- Borsuk przy granicy z Rosją. Pierwsza partia wozów przekazana żołnierzom
- Borsuk to dzieło polskich inżynierów. Ma 7,6 m długości i waży nawet 30 ton
- Borsuk napędzany silnikiem Diesla od Rolls-Royce. Jaka moc i prędkość?
- Borsuk jako łowca i zabójca - dwa tryby likwidacji wroga
- Borsuk jako niszczyciel czołgów. Jakie uzbrojenie polskiego BWP?
Borsuk przy granicy z Rosją. Pierwsza partia wozów przekazana żołnierzom
Borsuk wjeżdża do Wojska Polskiego. Pierwsza partia 15 seryjnych pływających bojowych wozów piechoty trafiła do 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej im. Zawiszy Czarnego.
Dostawa tych pojazdów pod granicę z Rosją to efekt umowy, którą Agencja Uzbrojenia podpisała z Polską Grupą Zbrojeniową i Hutą Stalowa Wola. Kontrakt na 6,5 mld zł obejmuje 111 wozów razem z pakietami logistycznym i szkoleniowym. Docelowo Wojsko Polskie planuje pozyskać 1400 Borsuków, w tym ponad 1000 w wersji bojowej i ponad 300 wozów specjalistycznych.
Borsuk to dzieło polskich inżynierów. Ma 7,6 m długości i waży nawet 30 ton
Borsuk ma 7,6 m długości, 3,4 m szerokości i 2,9 m wysokości wraz z wieżą. Masa pojazdu z dodatkowym opancerzeniem sięga 30 ton. Może przetransportować sześciu żołnierzy desantu. Trzyosobową załogę stanowi dowódca, kierowca oraz operator działa. Konstrukcja ma chronić przed amunicją z broni strzeleckiej, granatników przeciwpancernych oraz improwizowanych ładunków wybuchowych.
Borsuk jest wyposażony m.in. w system przeciwpożarowy i tłumienia wybuchu, agregat prądotwórczy czy układ filtrowentylacji. Projekt uwzględnia również zastosowanie aktywnego systemu ochrony wozu.
Borsuk napędzany silnikiem Diesla od Rolls-Royce. Jaka moc i prędkość?
Za napęd Borsuka odpowiada power-pack opracowany przez poznańskie Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne. Zespół obejmuje doładowany silnik Diesla V8 (Rolls-Royce Power Systems AG) o mocy 720 KM (2700 Nm momentu obrotowego), z którym zintegrowano skrzynię automatyczną o czterech biegach do jazdy do przodu i dwóch wstecznych oraz hydrauliczny mechanizm skrętu. Gąsienice przewidziano w dwóch wersjach: klasyczne stalowe oraz elastomerowe, które są cichsze i zwiększają wyporność.
Borsuk dzięki kamerom i wysokiej prędkości na biegu wstecznym w razie odwrotu nie będzie musiał odwracać się tyłem - co może być zaskoczeniem dla wroga. Z miejsca zagrożenia odjedzie skierowany do przeciwnika najsilniejszym pancerzem czołowym.
Borsuk jako łowca i zabójca - dwa tryby likwidacji wroga
Konstruktorzy dumni są z zastosowania bezzałogowej wieży ZSSW-30 polskiej konstrukcji. Opracowali ją specjaliści Huty Stalowa Wola i WB Electronics z Ożarowa Mazowieckiego. W ich ocenie to jedno z najnowocześniejszych rozwiązań tego typu na świecie. Dwa niezależne przyrządy celownicze umożliwiają pracę w systemie hunter-killer (łowca-zabójca) oraz killer-killer (zabójca-zabójca).
Jednym przyrządem działonowy niszczy cel, drugim dowódca obserwuje obszar dookoła wozu. Jeżeli zauważy nowy cel, to za pomocą trybu hunter-killer wskazuje go celowniczemu i wieża automatycznie ustawia się na jego kierunku. Z kolei tryb killer-killer aktywuje się w sytuacjach, w których dowódca nie ma czasu na przekazanie informacji o celu. Wtedy szybko przejmuje on dowodzenie i oddaje strzał. Pojazd przy wykorzystaniu pokładowych systemów uzbrojenia ma możliwość zwalczania piechoty, pojazdów opancerzonych, celów powietrznych i neutralizacji innych zagrożeń.
