Skrobanie może rysować szybę
Najpopularniejszym sposobem jest usuwanie lodu mechanicznie, czyli skrobaczką do szyb. W rolę skrobaczki możecie wcielić niemal każdy plastikowy i płaski przedmiot, który jest dostatecznie wytrzymały, by zmierzyć się z warstwą lodu.
Większość kierowców jednak inwestuje kilka złotych i kupuje klasyczne skrobaczki z rączką lub szczotką po drugiej stronie. Gadżet z pewnością wystarczy na minimum jedną mroźną zimę i jest najprostszym rozwiązaniem problemu.
Pojawiły się jednak pewne wątpliwości: mechaniczne skrobanie lodu może być niebezpieczne dla szyby. Szczerbiący się plastik i konieczność siłowania się z lodem może wywoływać mikro zarysowania, które będą szczególnie dokuczliwe podczas jazdy w nocy. Światło odbijające się od szyby będzie wpadało w rysy, ograniczając kierowcy widoczność. Ostatecznie jedynym sposobem naprawy takiej szyby będzie kosztowna wymiana. Dlatego jeśli jesteście zwolennikami skrobaczek, to miejcie z tyłu głowy, by usuwać lód ostrożnie.
Czy warto więc zainwestować w odmrażacz do szyb?
Odmrażacz do szyb to preparat chemiczny, który ma na celu rozpuszczenie warstwy lodu i śniegu na waszym samochodzie. Jest kilka różnych rodzajów odmrażaczy: w atomizerze, czy w sprayu. Ich przeznaczenie jest dokładnie to samo, a różnią się tylko sposobem aplikowania na pojazd.
Korzystanie z odmrażacza do szyb jest bardzo proste: rozpylacie go na szybę i czekacie parę minut, aż rozpuści wierzchnią warstwę lodu. Wówczas możecie ściągnąć miękką szczotką, czy nawet ręcznikiem pozostałości i cieszyć się przejrzystą szybą bez konieczności skrobania i rysowania.
Warto zaznaczyć, że odmrażaczem możecie spryskać także oblodzone wycieraczki. Rozpuścicie dzięki temu nie tylko lód na szybie i podszybiu, ale też na piórach. Może to wydłużyć życie takiej wycieraczki, która po prostu nie pęknie od twardej warstwy lodu.
Odmrażacze są często reklamowane jako skuteczne nawet do -60 stopni Celsjusza. Oznacza to, że nawet jeśli prawda leży gdzieś pośrodku tej temperatury, to w polskich warunkach raczej was nie zawiodą.
Domowy odmrażacz do szyb? To możliwe
Chociaż cena odmrażacza do szyb wynosi zazwyczaj między 10 a 20 złotych za butelkę, to możecie sobie zrobić taki preparat samodzielnie w domu. Wszystkie odmrażacze bazują na alkoholu, który rozpuszcza lód. Będziecie potrzebowali czterech składników: spirytusu salicylowego, octu, płynu do mycia naczyń i wody. Zmieszajcie w litrze wody 60 ml spirytusu, 60 ml octu i 30 ml płynu, wymieszajcie i przelejcie do butelki z atomizerem.
Zasada działania będzie dokładnie identyczna. Spryskajcie szybę, poczekajcie kilka chwil, przetrzyjcie szybę i cieszcie się widocznością bez lodu.