- Pierwszy pojazd szynowy na wodór to lokomotywa z Bydgoszczy
- Orlen stawia na wodór jako paliwo do samochodów
- Pierwsze stacja wodorowe w Poznaniu i Katowicach
- Będzie 100 stacji tankowania wodoru
- Orlen idzie śladem Solorza. Pierwsza stacja wodorowa w Warszawie
Pierwszy pojazd szynowy na wodór to lokomotywa z Bydgoszczy
Lokomotywa manewrowa z napędem wodorowym docelowo będzie pracowała na bocznicy zakładu produkcyjnego Orlenu w Płocku. Właśnie ruszają jej testy. Pierwszy przejazd odbył się na trasie Gdynia – Hel.
Pojemność zbiorników lokomotywy jest ponad pięciokrotnie większa niż w autobusach z napędem wodorowym i wynosi 175 kg. Daje ona możliwość całodobowej pracy lokomotywy. W skład systemu trakcyjnego lokomotywy wchodzą dwa ogniwa paliwowe o mocy 85 kW każde, bateria oraz cztery silniki trakcyjne. Masa służbowa lokomotywy wynosi 70 ton. Maszyna może rozpędzić się do 90 km/h.
Lokomotywę wyposażono m.in. w system jazdy autonomicznej, umożliwiający maszyniście jednosobowe sterowanie radiowe pojazdem w czasie ustawiania składów oraz system rozpoznawania przeszkód (antykolizyjny).
Orlen stawia na wodór jako paliwo do samochodów
Orlen przekonuje, że nowa lokomotywa to część jego strategii wodorowej. W zeszłym roku koncern uruchomił pierwszy w Polsce HUB produkcji wodoru jakości automotive, z którego dostarczane jest paliwo wodorowe do pilotażowej stacji tankowania wodoru w Krakowie, gdzie testowane są autobusy wodorowe różnych producentów.
Koncern przekonuje, że kierowcy jeszcze w 2023 roku będą mogli zatankować wodór do aut na stacjach w Poznaniu i Katowicach. Kolejne stacje wodorowe w Bielsku-Białej, Gorzowie Wielkopolskim, Wałbrzychu, Krakowie, Włocławku, Gdyni, Pile i Warszawie zostaną oddane do użytku do połowy 2025 r.
Pierwsze stacja wodorowe w Poznaniu i Katowicach
Z kolei w Czechach wodór można już zatankować na stacjach Orlen Benzina w Pradze i Litvinovie. W ciągu najbliższych 7 lat sieć Grupy Orlen będzie obejmowała ponad 100 stacji tankowania wodoru. W Polsce powstanie ich ok. 57, na Słowacji ok. 26, a w Czechach ok. 28.
Będzie 100 stacji tankowania wodoru
Orlen jest też liderem dwóch Dolin Wodorowych – Mazowieckiej, która powstała w 2022 roku i Bursztynowej, obejmującej województwo pomorskie, która została utworzona w tym roku przez międzynarodowe konsorcjum 11 firm.
W przypadku Bursztynowej Doliny Wodorowej zaplanowano m.in. uruchomienie kilku źródeł produkcji wodoru odnawialnego, budowę stacji tankowania wodorem w porcie w Gdyni, a także publicznie dostępnych stacji w kluczowych miastach na Pomorzu. Projekt obejmuje również utworzenie w Gdyni pierwszej na świecie floty portowych pojazdów wodorowych.
Orlen idzie śladem Solorza. Pierwsza stacja wodorowa w Warszawie
Przypominamy, że pierwszą ogólnodostępną stację tankowania wodoru przed chwilą otworzyły Grupa Polsat Plus oraz Grupa ZE PAK, których właścicielem jest Zygmunt Solorz. Samochody można tankować przy ul. Tango w Warszawie. Docelowo pod logo NESO ma powstać ogólnopolska sieć 30 obiektów.
Cena wodoru. Ile kosztuje kilogram wodoru do samochodu?
Kilogram wodoru na stacji NESO kosztuje 69 zł. Przykładowo Toyota Mirai (182 KM i 300 Nm) na 5,5 kg wodoru zapewnia ok. 650 km. Oznacza to, że na 100 km potrzebuje 0,84 kg. Przy obecnej cenie wodoru koszt przejechania 100 km wynosi ok. 58 zł.
Samochód benzynowy o podobnej mocy na przejechanie 100 km potrzebuje ok. 8-9 litrów "95-ki". Przy cenie za litr na poziomie 6,60 zł/l taka podróż wyniesie ok. 59 zł.
Wodorowa rewolucja przyspiesza. Toyota lubi to
– Z miesiąca na miesiąc mamy do czynienia z postępem w obszarze zastosowania wodoru – powiedział dziennik.pl Jacek Pawlak, prezes Toyota Central Europe. – I to nie tylko z punktu widzenia producenta samochodów. Katalizatorem do zmian stała się wojna w Ukrainie oraz powiązany z nią kryzys energetyczny. Wodór może rozwiązać nie tylko problem transportu, ale w ogóle problem energii. Dzisiaj możemy go bardzo łatwo produkować np. z paneli fotowoltaicznych, czy też z wiatraków. Tym zielonym wodorem możemy następnie ogrzewać domy, miasta. Taki sam napęd możemy zastosować do ciężarówek, TIR-ów, aut dostawczych, pociągów, statków, samolotów. Wodór także w transporcie zmieni wszystko, bo jest w 100 proc. komplementarny wobec ropy naftowej i gazu – powiedział.
Wodór także jako paliwo w silnikach spalinowych
– Wodór ma jedną przepiękną cechę – jest całkowicie zeroemisyjny. Już teraz jesteśmy w stanie wyprodukować wodór na takim poziomie kosztów, że przejechanie samochodem 100 km na wodorze kosztuje tyle samo, albo mniej niż na benzynie. Do tego zakładamy, że w przyszłości pozyskanie wodoru będzie trzy razy tańsze. Czyli będziemy mieli samochód, w którym koszt 100 km będzie trzy razy mniejszy niż w przypadku auta benzynowego. Jednocześnie uzyskamy ujemne emisje, bo samochód nie tylko nie będzie zatruwał, ale oczyszczał powietrze. Zresztą już dziś są pierwsze próby wykorzystania wodoru w konwencjonalnych silnikach spalinowych. Czyli mamy tłoki, wał korbowy, ale zamiast benzyny tankujemy wodór i mamy klasyczny samochód, który jest zeroemisyjny. Toyota testuje to rozwiązanie pod maską Corolli Cross – wyjaśnił prezes Toyota Central Europe.