Senat przegłosował nowelizację ustawy o drogach publicznych (Dz.U. z 2007 r. nr 19, poz. 115 ze zm.) wprowadzającą do polskiego prawa przepisy dotyczące inteligentnych systemów transportowych.
Chodzi o skomputeryzowane systemy sterowania i zarządzania ruchem, które pozwalają zwiększyć bezpieczeństwo, zmniejszyć korki, poprawić komfort podróżowania, a nawet ograniczyć redukcję spalin.
Do tej pory tego typu rozwiązania wdrażane są lokalnie, jednak są zróżnicowane technologiczne. Tymczasem nie współpracując ze sobą, nie tworzą ogólnopolskiego systemu. A tylko taki zapewnia w pełni wykorzystanie wszystkich zalet i możliwości ITS-ów.
Nowelizacja jest implementacją postanowień dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2010/40/UE z 7 lipca 2010 r. w sprawie ram wdrażania inteligentnych systemów transportowych w obszarze transportu drogowego. Wdrożenie tych przepisów ma pozwolić na zbudowanie interoperacyjnego systemu zarządzania transportem także w wymiarze europejskim.
Reklama
Z badań wynika, że dzięki stosowaniu ITS przepustowość ulic może wzrosnąć nawet ponad 20 proc., a liczba wypadków może się zmniejszyć nawet o 60 proc. Czas podróży może skrócić się o 60 proc. To wszystko przekłada się na mniejsze zużycie pojazdów oraz samych dróg. System pozwala także na wykrywanie wypadków, optymalizację sygnalizacji świetlnej oraz uprzywilejowanie transportu publicznego. Ale coś za coś: ITS daje możliwość automatycznego pomiaru prędkości, monitorowania aut przejeżdżających na czerwonym świetle, a nawet kontrolowania masy pojazdów, czy nie przekraczają dopuszczalnych limitów nacisku na oś.
40 proc. może się zmniejszyć emisja spalin w wyniku wdrożenia ITS
Etap legislacyjny
Senat przyjął