Nowe Renault 4 wjeżdża na rynek

Nowe Renault 4 na 18-calowych kołach Parisienne, z podświetlaną osłoną chłodnicy i w zielonym lakierze hauts-de-France wygląda magnifique. To współczesne wcielenie auta produkowanego od lat 60. do początku lat 90. XX wieku. Zresztą Francuzi pod wodzą Luca de Meo mają ostatnio świetną passę, jeśli chodzi o reinkarnację słynnych modeli z przeszłości. Niewtajemniczonym trzeba wyjaśnić, że ten włoski menager za czasów pracy w Fiacie przyczynił się do odrodzenia przebojowego Fiata 500 produkowanego w Polsce.

Reklama

Dziś de Meo za sterami francuskiego koncernu dalej realizuje swoją słabość do małych samochodów. Po nowym Renault 5 przyszła kolej na nowe Renault 4, które w szykownym nadwoziu SUV-a rusza na podbój serc młodych rodzin. Wystarczy powiedzieć, że pierwowzór debiutanta jako pięciodrzwiowy hatchback z napędem na przednie koła i dużym prześwitem na wiejskie drogi zawojował świat niskimi kosztami utrzymania i solidną konstrukcją. Na przestrzeni trzech dekad sprzedało się ponad 8,1 mln egzemplarzy na pięciu kontynentach i w ponad 100 krajach. To był najlepszy wynik sprzedaży wśród modeli Renault i czwarty rezultat w historii motoryzacji. Teraz czas na renesans. Czym nowość Renault chce przekonać do siebie kierowców?

Nowe Renault 4 zaskakuje detalami

Reklama

Z pewnością nietuzinkową stylistyką. Trzeba przyznać, że francuska marka potrafi tchnąć nowe życie w swoje dawne projekty. Pokazany niedawno Fiat Panda może tylko pozazdrościć. Nowe Renault 4 pełnymi garściami czerpie z designu przodka. Jedyna w swoim rodzaju świetlna ramka obejmująca reflektory LED matrix formą przypomina atrapę protoplasty – tu malkontentom trzeba wyjaśnić, że w razie uszkodzenia wyminie podlega wyłącznie szyba z poliwęglanu bez konieczności wymiany całej osłony czy reflektorów. Do tego są niemal identyczne proporcje, obłe kształty, przetłoczenia na masce, otwierany płócienny dach, osłony drzwi, zderzaki z ochronnymi odbojami, charakterystyczne okienko nad tylnym kołem i trzyczęściowe tylne światła w kształcie kapsułek – wszystko jak w modelu z lat 60.

Nowe Renault 4 / Tomasz Sewastianowicz
Nowe Renault 4 / Tomasz Sewastianowicz

Nowe Renault 4 mniejsze niż Captur. Jakie wymiary?

Nowe Renault 4 z długością 4,14 m wskakuje między Clio (4,05 m) a Captura (4,23 m). Jednak przy rozstawie osi 2,62 m uzyskano przestronność znaną z aut pozycjonowanych o segment wyżej. Kolejna ważna liczba to 670 możliwych kombinacji przy konfiguracji auta – ból głowy przy doborze lakieru, felg czy wyposażenia gwarantowany. Projektanci postarali się też o drobne smaczki, które podkreślają rodowód nowego R4 – paski w barwach francuskiej flagi pod kloszami reflektorów czy symbol koguta galijskiego w lewym dolnym rogu przedniej szyby sprawiają, że nie wyprze się pochodzenia Made in France.

Nowe Renault 4 / Tomasz Sewastianowicz
Nowe Renault 4 / Tomasz Sewastianowicz

Nowa ergonomia miejsca kierowcy. Dwa duże ekrany i rząd przycisków

W kabinie widać dbałość o detale wykraczającą poza standardy popularnych marek. Przykład? Miękkie, materiałowe boczki drzwi czy tapicerka na desce rozdzielczej. Nowe R4 stara się też zrobić wrażenie na fanach nowych technologii. Dwupoziomowy kokpit polega na czytelnych cyfrowych interfejsach, a jego układ – z 10-calowym centralnym ekranem i umieszczonymi niżej otworami wentylacyjnymi – wprowadza nową ergonomię miejsca kierowcy. Sam system multimedialny openR link z wyszukiwarką Google szybko reaguje na dotyk, do tego ma przejrzyście rozplanowane menu z dużymi polami dotykowymi. Choć dominują tu duże wyświetlacze, to projektanci zostawili do dyspozycji pokaźny rząd przycisków do obsługi ogrzewania, klimatyzacji i wentylacji.

