Badanie techniczne samochodu osobowego kosztuje dziś 97 zł. Z kieszeni trzeba wyjąć 162 zł, jeśli auto jest wyposażone w instalację gazową LPG. Przegląd okresowy motocykla to 62 zł, a ciężarówki 153 zł. Do tego doliczany jest 1 zł opłaty ewidencyjnej.
Stawki ustalono w 2004 roku i od tamtej pory nie drgnęły. Na potrzebę podniesienia opłat co jakiś czas zwraca uwagę Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów (PISKP), ale kolejni urzędnicy nie podejmowali tematu. Petycja, którą otrzymał premier Mateusz Morawiecki podczas protestu diagnostów w Warszawie, również pozostaje bez odpowiedzi.
– Rozważamy dalsze kroki, może bardziej radykalne i odczuwalne dla kierowców. Niektórzy przedsiębiorcy są za tym, żeby zamknąć stacje – powiedział dziennik.pl Marcin Barankiewicz, prezes Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów. – Rozmawiamy też z innymi organizacjami z branży motoryzacyjnej, żeby podjąć wspólne działania – dodał.
Badanie techniczne samochodu - ponad 180 zł to nowa stawka
O jakich kwotach mowa? – Zdaniem środowiska badań technicznych, rozsądna stawka za badanie samochodu osobowego powinna wynosić 150 zł netto – wyliczył Barankiewicz. – Trzeba pamiętać, że obecnie stawki za badania techniczne są określone w kwotach brutto, ponieważ zawierają w sobie podatek VAT w wysokości 23 proc., który przedsiębiorca odprowadza do budżetu – wyjaśnił. Dla kierowcy oznacza to nową stawkę – 184,5 zł brutto za przegląd techniczny samochodu osobowego.
W ślad za protestem diagnostów w sprawie wysokości opłat za badania techniczne pojazdów interweniował u Ministra Infrastruktury poseł Paweł Kukiz.
– Opłaty za badania techniczne w Polsce są jednymi z niższych w Europie. Badanie techniczne samochodu osobowego w RP kosztuje 98 zł/ok. 21 euro – wskazał. Dla kontrastu podał, że:
- w Belgii to koszt 60 euro/270 zł;
- w Niemczech pomiędzy 100 a 120 euro/450 a 540 zł;
- w Holandii pomiędzy 35 a 60 euro/160 a 270 zł;
- w Hiszpanii średnio za samochód benzynowy 35 euro/160 zł oraz za diesla 42 euro/190 zł;
- we Francji 78 euro/351 zł za samochód zasilany benzyną lub olejem napędowym, 88 euro/396 zł za zasilany gazem oraz 80 euro/360 zł za hybrydę.
Badanie techniczne samochodu: wyższe opłaty i kary?
– Minimalne wynagrodzenie za pracę w 2004 roku wynosiło 824 zł brutto, a w 2021 wynosi 2800 zł. Oznacza to wzrost o ponad 340 proc. – obliczył polityk. Z danych jakie przedstawił wynika, że w 2004 roku za pensję minimalną można było zapłacić za 8 badań okresowych samochodu osobowego. Teraz za minimalną wypłatę można opłacić 28 badań. A od 2022 r. pensja minimalna wzrośnie do 3010 zł, co oznacza, że wystarczy na 30 badań.
– Jednocześnie brak jest kar za poruszanie się pojazdem bez ważnych badań technicznych. Nie dyscyplinuje to kierowców do wykonywania badań technicznych w terminie. Lekceważą oni ten obowiązek – grzmi Kukiz. – Według danych z Centralnej Ewidencji Pojazdów nawet 5 milionów pojazdów w Polsce może nie mieć ważnych badań technicznych. Pojazdy te stanowią zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego – ocenił.
Poseł chciał widzieć, czy resort przewiduje waloryzację wysokości opłat za badania techniczne do aktualnych warunków prowadzenia działalności gospodarczej? Dociekał też kar za poruszanie się pojazdem bez ważnych badań technicznych.
Badanie techniczne samochodu drożej: ministerstwo odpowiada
Co o na to strona rządowa? – Ministerstwo Infrastruktury nie planuje prac legislacyjnych w zakresie zmiany wysokości opłat za przeprowadzanie badań technicznych pojazdów – poinformował wiceminister Rafał Weber. Jego zdaniem, jeśli miałaby nastąpić jakakolwiek zmiana, to dopiero po wdrożeniu nowych przepisów uszczelniających system badań technicznych (m.in. fotografowanie pojazdów na stanowisku diagnostycznycznym). A to być może nastąpi w 2022 roku.
– Komitet do Spraw Europejskich i Komitet Rady Ministrów do Spraw Cyfryzacji przyjął projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw, który zakłada zmiany w systemie badań technicznych pojazdów. (…) Pragnę podkreślić, że prace legislacyjne nad aktami wykonawczymi z zakresu badań technicznych pojazdów, w tym regulującymi wysokość opłat za badania techniczne pojazdów, będą mogły zostać podjęte po prawidłowym wdrożeniu wyżej wymienionej dyrektywy do polskiego porządku prawnego – stwierdził Weber.
Ministerstwo stosuje skróty klawiszowe Ctrl+C oraz Ctrl+V?
Ciekawostką jest fakt, że niemal identyczną odpowiedź na pytania dotyczące podniesienia opłat za badania techniczne pojazdów otrzymał poseł Tomasz Kostuś. Czy do zmian dojdzie w 2022 roku?
– Na to liczymy, choć odpowiedzi na interpelacje posłów wyglądają trochę tak, jakby były użyte skróty klawiszowe Ctrl+C oraz Ctrl+V. Ministerstwo gra na zwłokę i wpisuje się to w ich narrację, że najpierw uszczelnienie systemu, a potem podwyżki – powiedział nam Marcin Barankiewicz, szef PISKP. – Problem w tym, że na zmiany trzeba będzie jeszcze poczekać, a koszty przedsiębiorców cały czas rosną i płacić muszą: wyższe faktury za prąd, gaz etc. Wyższe są także obciążenia podatkowe. Nowy Ład najbardziej uderzy właśnie w przedsiębiorców. W przypadku waloryzacji opłat nikt nie kwestionuje argumentów merytorycznych. Pozostaje tylko polityka i decyzja polityczna w tym zakresie – skwitował.