Koronawirus w Polsce dotkliwie uderzył branżę motoryzacyjną i sprzedaż samochodów. W marcu 2020 roku zarejestrowano 29,7 tys. nowych aut osobowych, to o 41 proc. (-20,5 tys. szt.) mniej niż rok wcześniej i o 23 proc. gorzej niż w lutym. Do dostaczaków wydziały komunikacji wydały 4,3 tys. nowych numerów (-33 proc.). Łącznie na rynek trafiło 34 tys. szt. pojazdów o masie dopuszczalnej do 3,5 tony (-40 proc.) – wylicza IBRM Samar. To najgorszy marzec od 7 lat. Także pierwszy kwartał 2020 roku wypadł znacznie słabiej – zarejestrowano 121 tys. aut, to 23 proc. mniej w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego (-36 tys. szt.).

Reklama

Podsumowanie marca oraz wyników za pierwszy kwartał wskazuje na razie na "delikatny" spadek, "delikatny" gdyż zarówno styczeń i luty, jak i pierwsza dekada marca przyniosły nam wzrosty. Kolejne miesiące nie będą już tak dobre – powiedział dziennik.pl Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

W kwietniu będziemy jeszcze obserwowali wydawanie samochodów dla flot, ale klientów indywidualnych raczej w salonach nie będzie zbyt wielu. Oczywiście producenci, dilerzy, jak i firmy niezależne promują sprzedaż on-line, jednak rozwój pandemii i rozwijające się problemy w gospodarce skutecznie hamują zainteresowanie autami. Maj może być jeszcze gorszy. Prognozowany spadek całego rynku na koniec 2020 roku na poziomie 20 proc. wydaje się być dzisiaj optymistyczną prognozą. Miejmy jednak nadzieję, że kolejne miesiące przyniosą poprawę. Pandemia przestanie się rozwijać, fabryki wrócą do pracy, a i my optymistycznie spojrzymy do przodu. Miejmy nadzieję – stwierdził.

Rejestracje nowych samochodów marzec 2020 rok / Samar

Podkreślił też, że spadki sprzedaży, spowodowane strachem klientów przed odwiedzaniem salonów, zamknięciem lub ograniczeniem działalności wielu punktów sprzedaży, zawieszeniem produkcji fabryk samochodów, a także obawami przed kryzysem gospodarczym, któremu towarzyszy nagły wzrost bezrobocia, będziemy obserwować również w kolejnych miesiącach.

Reklama

W ocenie analityków IBRM Samar sprzedaż samochodów osobowych i dostawczych do 3,5 t w 2020 roku w Polsce wyniesie ok. 475 tys. szt. i będzie mniejsza o 24 proc. w porównaniu z 2019 r. W przypadku osobówek szacunki wskazują na 420 tys. aut (spadek o ponad 24 proc.), a pojazdów dostawczych – 55 tys. egzemplarzy (-21 proc.).

Z danych Stowarzyszenia Europejskich Producentów Samochodów ACEA wynika, że Polska zakończyła luty 2020 rok na 7. pozycji wśród 30 rynków Europy. Co jest niezłym wynikiem, jednak zupełnie inaczej wygląda sytuacja po spojrzeniu w ranking opracowany na bazie tzw. wskaźnika chłonności rynku. Jego wartość na poziomie 20 aut na 1000 mieszkańców plasuje Polskę dopiero na 25. pozycji pośród 30 krajów notowanych w zestawieniu. Przed klasyfikowane są m.in.: Litwa (23 zarejestrowanych samochodów), Estonia (28 aut), Czechy (36 szt.) oraz Słowenia (59 szt.). Średni wskaźnik chłonności dla krajów UE wyniósł w lutym 2020 roku 44 rejestracje na 1000 osób.

Łatwiej wskazać, kto nie stracił

Reklama

Jakie samochody kupowali Polacy? Samar wśród piętnastu pierwszych marek klasyfikowanych w rankingu, dwanaście (Skoda, Volkswagen, KIA, Hyundai, Renault, Dacia, BMW, Ford, Opel, Volvo, Peugeot oraz Fiat) zanotowało spadek liczby aut zarejestrowanych w 2020 roku w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku.

Toyota Corolla TS Kombi 2.0 Hybrid e-CVT Executive / dziennik.pl

Z podsumowania wynika, że tytuł lidera utrzymała Toyota. W 2020 roku kierowcy kupili i zarejestrowali dotychczas 16 429 aut tej marki (+12 proc.; to jedyny wynik przekraczający granicę 10 proc.) więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego.

Samar / Samar

Drugą lokatę podium zdobyła Skoda, w przypadku której liczba zarejestrowanych aut wyniosła 15 109 szt., to o 15,30 proc. mniej niż w 2019 roku.

Skoda Octavia / Dziennik Gazeta Prawna

Na trzecim miejscu uplasował się Volkswagen. W 2020 roku zarejestrowano w Polsce 9,4 tys. samochodów niemieckiej marki (niemal 35 proc. mniej niż przed rokiem).

Kia to czwarta lokata w wynikiem 6540 zarejestrowanych aut (o 11 proc. mniej niż w 2019 roku). Na piątej pozycji znalazł się Hyundai. Do tej pory zarejestrowano 5340 aut tej marki, to prawie 18 proc. mniej niż rok wcześniej.

Volkswagen Golf VIII / Volkswagen / Hardy Mutschler

Które modele wybierali Polacy

Toyota Corolla jest najczęściej kupowanym modelem w 2020 roku (5314 szt.; wzrost o niemal 130 proc. r/r). Następne w kolejce są: Skoda Octavia (4551 szt.; spadek o 13 proc.) oraz Toyota Yaris (4258 szt. -2 proc.). Poza podium wylądowały: Skoda Fabia (3423 szt.; -31 proc.), a za nią Toyota RAV4 (2336 egz.; wzrost o 156 proc.).

Samar / Samar

Polacy na potrzeby indywidualnych gospodarstw domowych najczęściej wybierali Toyotę Yaris (2425 szt.). Na drugim miejscu – Toyota Corolla (1588 szt.; wzrost o 77 proc.). Podium zamyka Dacia Duster (1135 szt.; spadek o 52 proc.). Na czwartym miejscu wylądowała Skoda Fabia (1083 szt.; -44 proc.), a na piątym – Fiat Tipo (1031 szt.; -36 proc.).

Samar / Samar

Toyota Corolla to samochód, na który najczęściej stawiały firmy (3726 szt.; wzrost [o 163 proc.). Na drugim miejscu jest Skoda Octavia (3604 szt.; -11 proc.), a na trzecim Skoda Fabia (2340 szt.; -22 proc.). Następne modele to: Toyota Yaris ( 833 szt.) i Volkswagen Golf (1665 szt.; -45 proc.)

Toyota Corolla TS Kombi 2.0 Hybrid e-CVT Executive / dziennik.pl