Nowe Renault 4 / Tomasz Sewastianowicz

Przyjemnym detalem jest tłoczona podsufitka. Tworzywa w zasięgu wzroku są na najwyższym poziomie. Szczytem wyrafinowania jest końcówka dźwigni zmiany biegów przy kierownicy przypominająca kształtem tubkę szminki. Przy projektowaniu wszystkich funkcji związanych z dźwiękiem z Renault współpracował Jean-Michel Jarre, francuski kompozytor, pionier i legenda muzyki elektronicznej. Do tego producent przewiduje ponad 100 akcesoriów, które podniosą funkcjonalność auta. Stąd też "czwórka" jest wyposażona w wiklinowy koszyk do przewożenia bagietki. Pycha!

Nowe Renault R4 / Tomasz Sewastianowicz

Wygodnie z przodu, dużo miejsca z tyłu. Jaka pojemność bagażnika?

Kierowca o wzroście ok. 186 cm szybko znajdzie właściwą pozycję do prowadzenia auta. Przednie fotele nie tylko genialnie wyglądają – kształtem i głębokim wyprofilowaniem nawiązują do siedzeń z dawnego R5 Turbo – ale również zapewniają komfort jazdy i podparcie na zakrętach. W wersji Techno pokrywa je dżins wykonany z przetworzonych plastikowych butelek. Mięsista kierownica leży idealnie w dłoniach. Z tyłu nad głową jest dużo luzu – nie ma mowy o zawadzaniu o podsufitkę. W porównaniu do Renault 5 nie brakuje miejsca na nogi, ale krótkie siedzisko kanapy nie podpiera ud.

Fotele w wersji Techno pokrywa dżins wykonany z przetworzonych plastikowych butelek. Niespodziankę kryją miedziane nity na bokach, na których można przeczytać napis Allez-y vous êtes en Renault 4 (Śmiało, jesteś w Renault 4). Nawet stebnowanie tapicerki jest w kolorze miedzianym na wzór przeszyć w ubraniach dżinsowych / Tomasz Sewastianowicz
Nowe Renault 4 / Tomasz Sewastianowicz

Praktyczność to kolejna cecha z przeszłości zaszczepiona w nowym Renault 4. Stąd elektrycznie sterowana pokrywa bagażnika sięga aż do zderzaka i zapewnia rekordowo niski próg załadunku: jedynie 61 cm, czyli średnio o 10 cm niżej od samochodów konkurencji. Foremny bagażnik zapewnia 420 litrów pojemności – to najlepszy wynik w segmencie elektrycznych modeli B-SUV i lepszy od niektórych tradycyjnych modeli spalinowych o większych wymiarach nadwozia. Część kufra zajmuje ukryta pod składaną podłogą 35-litrowa wyjmowana wanna, którą można myć. Pomysłowości Renault dopełnią cztery solidne zaczepy do mocowania ładunku, dwa haki do zawieszania toreb i elastyczne taśmy z każdej strony do unieruchomienia bagaży. Po złożeniu tylnej kanapy i oparcia fotela przedniego pasażera powstaje przestrzeń umożliwiająca transport 2,2-metrowych przedmiotów – z powodzeniem zmieści się niewielka szafa, deska surfingowa czy narty. Poza tym różne skrytki i półki rozsiane po kabinie mają ponad 23 l łącznie.

Nowe Renault 4 / Tomasz Sewastianowicz
Nowe Renault 4 / Tomasz Sewastianowicz

Renault 4 to dwie pojemności akumulatorów i duży zasięg

Wreszcie napęd. Renault 4 naszych czasów powstało na platformie AmpR Small stworzonej z myślą o niewielkich i przystępnych cenowo autach elektrycznych. Nowy SUV z hatchbackiem Renault 5 ma aż 68 proc. wspólnych części, w tym dwa akumulatory. Do tego architektura dzieli niektóre komponenty z platformą CMF-B modeli Clio i Captur, stąd m.in. pochodzi przednia oś.

Nowe Renault 4 / Tomasz Sewastianowicz

Jak jeździ i jak się prowadzi nowe Renault 4? Zwinne i oszczędne

Renault 4 z najmocniejszym silnikiem 150 KM i akumulatorem o pojemności 52 kWh z powodzeniem może pełnić rolę pierwszego auta w rodzinie. Chętnie nabiera prędkości, na ruchy kierownicą reaguje żywiołowo. Od 0 do 100 km/h przyspiesza w 8,5 sekundy, a od 80 do 120 km/h w mniej niż 7 sekund. Przy czym żeby poczuć frajdę wcale nie trzeba wiele – impet przyspieszenia ze świateł do 50 km/h wystarczająco wciśnie w fotele. W zależności od wybranego trybu systemu Multi-Sense reakcje na gaz mogą być łagodne, żwawe lub gwałtowne. Trakcja, mimo że to samochód przednionapędowy dysponujący wysokim momentem obrotowym praktycznie "od zera", nawet na luźnej czy mokrej nawierzchni nie budzi zastrzeżeń. R4 przyciskane do ściany w zakrętach zapewnia dużo przyczepności, nadmiernie się nie przechyla, a na wyjściu z łuku bardzo dobrze trzyma zadany tor i świetnie wpisuje się w kolejny skręt.

