Prędkość – to najczęściej wskazywana przyczyna wypadków drogowych. Dlatego Komendant Stołeczny Policji w listopadzie 2018 roku powołał specjalną grupę o nazwie "SPEED", która składa się z funkcjonariuszy drogówki i innych komórek KSP (policjanci wydziałów kryminalnego, dw. z cyberprzestępczością oraz przewodnicy z psami wyszkolonymi pod kątem wyszukiwania narkotyków).
Policjanci z tej specgrupy działają na terenie całego garnizonu stołecznego. Prowadzą zarówno pomiary statyczne, jak i dynamiczne.
W pracy wykorzystują głównie radiowozy nieoznakowane BMW. Ale jak można zobaczyć na filmie "piraci drogowi" mogą również zostać namierzeni przez pojazd oznakowany - Kia Stinger w najmocniejszej wersji GT z silnikiem 3.3 V6 T-GDI/370 KM i seryjnym napędem 4x4.
Policyjny Stinger GT przyspiesza od 0 do 100 km/h w 4,9 s, a jego prędkość maksymalna wynosi aż 270 km/h. Sześciocylindrowa jednostka współpracuje z 8-stopniową automatyczną skrzynią biegów. Inżynierowie podkreślają, że to najszybsze auto w historii marki.
Zapracowana specgrupa "SPEED"
– Choć grupa "SPEED" działa krótko to już jej efekty robią wrażenie – podkreśla KSP.
Od momentu jej powołania policjanci skontrolowali 13,3 tys. pojazdów. Namierzyli 7700 kierowców, którzy nie stosowali się do ograniczeń prędkości. Ponad 2 tys. z nich straciło prawo jazdy na 3 miesiące za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h. Dodatkowo mundurowi ujawnili 1021 innych wykroczeń popełnionych przez kierujących.
Od jesieni 2018 roku policjanci wypisali ponad 8 tys. mandatów karnych, a w 126 przypadkach skierowano wniosek o ukaranie do sądu. Funkcjonariusze zatrzymali również 364 dowody rejestracyjne.