Borsuk jako niszczyciel czołgów. Jakie uzbrojenie polskiego BWP?
Uzbrojenie zdalnie sterowanej wieży stanowi armata automatyczna z dwudrożnym systemem dosyłania amunicji Mk 44/S Bushmaster II kalibru 30 mm sprzężona z karabinem maszynowym kaliber 7,62 mm. Szybkostrzelność działa? 200 pocisków/min, a w przypadku amunicji programowalnej ABM 120 pocisków/min. Skuteczny zasięg armaty polskiego BWP wynosi nawet 3 km, czyli trzy razy lepiej od starego BWP-1. Konstrukcja umożliwia też szybką zamianę armaty na kaliber 40 mm.
Borsuk na prawym boku został uzbrojony w podwójną wyrzutnię przeciwpancernych pocisków kierowanych Spike. Do tego jest 8 wyrzutni granatów dymnych. W trybie awaryjnym z pomocą przyjdzie dodatkowe urządzenie obserwacyjne wraz z peryskopem szerokokątnym. Dzięki kamerom załoga wie, co dzieje się z każdej strony wozu. Z kolei monitory w przedziale desantu pozwalają dowódcy drużyny ocenić sytuację zanim żołnierze wyjdą na zewnątrz.
Borsuk niewidoczny dla radarów, noktowizorów i termowizji
Jedną z innowacji zastosowanych przez inżynierów jest Wielozakresowy Kamuflaż Mobilny zaprojektowany i produkowany przez polską firmę Miranda Military. Co w nim niezwykłego? Twórcy zapewniają, że ich maskowanie w zależności od potrzeb wojskowych może imitować teksturę naturalnego środowiska, liści, terenu, dając wrażenie przestrzeni i zapewniając podwyższoną ochronę w środowiskach leśnych, pustynnych czy górskich. Kamuflaż jest lekki, daje się szybko zakładać i zdejmować, a jego konstrukcja poprawia wyporność pojazdu w przypadku przeprawy przez przeszkody wodne. Na tym jednak nie koniec…
Producent podkreśla, że jego rozwiązanie utrudnia wykrycie pojazdu bojowego nie tylko gołym okiem, ale także przy użyciu zaawansowanej aparatury. W przypadku namierzenia, kamuflaż wprowadza w błąd czujniki i algorytmy identyfikacji przez zakłócenia kształtu pojazdu i utrudnia wykrycie kluczowych punktów identyfikacyjnych. Użyte materiały redukują oraz zmieniają sygnaturę radarową pojazdu, zmniejszając szansę jego wykrycia przez nowoczesne systemy obrazowania radarowego (radary SAR). Firma deklaruje dodatkową ochronę w co najmniej trzech innych zakresach: VIS, NIR, TIR. Co to oznacza?
- VIS od Visible Spectrum – specjalny wzór kamuflażu mobilnego komponuje się z naturalnym otoczeniem i zapewnia ochronę przed optycznymi systemami rozpoznawczymi oraz uzbrojonym i nieuzbrojonym okiem. Borsuk dzięki temu staje się niewidzialny np. na tle ściany lasu czy wysokich zarośli,
- NIR od Near-Infrared – właściwości reemisyjne skutecznie naśladują otoczenie naturalne dając ochronę przed urządzeniami noktowizyjnymi,
- TIR od Thermal Infrared – kamuflaż Miranda Military ma redukować promieniowanie termalne nawet do 80 proc. Jak wyjaśniają twórcy lokalizowanie celów w paśmie podczerwieni termalnej, zarówno w zakresie podczerwieni średniofalowej – MWIR, jak i długofalowej – LWIR, wykorzystuje profil cieplny obiektu i pozorne różnice temperatur między obiektem a jego tłem. Charakterystyczny kształt profilu cieplnego, układ i koncentracja gorących punktów tworzą łatwo rozpoznawalne kontury np. pojazdów wojskowych.
Borsuk nie tylko jako bojowy wóz piechoty. Aż 6 wcieleń
Borsuk to nie tylko bojowy wóz piechoty. Konstruktorzy postawili na modułowość systemu. Takie podejście otwiera przed siłami zbrojnymi szereg możliwości. Podwozie może bazą do budowy wozów dowodzenia czy wozów ewakuacji medycznej. Lista obejmuje również moździerz samobieżny, wóz rozpoznawania skażeń oraz wóz zabezpieczenia technicznego.