- Lexus rozbił bank. Niemal 100 proc. kierowców wybiera hybrydy
- Lexus NX 350h to najpopularniejszy model japońskiej marki
- Nowy Lexus LBX hitem. Reszta SUV-ów może się pakować
- Wnętrze i wyposażenie z droższych modeli. Nawigacja z chmury
- Audio Mark Levinson Premium, asystent głosowy rozumie język polski
Lexus rozbił bank. Niemal 100 proc. kierowców wybiera hybrydy
Lexus miesza na rynku. W pierwszym półroczu 2024 roku zarejestrowano w Europie ponad 41,2 tys. samochodów tej japońskiej marki, czyli 21 proc. więcej niż w pierwszych sześciu miesiącach rok wcześniej. Aż 90 proc. kupujących zdecydowało się na auta z napędem zelektryfikowanym, a w Europie Zachodniej i Polsce ten wskaźnik sięgnął 100 proc. Od stycznia do czerwca sprzedano przeszło 37 tys. Lexusów z napędem hybrydowym, hybrydą plug-in oraz z napędem elektrycznym na baterie (to 27 proc. wzrostu r/r).
ZOBACZ kanał Dziennik.pl na WhatsAppie
Koniem pociągowym biznesu Japończyków na Starym Kontynencie są SUV-y i crossovery – NX, RX i UX. Do rekordowego wyniku w pierwszym półroczu mocno przyczynił debiutant i najmniejszy w gamie hybrydowy LBX. Ten najtańszy model Lexusa stał się drugim najpopularniejszym autem marki na Starym Kontynencie. Ale po kolei…
Lexus NX 350h to najpopularniejszy model japońskiej marki
Lexus NX jest najpopularniejszym autem japońskiej marki na Starym Kontynencie. W pierwszym półroczu Europejczycy kupili ponad 13,3 tys. sztuk tego SUV-a, to 13 proc. więcej niż przed rokiem. Największą popularnością cieszył się model NX 350h wyposażony w klasyczną hybrydę (8496 egz.). Ładowana z gniazdka hybryda plug-in pod karoserią NX 450h+ skusiła 4446 kupujących.
Nowy Lexus LBX hitem. Reszta SUV-ów może się pakować
Na nową gwiazdę rynku wyrasta Lexus LBX. W ciągi sześciu miesięcy 2024 roku sprzedano w Europie 8719 sztuk tego auta, z czego w Polsce 1100 egz. Skąd takie wzięcie? LBX jako najmniejszy i najtańszy przedstawiciel rodziny japońskiej marki mocno obniża próg wejścia do świata aut premium. Pod względem stylistycznym podąża śladem największego RX-a. Na 18-calowych obręczach i z sylwetką szeroko przyczajoną na asfaltem sprawia wrażenie solidnego towarzysza podróży. Technicznym bliźniakiem nowości Lexusa jest Toyota Yaris Cross – oba modele wykorzystują platformę GA-B. Jednak na potrzeby LBX-a inżynierowie zwiększyli rozstaw osi oraz kół, stąd nowy model urósł do prawie 4,2 m długości, a wszerz przybyło aż o 6 cm (1,83 cm). Dodatkowe centymetry przełożyły się na sportowe proporcje z kabiną przesuniętą do tyłu i bardziej pakowne wnętrze. Lexus UX jest o 30 cm dłuższy od nowicjusza.
Wnętrze i wyposażenie z droższych modeli. Nawigacja z chmury
Wnętrze otula zupełnie nowym układem w porównaniu do kokpitów znanych z modeli RX i NX. Lexus LBX od progu stara się zrobić wrażenie na fanach nowych technologii. Zamiast klasycznych zegarów jest 12,3-calowy wirtualny kokpit. Układ prezentowanych informacji zmienia się w zależności od wybranego trybu jazdy, ale można go też ustawić pod siebie. Na środku duży 9,8-calowy ekran systemu multimedialnego Lexus Link Connect. Nawigacja oparta na chmurze podaje na bieżąco informacje o ruchu drogowym.
Sterowanie stacją multimedialną umożliwia osiem strzałek na kierownicy, którym da się przypisać różne funkcje, możliwe jest nawet podwójne obłożenie jednego kursora (lewe i prawe pole ma po cztery kursory). W efekcie dostajemy aż 16 skrótów. O aktualnie wybranej funkcji informuje wyświetlacz head-up (opcja) – wystarczy dotknąć odpowiedniego pola na kierownicy. Sprytne, bo pozwala w ten sposób obsłużyć szereg systemów pokładowych bez odrywania rąk od prowadzenia auta.
Audio Mark Levinson Premium, asystent głosowy rozumie język polski
O resztę można poprosić asystenta głosowego Lexus Concierge – zrozumie także polecenia po polsku i nawet wtedy, gdy gra muzyka. Wystarczy powiedzieć "Hej Lexus", a sztuczna inteligencja spełni życzenia. Sam interfejs multimediów łączy się bezprzewodowo z Apple CarPlay (przewodowy Android Auto). Do pełni szczęścia jest system audio Mark Levinson Premium z 13 głośnikami i subwooferem w klapie. Co ważne, systemy bezpieczeństwa oraz multimedia można aktualizować zdalnie over-the-air bez konieczności wizyty w serwisie. Indukcyjna ładowarka w konsoli środkowej doładuje telefon. W tunelu są też dwa uchwyty na kubki, schowki na drobiazgi i 2 porty USB-C.
