Część osób o tym nie pamięta i wpisuje jedynie datę, a to przecież duży błąd. Bo wpisanie na umowie godziny zawarcia transakcji wydaje się sprawą błahą, tymczasem może nas uchronić od poważnych konsekwencji. No bo wyobraźcie sobie taką sytuację: nowy właściciel – jeszcze tego samego dnia i przed zgłoszeniem nabycia/zarejestrowaniem swojego nowego samochodu (uwaga: w tej kwestii przepisy zmieniają się od stycznia 2024 r. – obowiązkowe będzie zarejestrowanie auta; czytaj TUTAJ) – dziarsko wskakuje za kółko i łapie kilka mandatów z fotoradaru. Tu czerwone światło, tam prędkość, może się nazbierać. Tymczasem w bazie CEP nadal widnieją dane dotychczasowego właściciela. I to on będzie się musiał potem tłumaczyć.

Reklama

Jak się przed tym bronić? Najłatwiej – właśnie poprzez wpisanie na umowę nie tylko daty, ale i dokładnej godziny zawarcia transakcji. I gdy przyjdzie mandat, mamy w ręku dowód na podstawie którego najłatwiej odwołamy się od grzywny (i od ewentualnych punktów) za cudze wybryki. I gdy na przykład sprzedaliśmy auto o 16:00, to wykroczenie drogowe z 16:16 nie może być już nasze. To samo dotyczy sytuacji, gdy np. nowy nabywca "zapomni" zapłacić za paliwo, albo bezpośrednio po zakupie naszego auta postanowi obrabować bank.

Zgłoszenie zbycia samochodu: ile dni? Jakie terminy

Kolejna ważna sprawa to zgłoszenie zbycia pojazdu do właściwego starosty/wydziału komunikacji. Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami mamy na to 30 dni, a za niedopilnowanie tego obowiązku grozi kara. Obecnie wynosi ona od 200 do 1000 zł, natomiast od stycznia 2024 r., wraz z wejściem zmian w przepisach (obejmujących m.in. wspomniany nakaz zarejestrowania nowo zakupionego auta z polskimi tablicami) stawka zostanie ujednolicona – będzie to równe 250 zł. Jak najłatwiej zgłosić zbycie? Można to załatwić osobiście w urzędzie, jednak prościej zrobić to przez internet (https://www.gov.pl/web/gov/zglos-zbycie-lub-nabycie-pojazdu-na-przyklad-sprzedaz-kupno-darowizne). Potrzebny będzie profil zaufany lub certyfikat (podpis) kwalifikowany. Pozwalają one potwierdzić tożsamość osoby składającej zawiadomienie.

Reklama
Zgłoszenie zbycia pojazdu / dziennik.pl / Piotr Wróbel