"TOP GEAR Edycja Polska !!! dzien pierwszy ... Juz od września ‼️ k." - to opis zdjęcia Kuby Wojewódzkiego siedzącego za kierownicą ferrari 430 spider. Wokół gwiazdora TVN krząta się ekipa filmowa.

Pod fotką nie zabrakło hejterskich komentarzy w stylu "Jaka Polska taki Clarkson". Ten wpis spotkał się z ripostą Wojewódzkiego, który odparował "hejter grafoman - dwa w jednym".

Reklama

Czy faktycznie powstaje polska edycja "Top Gear"? Program BBC jeszcze za czasów Jeremy'ego Clarksona doczekał się międzynarodowych mutacji, jednak żadna nie była tak przebojowa jak oryginał. Brytyjski TG miał na całym świecie około 350 mln fanów, dla których Jezza był główną atrakcją na równi z samochodami, które poddawał bezlitosnej ocenie po morderczych i wymyślnych testach.

W ciągu 25 lat pracy w stacji Clarkson zasłynął z ryzykownie szczerych i politycznie niepoprawnych wypowiedzi, za które musiał już kilkakrotnie publicznie przepraszać. Balansował na krawędzi - nierzadko wytykano mu rasizm i seksizm. Ekscentryczny Brytyjczyk powiedzonkami zalazł za skórę Polakom i nie tylko.

W pamięci wielu zapadł test poloneza przeprowadzony przez Clarksona w "Top Gear" w latach 90. Brytyjczyk recenzując produkt polskiej motoryzacji stwierdził: "Zbudowany z blachy tak cienkiej, że mogłaby służyć za franki. Solidny i trwały, jak erekcja emeryta".

Po zwolnieniu Clarksona "Top Gear" nie cieszy się już taką oglądalnością, a Chris Evans który go zastąpił niedawno zrezygnował z prowadzania programu. BBC nie szuka nikogo na jego miejsce. W ekipie pozostali Matt LeBlanc (Joey z serialu "Przyjaciele"), Chris Harris, Rory Reid, Sabine Schmitz oraz Eddie Jordan.

Czy Wojewódzki poradzi sobie jako odpowiednik Clarksona w polskim "Top Gear"? Kto w takim razie będzie Stigiem?