Przy pomocy instruktorów członkowie grupy pokonali własny strach i fizyczne ograniczenia, dzięki czemu mogli doświadczyć szybkiej jazdy samochodem zarówno na prostym odcinku drogi, osiągając nawet 120 km/h, jak również w zakrętach.

Reklama

Oprócz niezapomnianych przeżyć z jazdy, spotkanie miało także pomóc niewidomym zrozumieć mechanizm działania samochodów w ruchu ulicznym, aby ułatwić im funkcjonowanie na co dzień.

"Osoby z zaburzeniami widzenia orientują się w otoczeniu na podstawie usłyszanych dźwięków, dlatego często trudno im ocenić rozmiary samochodu i jego prędkość. Chcemy rozwiązać ten problem organizując spotkania na torach testowych, które wzmagają świadomość niewidomych" - tłumaczy dr Wolfgang Schneider, wiceprezes ds. prawnych, rządowych i środowiskowych, Ford of Europe.

Sami instruktorzy przyznali, że niewidomi radzą sobie lepiej w niektórych sytuacjach "za kółkiem", niż kursanci bez wady wzroku.