Przejazd ekspresem z Warszawy do Berlina - w zależności od kursu euro - to koszt od ok. 180 zł w jedną stronę w drugiej klasie. Bilet na przejazd w pierwszej klasie to już ok. 265 zł. Jeżeli więc dwie osoby zechcą pojechać do stolicy Niemiec i wrócić koleją i zdecydują się na drugą klasę, zapłacą w sumie ponad 700 zł.
Wynajem samochodu ze strony internetowej PKP - odpowiedni link pojawia się na podstronie, gdzie można sprawdzić rozkład jazdy pociągów - na cztery doby będzie kosztować ok. 470 zł. W tej cenie są: jednorazowa opłata 50 zł, cena 70 zł na dobę, dopłata za wyjazd za granicę 15 zł za dobę plus opcjonalne dodatkowe ubezpieczenie 20 zł za dobę. Koszt paliwa to ok. 270 zł. Wszystko razem zamyka się w kwocie 740 zł na dwie osoby.
W relacji krajowej ekspres do Katowic to koszt przekraczający 100 zł na osobę w jedną stronę (dwie osoby przejadą tę trasę w obie strony za ponad 400 zł). Tymczasem wynajem samochodu i benzyna będzie kosztować ok. 430 zł.
"Link do wypożyczalni samochodów na stronie jest dla wygody podróżnych, którzy na przykład chcą dojechać gdzieś z dworca kolejowego" - powiedział rzecznik PKP SA Michał Wrzosek. Wyjaśnił, że na cenę biletu kolejowego składa się koszt dostępu do torów, który każdy przewoźnik musi odprowadzić do spółki zarządzającej infrastrukturą, koszt amortyzacji pociągu, energii elektrycznej oraz pracy maszynistów i konduktorów.
"Cena biletu zależy też do tego, czy do przewozów dopłaca państwo albo samorząd" - dodał.
Samochodem taniej niz pociągiem! - czytaj dalej>>>
"Trasy międzynarodowe to zupełnie inna taryfa niż pociągi krajowe. Przykładowo ekspres Berlin - Warszawa obsługujemy wspólnie z kolejami niemieckimi" - powiedziała Beata Czemerajda z biura prasowego PKP Intercity. Spółka obsługuje połączenia klasy premium, czyli dla bardziej wymagającego pasażera. W cenie niektórych biletów są np. przegląd prasy czy poczęstunek. W pociągach tych obowiązują też miejscówki, więc podróżny ma pewność, że nie będzie jechał na korytarzu.
Wyjaśniła, że na przewozy międzynarodowe przewoźnik oferuje promocje, dzięki którym bilet jest tańszy. "Generalnie zasada jest taka, że im wcześniej kupimy bilet, tym lepiej. Jeżeli bilet na ekspres do Berlina pasażer kupi co najmniej trzy dni wcześniej, to zapłaci 29 euro (ok. 113 zł) w jedną stronę. Na pociągi do Austrii mamy na przykład zniżki na przejazdy dla grup" - wyjaśniła.
"Poza tym wielką zaletą pociągu jest to, że jedzie, a nie leci, a dla ludzi, którzy boją się latać to ważny argument. Przyjeżdżamy też na dworzec, który jest w centrum miasta, a nie na lotnisko oddalone od niego o kilkadziesiąt kilometrów" - powiedziała Czemerajda.
Z myślą o pasażerach bardziej wrażliwych na cenę najwięksi polscy przewoźnicy kolejowi - Przewozy Regionalne i PKP Intercity - wprowadzili do swoich rozkładów ekonomiczne pociągi międzywojewódzkie: InterRegio i TLK. Bilety kosztują kilkadziesiąt złotych; TLK dodatkowo oferuje liczne promocje. Podróżny jadący InterRegio lub TLK za przejazd z Krakowa lub Katowic do Warszawy zapłaci ok. 35-40 zł.
"Wprowadzając InterRegio mówiliśmy wprost, że te pociągi nie będą takie wygodne jak te PKP Intercity i są dla pasażerów, dla których najważniejsza jest niska cena" - powiedział rzecznik Przewozów Regionalnych Piotr Olszewski.
"Oczywiście możemy mówić, że jeżeli wynajętym samochodem pojadą cztery lub pięć osób, to wtedy będzie jeszcze taniej. Pytanie tylko, czy właśnie takiego wyjazdu chcieliśmy. Mało który środek transportu jest tak wygodny jak pociąg" - powiedział Wrzosek.