Nowe Renault 4 / Renault / DPPI

Podczas jazd testowych komputer po 100-kilometrowej trasie, obejmującej także fragment autostrady, wyświetlił średnie zużycie energii na poziomie 14,6 kW/100 km. Oszczędne zapotrzebowanie na elektrony oznacza, że zasięg ok. 400-410 km wydaje się realny. Do tego łopatkami przy kierownicy można ustawić poziom rekuperacji, czyli odzyskiwania energii podczas hamowania. Lewa łopatka – więcej siły hamowania, prawa – mniej, prościej chyba już nie można. Do dyspozycji przewidziano kilka stopni, od niemal swobodnego "żeglowania" aż po funkcję One Pedal. Ta ostatnia świetnie sprawdza się w mieście – po puszczeniu pedału przyspieszenia Renault 4 zaczyna mocno hamować silnikiem aż do całkowitego zatrzymania auta. Po kilku próbach udało się dojść do takiej wprawy, że "zwykłe" hamulce dochodziły do głosu sporadycznie, a energii w akumulatorach przybywało.

Nowe Renault 4 / Renault / DPPI

Na drodze nowe Renault 4, uzbrojone w mnóstwo wzbudzających zaufanie swoim działaniem systemów wsparcia, stawia głównie na komfort. Jest porządnie wyciszone – od wiatru oraz szumów toczenia – i łagodnie pokonuje nierówności, nawet na kocich łbach czy przejeżdżając prze tory tramwajowe do kabiny nie wpadają niepożądane odgłosy z okolicy kół. Podwozie to popis francuskich inżynierów – znaleźli złoty środek między skutecznym resorowaniem i wygodą. Auto jest przyjazne w obsłudze, prowadzi się zwinnie i stabilnie – to ogromna zasługa wielowahaczowego zawieszenia z tyłu, rezerwowanego dotąd do aut z wyższych segmentów i niskiej masy (jak na auto elektryczne; poniżej 1,5 tony). No i ta zwrotność! Jeden manewr wystarczy by zmieścić się między krawężnikami na drodze o szerokości ok. 11 metrów - tu Renault 4 imponuje.

Nowe Renault 4 / Tomasz Sewastianowicz

Z Renault R4 ugotujesz za pomocą Termomixa

Alternatywą jest mniejsza bateria 40 kWh z jednostką 120 KM (zasięg do 300 km). Obydwa są akumulatorami opartymi na technologii NMC (nikiel mangan kobalt) – obecnie takie rozwiązanie zapewnia największą na rynku gęstość energii, a to z kolei pozwala konstruować bardziej kompaktowe baterie przy dużej pojemności.

150-konne Renault R4 przyjmuje szybkie ładowanie prądem stałym DC o mocy 100 kW. Wersja 120-konna jest wyposażona w gniazdo DC o mocy 80 kW. Francuzi zapewniją, że w obu przypadkach wystarczy 30 minut, aby przejść od 15 do 80 proc. poziomu naładowania akumulatora. Do tego Renault 4 jest wyposażone w nową dwukierunkową ładowarkę AC o mocy 11 kW (funkcje V2L vehicle-to-load i V2G vehicle-to-grid), stąd auto może być źródłem prądu np. dla Termomixa podczas biwaku. Ładowanie akumulatora 52 kWh od 15 do 80 proc. z terminala AC zajmuje około 3 godzin.

Nowe Renault 4 / Renault / DPPI

Ile kosztuje nowe Renault 4? Sensacyjna cena

Wróble nieśmiało ćwierkają, że nowe Renault 4 w Polsce będzie kosztować ok. 9000-10 000 zł więcej od mniejszego Renault 5, czyli poniżej 130 000 zł. Po złożeniu wniosku o dopłatę w ramach nowego programu NaszEauto cena spadnie maksymalnie o 40 000 zł nawet do 89 000 zł.

Renault 4 w salonach pojawi się na drugiej połowie 2025 roku. Będzie hit? Na rynku zdominowanym przez wielkie SUV-y brakuje normalnych i poręcznych samochodów EV. Model francuskiej marki zapewnia duży zasięg, praktyczne nadwozie z dużym bagażnikiem i jednocześnie świetnie wygląda. Z atrakcyjnie skalkulowaną ceną nowy przedstawiciel elektrycznej rodziny Renault mocno obniży próg wejścia do świata aut zasilanych prądem. Do tego z finasowaniem dedykowanym dla klienta indywidualnego, może okazać się bardzo atrakcyjną opcją z rozsądną ratą miesięczną za użytkowanie.

