Znika też Mazda CX-5. Nowe przepisy od 1 września

Mazda musi spełnić normę emisji Euro 6e, która zacznie obowiązywać od 1 września 2024 roku. To oznacza rewolucję w gamie japońskiej marki. Z oferty znika bazowy silnik 2.0 e-Skyactiv G. Do tego firma zdecydowała o zakończeniu produkcji Mazdy CX-5, czyli swojego najpopularniejszego modelu. Co to oznacza dla kierowców w Polsce?

ZOBACZ kanał Dziennik.pl na WhatsAppie

Reklama

– W ślad za zmianami w regulacjach dotyczących emisji spalin wycofujemy z europejskiej oferty silnik 2.0 Skyactiv-G dostępny do tej pory w Mazdach 3, CX-30 (122 i 150 KM) i MX-5 (184 KM) – powiedział dziennik.pl Szymon Sołtysik, dyrektor PR Mazda Motor Poland. – Na polskim rynku zostanie do dyspozycji klientów jednostka 2.0 e-Skyactiv X o mocy 186 KM w Maździe 3 i Maździe CX-30 oraz silnik 1.5 Skyactiv-G o mocy 132 KM w Maździe MX-5 – wyjaśnił.

Mazda ma nowy plan na silnik 2.5. Nowy podatek w 2025 roku

Reklama

Co ciekawe, w większości krajów europejskich silnik 2.0 Skyactiv-G zostanie zastąpiony jednostką 2.5 e-Skyactiv G o mocy obniżonej do 140 KM. W Polsce Mazda nie zdecydowała się na razie go wprowadzić do sprzedaży. Obowiązujący dziś wysoki podatek akcyzowy dla silników powyżej 2 litrów pojemności sprawiłby, że Mazda 3 i CX-30 z 2,5-litrowym silnikiem byłaby droższa od mocniejszej wersji 2.0 e-Skyactiv X/186 KM. Światełko w tunelu dają jednak zapowiedziane przez fiskus zmiany w prawie.

Mazda 3 Sedan 2024 / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

– Nie wykluczamy wprowadzenia jednostki 2.5 w Polsce w momencie zmiany podatku akcyzowego na jednorazowy podatek rejestracyjny, nad którym pracuje obecnie Ministerstwo Finansów, a którego wprowadzenie jest jednym z warunków KPO – wskazał Sołtysik. – Znamy wstępne założenia – podatek miałby się opierać na czterech parametrach: mocy silnika, emisji CO2, roku produkcji oraz masie własnej samochodu i – według zapewnień ministerstwa – ma być wprowadzony w 2025 roku dodał. Czyli chętni na duży silnik o obniżonej mocy powinni trzymać kciuki i uzbroić się w cierpliwość.

Mazda 3 i Mazda CX-30 od ręki. To ostatni dzwonek na najtańszy silnik 2.0

Szczęście w nieszczęściu Mazda na potrzeby polskiego rynku zabezpieczyła większą pulę aut z "zakazanym" 2-litrowym silnikiem. – Zadbaliśmy o to, by klienci, którzy nie zdążyli zamówić samochodów w wycofywanych specyfikacjach mogli jeszcze wybrać odpowiednią wersję dla siebie i możemy zaproponować Mazdy 3 i CX-30 z silnikiem 2.0 e-Skyactiv G gotowe do obioru po wstępnej rejestracji na dilera – powiedział Piotr Nowak, dyrektor sprzedaży w Mazda Motor Poland. – Dodatkowo, w ramach oferty Lato z Mazdą, klienci wybierający Mazdę 3 z tegorocznej produkcji zaoszczędzą nawet do 7000 zł, a zdecydowani na zakup CX-30 oszczędzą do 5000 zł korzystając z vouchera na usługi lub dodatkowe wyposażenie. Wartość promocyjnej oferty wzrośnie aż do 12 000 zł przy wyborze modelu z rocznika 2023, zarówno w przypadku Mazdy 3, jak i CX-30 – wyjaśnił.

Mazda CX-30 / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

Najtańsza Mazda 3 z silnikiem 2.0 kosztuje od 107 400 zł

Najtańsza Mazda 3 z bazowym silnikiem 2.0 e-Skyactiv G/122 KM kosztuje od 107 400 zł. Cena Mazdy CX-30 z identyczną jednostką startuje od 119 500 zł. Roadster Mazda MX-5 wyceniona jest od 140 900 zł za wersję 1.5 i od 160 900 za odmianę 2.0.