Lexus LBX - jaka pojemność bagażnika? Mniejsza z napędem 4x4
Lexus LBX oferuje bagażnik o pojemności 402 litrów (317 l w modelu z napędem 4x4). To wystarczy by zmieścić dwie 75-litrowe walizki. Kufer ma regularne kształty, a przestrzeni nie zakłócają zagłębienia czy występy. Pod podłogą wygospodarowano miejsce na zestaw naprawczy do opon czy narzędzia. Po złożeniu kanapy możliwości transportowe rosną do prawie 1000 litrów. Pakowanie ułatwi elektrycznie sterowna klapa.
Lexus LBX i nowa hybryda z silnikiem 1.5. Ile spala i jak jeździ?
LBX dostał pod maskę hybrydę złożoną z trzycylindrowego silnika benzynowego 1.5, dwóch silników elektrycznych, sterownika, przekładni planetarnej i zupełnie nowej bipolarnej baterii niklowo-wodorkowej (Yaris Cross 116 KM ma litowo-jonową baterię). Akumulator schowany pod tylną kanapą ma mniejszą masę i wymiary, ale jest w stanie dwa razy szybciej przekazywać większą moc. Co wymusiło udoskonalenie układu chłodzenia ogniw (teraz powinien zapewnić dłuższą żywotność). Podczas hamowania energia odzyskiwana jest jeszcze szybciej. Zespół generuje 136 KM mocy i 185 Nm momentu obrotowego.
Podczas przyspieszania częściej do głosu dochodzi jednostka elektryczna – silnik benzynowy wkracza do akcji nieco później i rzadziej niż w 4. generacji napędu Yarisa Cross. Ruszaniu spod świateł czy manewrowaniu na parkingu dłużej towarzyszy cisza. Wyraźnie zyskała też zrywność i elastyczność. Nowa hybryda jest też bardzo ekonomiczna – wynik 3,6 l/100 km nie wymaga specjalnych wysiłków, a gdyby się uprzeć to i 3,3 l udałoby się uzyskać. Opinia? Jeśli brać pod uwagę niemal 140-konny napęd, podwyższone nadwozie, większe koła z szerszymi oponami i ponad 1300 kg wagi auta, to wyniki zużycia benzyny mogą imponować. Sam Lexus dla LBX-a z napędem na przednią oś deklaruje średnie zużycie paliwa na poziomie 4,4-4,7 l/100 km.
Napęd doszlifowano również pod względem akustycznym – silnik podczas jazdy pracował cicho, ton podnosił jedynie przy zdecydowanym wdepnięciu gazu. Bezstopniowa przekładnia działała z ogładą, stąd nie ma mowy o przeciągłym wyciu przy przyspieszaniu. Przednionapędowa odmiana na rozpędzenie się od zera do 100 km/h potrzebuje 9,2 s. Wynik nie wgniata w fotel, ale ten samochód dzięki hybrydzie bardziej elektrycznej niż spalinowej naprawdę daje się lubić. Poza tym Lexus LBX dobrze trzyma się jezdni i nawet oferuje odrobinę sportowej zwinności, tu swoje robią nisko położony środek ciężkości oraz szerzej rozstawione koła.
Nowy Lexus LBX kosztuje od 139 900 zł, jakie wyposażenie?
Lexus LBX w bazowej odmianie kosztuje od 139 900 zł. Taki model oferuje m.in. elektroniczne klamki, aktywny tempomat działający w pełnym zakresie prędkości, system multimedialny Lexus Link Connect z 9,8-calowym wyświetlaczem i nawigacją w chmurze, przednie reflektory Full LED L-Shape oraz pakiet systemów bezpieczeństwa Lexus Safety System +3. Oprócz podstawowej wersji oferowane są cztery odmiany: Elegant, Relax, Emotion i Cool. Każda z nich dostępna jest z napędem na przód lub z napędem na cztery koła E-FOUR. Do wyboru jest także 17 wariantów kolorystycznych – dziewięć lakierów oraz osiem dwukolorowych malowań nadwozia z czarnym, kontrastującym dachem.
Lexus RX musiał ustąpić miejsca
Lexus RX zamyka podium najpopularniejszych aut japońskiej marki w Europie. Największy SUV musiał ustąpić miejsca mniejszemu LBX.
W pierwszych sześciu miesiącach sprzedano 7018 egzemplarzy Lexusa RX. Samochody z klasyczną hybrydą (RX 350h) lub nową, mocną hybrydą z turbodoładowanym silnikiem i napędem 4x4 DIRECT4 (RX 500h) sprzedały się w liczbie 3195 egzemplarzy, a 2176 aut to RX 450h+, czyli hybryda plug-in.
