Policja odmładza flotę "zamaskowanych" radiowozów patrolujących polskie drogi.
– Ogłoszony przetarg dotyczy dostawy 31 nowych nieoznakowanych radiowozów z wideorejestratorem dla funkcjonariuszy ruchu drogowego, w ramach projektu "Bezpieczniej na drogach – nowoczesny sprzęt dla polskiej Policji – powiedział dziennik.pl mł. asp. Antoni Rzeczkowski z wydziału prasowego KGP. – Nowe samochody posłużą do poprawy bezpieczeństwa i eliminowania piratów drogowych. Aktualnie polska policja drogowa korzysta z 361 nieoznakowanych radiowozów – dodał.
Jakich nieoznakowanych radiowozów potrzebuje teraz polska drogówka? Ze specyfikacji przetargowej wynika, że auto musi napędzać benzynowy silnik o pojemności przynajmniej dwóch litrów i mocy min. 180 kW (ok. 245 KM). Do tego napęd 4x4 i skrzynia automatyczna. Prędkość maksymalna powyżej 210 km/h. Ważnym kryterium jest przyspieszenie od 0 do 100 km/h - taki radiowóz musi startować do "setki" w mniej niż 7 sekund.
Jeśli chodzi o sprzęt nagrywania wykroczeń drogowych, to KGP chce by każde z nowych aut miało kamerę z przodu i z tyłu. Pomiar prędkości ma odbywać się tak, jak obecnie w BMW serii 3 – czyli wyświetlana na nagraniu wartość jest mierzona na kołach radiowozu. Dlatego, żeby wykonać poprawny pomiar, auto z wideorejestratorem musi na początku i na końcu odcinka pomiarowego znajdować się w takiej samej odległości od nagrywanego pojazdu.
Musi być sedan
Jednak chyba najistotniejsze obostrzenie to typ nadwozia - policja kategorycznie chce by nieoznakowane auta były sedanami.
Przez ten wymóg z wyścigu o służbę w polskiej policji odpada Kia Stinger, która jest liftbackiem, a której kilka sztuk już jeździ w służbie. CZYTAJ WIĘCEJ>>
Los Singera podziela także Opel Insignia - występuje jedynie jako kombi i liftback Grand Sport (tylna szyba unosi się razem z klapą bagażnika). Podobnie ma się sytuacja ze Skodą Superb - samochód z silnikiem 2.0 TSI/280 KM 4x4 zapewnia wymagane osiągi i pewnie byłby to najkorzystniejszy cenowo wybór, ale czeska marka nie produkuje go w nadwoziu sedan (oferowany jest jedynie jako liftback i kombi).
Alfa Romeo Giulia Veloce (2.0 Turbo/280 KM;4x4) nadałaby się idealnie na nieoznakowany radiowóz. Włoski sedan od zera do 100 km/h przyspiesza w 5,2 s.
Również Audi A4 2.0 TFSI/252 KM quattro oraz znane dobrze policji BMW serii 3 - model 330i xDrive 2.0/252 KM zapewniają osiągi jakich oczekuje policja. Volkswagen Passat także ma szanse na to by zostać nowym nieoznakowanym radiowozem polskiej drogówki. Występuje jako sedan, a silnik 2.0 TSI/280 KM może pracować parze z napędem 4Motion. Sprint do setki trwa 5,5 sekundy.
Przed wakacjami na drogach
Firmy mogą składać dokumenty do KGP do 1 marca maja 2019. Po tej dacie będzie wiadomo, do jakich aut przesiądą się funkcjonariusze drogówki. Ten sam termin dotyczy startujących w przetargu na dostawę 51 aut oznakowanych.
Partia 31 "tajnych" samochodów ma trafić w ręce policjantów do 28 czerwca 2019 roku. To znaczy, że tuż przed wakacjami te radiowozy powinny wyjechać na polskie drogi.