Nowe Renault 4 / Tomasz Sewastianowicz
Nowe Renault 4 / Tomasz Sewastianowicz

Nowe Renault 4 - dane techniczne, wymiary, osiągi

BAGAŻNIK (dm3 VDA/l)
Pojemność bagażnika 339 / 420
Schowek na przewód do ładowania 36 / 55
Maksymalna pojemność bagażnika ze złożoną tylną kanapą 1149 / 1405
WYMIARY (mm)
Długość samochodu 4144
Rozstaw osi 2624
Przedni zwis 766
Tylny zwis 753
Szerokość całkowita bez lusterek bocznych / z rozłożonymi bocznymi lusterkami 1808 / 2020
Rozstaw kół przednich (mierzony po podłożu) 1548
Rozstaw kół tylnych (mierzony po podłożu) 1531
Bez / z relingami dachowymi 1552 / 1572
Wysokość samochodu z otwartą tylną klapą 2055
Wysokość progu bagażnika 607
Prześwit pojazdu nieobciążonego 181
Promień na wysokości kolan w drugim rzędzie siedzeń 164
Szerokość nad przednimi podłokietnikami 1385
Szerokość nad tylnymi podłokietnikami 1371
Szerokość na wysokości barków na przednich miejscach 1369
Szerokość na wysokości barków na tylnych miejscach 1317
Wysokość od siedziska do dachu w pierwszym rzędzie siedzeń 889
Wysokość od siedziska do dachu w drugim rzędzie siedzeń 853
Szerokość maksymalna otworu bagażnika 893
Szerokość wewnętrzna między wnękami kół 1004
Długość załadunku po złożeniu tylnej kanapy i złożeniu fotela pasażera z przodu 2200
RENAULT 4 E-TECH ELECTRIC
Wersja 120 KM z miejskim zasięgiem 150 KM z komfortowym zasięgiem
SILNIK
Typ Elektryczny synchroniczny z uzwojonym wirnikiem
Protokół homologacji WLTP
Maksymalna moc (kW) 90 110
Maksymalny moment obrotowy (Nm) 225 245
AKUMULATOR TRAKCYJNY
Typ Litowo-jonowy
Napięcie (V) 400
Pojemność energetyczna (kWh) 40 52
Masa (kg) (+/-5) 240 300
OSIĄGI
Prędkość maksymalna (km/h) 150 150
0–100 km/h (s) 9,2 8,2
1000 m ze startu zatrzymanego (s) 32,3 31,2
Przyspieszenie 80–120 km/h 8 6,4
SCx 0,762
ZASIĘG I ZUŻYCIE ENERGII ELEKTRYCZNEJ (WLTP)
Cykl mieszany (km) 308 409
Homologowane zużycie energii w cyklu mieszanym (kWh/100 km) 14,7 15,1
ŁADOWANIE AKUMULATORA TRAKCYJNEGO
Ładowarka pokładowa AC 11 kW dwukierunkowa + DC 80 kW AC 11 kW dwukierunkowa + DC 100 kW
Ładowanie z terminala AC o mocy 11 kW (10%–100%) 3 godz. 30 minut 4 godz. 30 minut
Ładowanie z terminala DC o mocy 100 kW (15%–80%) 30 minut
UKŁAD HAMULCOWY
Przód: tarcze wentylowane Ø / grubość (mm) 296 / 26
Tył: tarcze pełne Ø / grubość (mm) 280 / 9,6
KOŁA I OPONY
Wymiary opon 195/60 R18
Koło zapasowe Nie
UKŁAD KIEROWNICZY
Typ Zmienne wspomaganie elektryczne
Średnica zawracania kół (m) 10,8
Całkowita liczba obrotów kierownicy 2,6
Przednie zawieszenie McPherson
Tylne zawieszenie Wielowahaczowe
MASY
Masa własna samochodu gotowego do jazdy (kg) 1410 1462
Dopuszczalna masa całkowita (DMC) (kg) 1895 1980
Dopuszczalna masa całkowita zestawu (kg) 2645 2730
Maksymalna masa przyczepy hamowanej (kg) 750
Maksymalna mas przyczepy niehamowanej (kg) 750
Nowe Renault 4 / Tomasz Sewastianowicz
Nowe Renault 4 / Tomasz Sewastianowicz
Nowe Renault 4 / Tomasz Sewastianowicz