Mazda CX-5 znika z rynku, ale w Polsce jest jeszcze dostępna

Mazda CX-5 obecnej generacji także schodzi ze sceny. Ma już swoje lata na karku i choć to udana konstrukcja, to coraz trudniej nadążyć jej za konkurencją. Dlatego Japończycy zakończyli produkcję tego SUV-a. W Polsce jednak można jeszcze kupić CX-5 w jednej z czterech wersji – Center-Line, Exclusive-Line, Homura lub Sports-Line. Silniki to dwie konstrukcje wspomagane układem miękkiej hybrydy. Podstawowy 2.0 e-Skyactiv G zapewnia 165 KM. Mocniejszy 2.5/195 KM jest dostępny także z napędem 4x4. Najtańsza Mazda CX-5 kosztuje obecnie od 160 900 zł. Podobno auta znikają w oczach, dlatego nie warto zwlekać.

Mazda CX-5 / Tomasz Sewastianowicz

Nowa Mazda CX-5 w świetnym stylu

Mazda przewiduje, że w 2030 roku jej sprzedaż na Starym Kontynencie przekroczy poziom 200 tys. aut. Strategia uwzględnia także rozwój różnych napędów. Plan inwestycji rozpisany do 2027 roku obejmuje silniki konwencjonalne, 5 nowych hybryd, 5 hybryd plug-in, 3 samochody elektryczne. W tym scenariuszu rysuje się zupełnie nowa Mazda CX-5. Czego mają spodziewać się kierowcy?

CX-5 nowej generacji pod względem stylistycznym może pójść śladem CX-60 i CX-80. Świetny design oraz miłe dla oka proporcje obu większych SUV-ów przypadły kierowcom do gustu, więc nie ma powodów by wymyślać koło od nowa. Z drugiej strony Mazda niedawno pokazała prototyp o nazwie Arata – to auto o niezwykłej urodzie. Bardziej przypomina przyczajone nad drogą coupe niż SUV-a. Przewaga karoserii nad powierzchnią szyb zbliża japońską nowość do samochodów z półki premium. Nie można więc wykluczyć, że styliści w ten sposób puszczają do nas oko…

Mazda Arata / Mazda

Mazda zmienia technologię. Stawia na własny napęd

Wreszcie napęd. Mazda zapowiedziała, że pod maską nowej CX-5 pojawi się autorski układ hybrydowy. Czyli mimo kooperacji z Toyotą nie skorzysta z jej pomocy. To oznacza przynajmniej dwie opcje na liście.

Pierwsza – rozwiązanie plug-in znane z CX-60 i CX-80. Zespół ten stanowi czterocylindrowy silnik benzynowy 2.5 Skyactiv-G z silnikiem elektrycznym o mocy 175 KM i akumulatorem zamkniętym pomiędzy przednią a tylną osią (dla uzyskania niskiego położenia środka ciężkości).

Nowa Mazda CX-5 jako hybryda z silnikiem Wankla. Japończycy już nieraz zaskoczyli świat

Druga opcja jest bardziej ekstrawagancka. Mazda z całych sił rozwija silnik Wankla. Tego typu jednostka z wirującym tłokiem służy już jako generator prądu w modelu MX-30 R-EV (szeregowa hybryda typu plug-in). Opracowana od podstaw konstrukcja o pojemności 830 cm³ i maksymalnej mocy 74 KM przy 4700 obr./min mieści się zgrabnie pod maską obok generatora i silnika elektrycznego. Ten zespół napędowy jest sparowany z akumulatorem litowo-jonowym 17,8 kWh. W trybie czysto elektrycznym SUV z silnikiem Wankla zapewnia ok. 85 km zasięgu (100 km w cyklu miejskim). Po przejściu w tryb hybrydowy (silnik spalinowy jako generator energii) auto ma pokonać do 680 km.

Kiedy nowa Mazda CX-5 pojawi się na rynku?

– Pracujemy nad następcą obecnej Mazdy CX-5, a ponieważ każdy nasz nowy spalinowy model wprowadzany od 2019 r. jest w jakimś stopniu zelektryfikowany (MHEV, HEV, PHEV), to należy się spodziewać, że to samo będzie dotyczyć CX-5 – powiedział dziennik.pl Szymon Sołtysik z Mazda Motor Poland.

To oznacza, że zupełnie nowa Mazda CX-5 pojawi się najwcześniej w 2025 roku. Wyższa cena następcy nie powinna nikogo dziwić.

Mazda Arata / Mazda