Nowy Lexus UX 300h już na rynku. Mocna hybryda 2.0 robi różnicę
Kompaktowy Lexus UX to 5349 sprzedanych egzemplarzy. Najpopularniejszym wariantem jest hybryda - na ten rodzaj napędu zdecydowało się 4216 kupujących. Na rynku jest obecnie nowy Lexus UX 300h. Razem z nim debiutuje hybryda 5. generacji, którą stanowi wolnossący silnik benzynowy 2.0 sparowany z dwoma jednostkami elektrycznymi. Lżejsza i mocniejsza 222-woltowa litowo-jonowa bateria o 60 ogniwach zastąpiła starszą baterię niklowo-wodorkową o 180 ogniwach i 216 woltach. Teraz 2-litrowa hybryda zapewnia 199 KM, czyli o 15 KM więcej wobec poprzednika. Z kolei Lexus UX 300h z napędem na cztery koła E-Four zyskał nowy tylny silnik elektryczny o mocy 41 KM, czyli niemal sześć razy mocniejszy od poprzednika.
Lexus UX 300h - jak jeździ? Ile zużywa paliwa?
UX 300h pod względem osiągów wypada znakomicie. Większa moc to przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 8,1 s, czyli o 0,4 s szybciej. Różnica jest jeszcze większa w aucie z napędem 4x4 E-Four – taki UX z nowym sercem stał się szybszy o 0,8 sekundy – od 0 do 100 km/h przyspieszy w 7,9 s. Na drodze kierowca natychmiast odczuje różnicę. Podczas przyspieszania częściej i na dłużej do głosu dochodzi jednostka elektryczna – silnik benzynowy wkracza do akcji nieco później i rzadziej niż w 4. generacji. Ruszaniu spod świateł czy manewrowaniu na parkingu dłużej towarzyszy cisza.
Po zmianach 2-litrowy silnik lepiej reaguje na niższych obrotach i UX 300h płynniej nabiera prędkości, a to przekłada się na wyższy komfort jazdy. Bezstopniowa przekładnia działała z ogładą, stąd nie ma mowy o przeciągłym wyciu przy przyspieszaniu. Nowa hybryda jest też bardzo ekonomiczna – wynik 4,6 l/100 km nie wymaga specjalnych wysiłków. To także zasługa lekkiej konstrukcji auta – drzwi są aluminiowe, a błotniki, maska i tylna klapa z materiałów kompozytowych. Nisko położony środek ciężkości (bateria pod tylnymi fotelami), większa sztywność nadwozia (zastosowano dodatkowy wspornik chłodnicy) i przeprojektowane amortyzatory sprawiają, że odnowiony UX posłusznie zachowuje się w zakrętach. Nowy system Vehicle Posture Control redukuje przechyły w trakcie hamowania i przyspieszania.
Lexus ES - najpopularniejszy sedan wyłącznie z hybrydą
Najpopularniejszą limuzyną Lexusa w Europie jest model ES. W pierwszym półroczu Japończycy sprzedali 2868 egz. tego auta.
Niemal 5-metrowy Lexus ES 300h skrywa pod maską napęd hybrydowy czwartej generacji. To duet złożony z jednostki benzynowej 2.5/178 KM pracującej w ekonomicznym cyklu Atkinsona oraz silnika elektrycznego o mocy 120 KM. Prąd dostarcza i magazynuje z rekuperacji bateria niklowo-wodorkowa. Łącznie układ hybrydowy limuzyny wytwarza 218 KM – taki potencjał całkiem sprawnie radzi sobie rozpędzaniem ok. 1700 kg japońskiej myśli technicznej.
Lexus ES 300h, czyli 5-metrowa hybryda ze spalaniem auta miejskiego
Połączenie wolnossącego silnika benzynowego i jednostki elektrycznej zapewnia osiągi na poziomie mocnych diesli – przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 8,9 s (prędkość maksymalna ograniczona elektronicznie do 180 km/h). Napęd szybko reaguje na dodanie gazu, a to sprawka silnika elektrycznego, który często włącza się do pracy. ES 300h imponuje też niskim zużyciem paliwa – osiągniecie wyniku na poziomie 5,5 l/100 km nie wymaga specjalnych starań. To spalanie na poziomie... auta miejskiego.
Sprzedaż Lexusa w Europie po pierwszej połowie 2024 roku. Podział na modele i rodzaj napędu
LEXUS | 41 251 |
NX (wszystkie napędy) | 13 341 |
NX Hybrid | 8496 |
NX PHEV | 4446 |
UX (wszystkie napędy) | 5349 |
UX Hybrid | 4216 |
UX EV | 984 |
RX (wszystkie napędy) | 7018 |
RX Hybrid | 3195 |
RX PHEV | 2176 |
LBX | 8719 |
elektryczny RZ | 2033 |
IS (wszystkie napędy) | 29 |
ES (wszystkie napędy) | 2868 |
ES Hybrid | 2519 |
LS (wszystkie napędy) | 46 |
LS Hybrid | 46 |
RC (wszystkie napędy) | 30 |
LC (wszystkie napędy) | 286 |
LC Hybrid | 11 |
GX | 174 |
LX | 1100 |
Inne modele | 258 |