Pierwsze takie auto w Polsce! Za ponad milion! Dziennik.pl ma je na zdjęciach
1 Model LFA to najszybszy pojazd w stajni Lexusa. Został stworzony po to, aby wyprzedzać Ferrari i ustanawiać rekordowo szybkie czasy okrążeń torów wyścigowych
dziennik.pl
2 Zespół inżynierów nie miał żadnych ograniczeń w kwestii końcowej ceny auta, więc wykorzystano najlepsze materiały i zastosowano wręcz kosmiczne technologie
dziennik.pl
3 Wnętrze jest bardziej bajeranckie, niż kokpit myśliwca. Mała sportowa kierownica idealnie leży w dłoniach, a fotele obejmują ciało w zakrętach
dziennik.pl
4 Niektóre elementy wykonano z aluminium
dziennik.pl
5 Po przekręceniu kluczyka uruchamia się cyfrowy obrotomierz, który zastosowano, ponieważ wskazówka analogowego nie nadążała za silnikiem
dziennik.pl
6 Nadwozie auta w 65 proc. wykonano z włókna węglowego. Do budowy pozostałych elementów wykorzystano tworzywa sztuczne połączone za pomocą żywicy. Przód auta jest aluminiowy. Auto waży 1600 kg
dziennik.pl
7 Silnik to prawdziwe cudo techniki. Do jego stworzenia zaproszono specjalistów z Yamahy. Dziesięć cylindrów w układzie V ma pojemność 4,8 litra i kręci się do 9 tys. obrotów na minutę. Lexus chwali się, że zamknięcie obrotomierza (od jałowych obrotów) trwa 0,6 sekundy
dziennik.pl
8 Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje mu około 3,9 sekundy, a 200 km/h prędkościomierz pokazuje już 12 sekund od startu. Ale to nie koniec zabawy…
dziennik.pl
9 Po około 50 sekundach trzymania gazu w podłodze LFA mknie już 300 km/h, a maksymalnie rozpędza się do 325 km/h
dziennik.pl
10 Aby skutecznie wyhamować ten pocisk zastosowano węglowo-ceramiczne hamulce, które z 300 km/h potrafią zatrzymać wóz po 7 sekundach!
dziennik.pl
11 Automatyczna skrzynia biegów może być sterowana łopatkami zainstalowanymi przy kierownicy. Zmiana biegów w zależności od ustawień może trwać od 0,2 do jednej sekundy
dziennik.pl
12 Adaptacyjne zawieszenie można dostosować do specyfiki toru wyścigowego, bo to właśnie tor jest środowiskiem naturalnym Lexusa LFA
dziennik.pl
13 Klasyczny układ napędowy z silnikiem z przodu i napędem na tył pozwala na niemal idealne rozłożenie masy pomiędzy osie (48 proc. masy przypada na przód auta, a 52 proc. na tył).
dziennik.pl
14 Auto ze zdjęć jest piętnastym z 500 wyprodukowanych egzemplarzy, które rozeszły się na pniu
dziennik.pl
15 Cena nowego LFA wynosiła około 400 tysięcy Euro, czyli grubo ponad milion złotych
dziennik.pl
16 Obecnie sportowy Lexus jest warty tyle, ile pierwszy właściciel zażąda od zainteresowanego
dziennik.pl
17 Kupiłbyś sobie takiego białego kruka?
dziennik.pl
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję