Tak Jeremy Clarkson szydził z wojny i Polaków. Oglądały to miliony ludzi
1 W pamięci Polaków zapadł test poloneza przeprowadzony przez Clarksona w Top Gear w latach 90. Brytyjczyk recenzując produkt polskiej motoryzacji stwierdził: "Zbudowany z blachy tak cienkiej, że mogłaby służyć za franki. Solidny i trwały, jak erekcja emeryta". Jednak pastwienie się nad polonezem nie skończyło się tylko na tym...
Media
2
Clarkson oceniając poloneza stwierdził: "Zawsze zastanawiałem się co popchnęło Lecha Wałęsę do sprzeciwienia się wielkiemu mocarstwu. Teraz już wiem. Chciał mieć lepszy samochód". Na koniec polonez został zawieszony na linie na wysokość 12 pięter i zrzucony na... innego poloneza. Oba przestały istnieć.
Po latach w jednym z odcinków nowszej serii Top Gear Jeremy Clarkson i James May połączyli swoje siły, by wytypować i wyśmiać najgorszy samochód w historii. W programie można było zobaczyć m.in. porównanie poloneza FSO z indyjską mahindrą. Ostatecznie najgorszym autem został lexus SC 430. Jednak chyba najsłynniejszym skandalem polsko-brytyjskim, jaki wywołał Clarkson, była jego autorska reklama Volkswagena, w której sparodiował inwazję Niemiec na Polskę w 1939 roku…
Media
3
Polska armia jest bezradna. Ludzie porzucają w pośpiechu domy. Pędzą do autobusów i pociągów. Cały kraj w panice ucieka przed niemiecką inwazją.
W 2009 roku w "Top Gear" można było obejrzeć reklamę Volkswagena, w której Jeremy Clarkson sparodiował inwazję Niemiec na Polskę w 1939 roku. Zmontowany w formie telewizyjnych wiadomości film zawierał współcześnie nakręcone sceny exodusu praktycznie bezbronnych Polaków przed domniemanym niemieckim natarciem.
Film, na którym cała Polska rzuca się do ucieczki, zobaczyło około 6-7 mln. widzów. Na koniec spotu pojawił się napis: "Volkswagen Scirocco TDI. Berlin to Warsaw in one tank". (Volkswagen Scirocco TDI. Z Berlina do Warszawy na jednym baku - red).
Ale użyte w tej frazie słowo "tank" może oznaczać zarówno to, że auto VW potrafi przejechać trasę między dwoma stolicami odwiedzając stację benzynową zaledwie raz, jak i to, że do zdobycia Polski w 1939 roku wystarczył jeden... czołg ("tank" oznacza również tę wojskową maszynę - red.). Film nad Wisłą został uznany za oburzający i cynicznie nawiązujący do tragedii II wojny światowej. Polska ambasada złożyła w kierownictwie BBC oficjalny protest.
Media
4 Innym razem Clarkson stwierdził: "Gdyby Brytyjczycy chcieli zrobić naprawdę niemiecki samochód, to po pierwsze musiałby on mieć nawigację satelitarną, która zawsze wskazywałaby kierunek Polski."
Media
5 W jednym z odcinków nakręconych w Rumunii stwierdził, że to kraj Cyganów i założył charakterystyczny kapelusz komentując: "Noszę tę czapkę, żeby Cyganie myśleli, że jestem jednym z nich".
BBC
6 W książce "Świat według Clarksona" napisał: "Teraz to i ja się zezłościłem. Wybrałem się do jednego z londyńskich sklepów z akcesoriami szpiegowskimi i szarpnąłem się na noktowizor za 350 funtów. Niestety, nosił na sobie napis "Made in Russia", co w wolnym tłumaczeniu brzmi: "że zrobiony po pijaku". Noktowizor działał beznadziejnie."
Newspress / Mark Yeoman
7 W książce "Motoświat" stwierdził: "Szwajcarzy nie wysilili się nawet, by stworzyć własny język. Woleli za to spartaczyć najbardziej z absurdalnych języków - niemiecki."
PAP/EPA / KOEN VAN WEEL
8 W trakcie testu Audi RS4, Clarkson stwierdził: "Jedyną osobą, która dobrze wyglądała w czteroosobowym kabriolecie, był Adolf Hitler."
BBC Knowledge Polska / Ellis OBrien
9 Clarkson na łamach "The Sun" komentując stosunek Amerykanów do ofiar huraganu Katrina stwierdził, że większość głodujących czarnych ludzi w Nowym Orleanie była zabijana przez śmigłowce bojowe, a nie ratowana. Po tym stwierdzeniu opinia publiczna w USA wpadła w furię.
PAP/EPA / ANDY RAIN
10 Muzułmanów rozwścieczył komentarzem dotyczącym kobiet noszących burkę i… seksowną bieliznę. A w odcinku nakręconym w Syrii, razem z Hammondem, założyli nikab czym ponownie wywołali burzę.
Newspress / Mark Yeoman
11
Lista kontrowersyjnych zachowań i wypowiedzi Clarksona jest długa i obejmuje rasistowskie uwagi pod adresem Azjatów i Afrykańczyków, pogardliwe komentarze wobec Indii, Meksyku, niepełnosprawnych i kobiet.
W 2014 roku wywołał też incydent międzynarodowy, kiedy ekipę "Top Gear" usunięto z Argentyny za jeżdżenie po kraju Porsche o numerach rejestracyjnych H982FKL. Argentyńczycy dopatrzyli się w tym aluzji do 1982 roku i przegranej wojny o Falklandy. Clarkson twierdził, że to przypadek.
PAP/EPA / GERRY PENNY
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję