Niebieska czy zielona
Zgodnie z art. 13b ust. 6 pkt 1 ustawy o drogach publicznych (t.j. Dz.U. z 2007 r. nr 19, poz. 115 ze zm.) zarządca drogi jest zobowiązany do wyznaczenia miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych. Są oni wówczas zwolnieni z opłat za parkowanie na podstawie posiadanej europejskiej karty parkingowej (tzw. niebieskiej). Dodatkowo ustawodawca wyposażył rady gmin do dawania niepełnosprawnym kierowcom dodatkowych przywilejów. Na mocy uchwały radni mogą ustanowić np., że w przypadku gdy miejsce parkingowe dla niepełnosprawnych jest zajęte, możliwe jest bezpłatne parkowanie na zwykłym miejscu postojowym. W rezultacie niepełnosprawny kierowca udający się do innego miasta często nie wie, czy może parkować za darmo, czy nie.
– U mnie w Lesznie, bym mógł parkować poza miejscem dla niepełnosprawnych, muszę wykupić dodatkową, tzw. zieloną kartę i płacić miesięczny abonament w wysokości 10 zł. Ale jak pojadę do Stargardu Szczecińskiego, wystarczy zwykła europejska karta parkingowa – opowiada Mirosław Piklikiewicz, niepełnosprawny kierowca.
– Z kolei w Warszawie też potrzeba wyrobić dodatkową kartę N+, ale wtedy za parkowanie się nie płaci. Pełna dowolność – oburza się kierowca i zwraca uwagę, że zanim się pojedzie do innego miasta, trzeba sprawdzać, jaki regulamin obowiązuje w danej strefie parkowania, bo takich informacji nie zamieszcza się przecież na parkingach.
Według prof. Ryszarda Stefańskiego, prawnika z Uczelni Łazarskiego, przepisy dotyczące niepełnosprawnych kierowców powinny zostać ujednolicone.
– Miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych zawsze jest za mało, ponieważ często parkują na nich kierowcy do tego nieuprawnieni. Jednak by jakoś rozwiązać ten problem i zlikwidować niejednolite regulacje, najprościej byłoby zmienić przepisy ustawy o drogach publicznych – uważa ekspert.
– Najsensowniejszym rozwiązaniem byłoby dodanie w art. 13 ust. 3, który wymienia, kto jest zwolniony z opłat za parkowanie, niepełnosprawnych posiadaczy karty parkingowej – precyzuje.
– Taka sama sytuacja dotyczy niepełnosprawnych, którzy przyzwyczajeni do tego, że w jednym mieście radni przyznali im prawo do przejazdów komunikacją miejską z 50-proc. zniżką, dziwią się, że w innym mieście już tego prawa nie mają – mówi Wojciech Piętka ze Stowarzyszenia Integracja.
– Jednak te wszystkie dodatkowe karty dla niepełnosprawnych wydawane w różnych miastach są efektem totalnego bałaganu, jaki panuje z europejską kartą parkingową – przyznaje.
Konieczna weryfikacja
Poseł Sławomir Piechota z PO przypomina, że parkowanie w strefie poza kopertą jest przywilejem niepełnosprawnego kierowcy. Według niego zanim przystąpi się do ewentualnego ujednolicania przepisów w tym zakresie, to w pierwszej kolejności trzeba znowelizować kodeks drogowy w części dotyczącej europejskiej karty parkingowej.
– Kart wydanych jest o wiele więcej niż uprawnionych do jej posiadania, według szacunków nawet 650 tys. – przytacza poseł.
– Dopóki nie zostanie wprowadzona terminowość kart i możliwości okresowej weryfikacji ich posiadaczy, nie zostanie stworzony centralny rejestr, który pozwoli m.in. na automatyczne unieważnienie osoby, która zmarła, czy też same blankiety nie zostaną lepiej zabezpieczone przed fałszowaniem, to nie dowiemy się, czy dodatkowe przywileje dla niepełnosprawnych są w ogóle potrzebne – wyjaśnia Sławomir Piechota, który jest współautorem projektu nowelizacji kodeksu drogowego, która wprowadza tego typu uregulowania.
Etap legislacyjny
Projekt został już złożony w Sejmie