- Nowe kary i ostrzejsze przepisy. Zmiany dotkną kierowców
- Rozszerzony katalog przestępstw. Stracisz też samochód za prowadzenie "na zakazie"
- Prawo jazdy do dwóch razy sztuka. Za trzecim razem już nie odzyskasz prawka
- Masowo polecą prawa jazdy. Drakońska kara za przekroczenie prędkości
- Od kiedy nowe obowiązki i przepisy dla kierowców?
Nowe kary i ostrzejsze przepisy. Zmiany dotkną kierowców
Rewolucja w karaniu kierowców przyspiesza. Ministerstwo Sprawiedliwości razem z resortem infrastruktury szykują szereg zmian w przepisach. Nowe rozwiązania mają zaostrzyć konsekwencje za łamanie prawa. Ale po kolei…
Nagła mobilizacja w obu resortach to odpowiedź na ostatni tragiczny wypadek w Warszawie na Trasie Łazienkowskiej. Volkswagen Arteon, za którego kierownicą siedział najprawdopodobniej Łukasz Ż. najechał na tył Forda, który następnie uderzył w bariery energochłonne. Fordem podróżowała czteroosobowa rodzina, w zderzeniu zginął 37-letni pasażer Forda (mąż i ojciec). Do szpitala trafiły trzy osoby z tego auta: kierująca 37-letnia kobieta i dzieci w wieku czterech i ośmiu lat. Do szpitala trafiła także kobieta, która podróżowała VW.
– W najbliższych dniach prowadzone będą intensywne prace dotyczące rozwiązań prawnych ukierunkowanych na zapewnienie maksymalnie wysokiej skuteczności państwa w walce z przestępczością na polskich drogach – poinformował resort sprawiedliwości. O jakich zmianach mowa?
Rozszerzony katalog przestępstw. Stracisz też samochód za prowadzenie "na zakazie"
Lista obejmuje przynajmniej cztery zmiany. W tym wprowadzenie do katalogu przestępstw zabójstwa drogowego, stworzenie systemu identyfikacji na drogach osób z orzeczonymi zakazami prowadzenia pojazdów czy też przepadek pojazdu kierowanego przez osobę posiadającą zakaz jego prowadzenia. Zmian można też spodziewać się przepisach dotyczących zakazu prowadzenia pojazdu – chodzi o lepszą skuteczność tej kary, obecnie ta sankcja jest fikcją.
Prawo jazdy do dwóch razy sztuka. Za trzecim razem już nie odzyskasz prawka
Z kolei Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji myśli nad powrotem do bardziej restrykcyjnych przepisów o nakładaniu punktów karnych i odzyskiwaniu prawa jazdy. Wiceminister Czesław Mroczek uważa, że w utemperowaniu piratów drogowych pomogłoby wprowadzenie przepisów, które uniemożliwiałyby łatwe odzyskiwanie prawa jazdy po raz trzeci, czwarty czy piąty. W MSWiA odbyła się już analiza przepisów z tym związanych.
– Jest wiele wniosków, m.in. dotyczący powrotu do bardziej restrykcyjnych przepisów co do nakładania punktów karnych i odzyskiwania uprawnień. Mamy już ustalenie, co trzeba zrobić, będziemy kierowali tę zmianę do Sejmu, w uzgodnieniu z ministrem infrastruktury, bo on odpowiada za prawo o ruchu drogowym – zapowiedział wiceminister.
Masowo polecą prawa jazdy. Drakońska kara za przekroczenie prędkości
Ministerstwo Infrastruktury w ramach Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wcześniej powołało specjalny zespół, który szykuje szereg zmian w przepisach. Reforma zaproponowana przez ekspertów KRBRD przewiduje m.in. nowe zasady kasowania punktów karnych. Do tego trwają prace nad zmianami w zakresie zatrzymywania prawa jazdy.
– Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad procesem legislacyjnym – powiedział Dariusz Klimczak, szef resortu infrastruktury. – Chodzi o możliwość odebrania prawa jazdy na 3 miesiące za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h poza terenem zabudowanym na drogach jednojezdniowych, dwukierunkowych. Przepis nie będzie dotyczył dróg ekspresowych i autostrad – wyjaśnił. Skąd taki pomysł?
Wprowadzenie zaostrzonej kary resort uzasadnia statystykami, z których wynika, że do ponad 90 proc. wypadków ze skutkiem śmiertelnym dochodzi właśnie na drogach jednojezdniowych dwukierunkowych. Z kolei w 2023 roku w wypadkach, w których stwierdzono, że nadmierna prędkość była główną przyczyną ich zaistnienia, zginęło aż 35 proc. ogółu ofiar śmiertelnych.
– Dlatego też prace ministerstwa i KRBRD skupiają się na poprawie zarządzania prędkością na takich drogach oraz wyeliminowaniu z ruchu drogowego kierowców, którzy dokonują najcięższych wykroczeń, w tym m.in. przekraczają dopuszczalną prędkość o ponad 50 km/h – powiedziała dziennik.pl Anna Szumańska, rzecznik prasowy ministerstwa infrastruktury.
Od kiedy nowe obowiązki i przepisy dla kierowców?
– Resort pracuje nad zmianą prawa zgodnie z rekomendacjami Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Projekt musi przejść przez pełną ścieżkę legislacyjną, dlatego nowe prawo mogłoby zacząć obowiązywać pod koniec 2024 roku – zapowiedziała Szumańska. Na tym jednak nie koniec…
Zmiany w zasadach kasowania punktów karnych. Szybciej stracisz prawo jazy (LISTA WYKROCZEŃ)
W resorcie praca wre także nad innymi przepisami. Lista zmian obejmuje również zniesienie możliwości redukcji punktów karnych za niektóre wykroczenia drogowe. Dlaczego? Kierowcy w ostatnim czasie poczuli rozluźnienie i nastąpił skokowy wzrost liczby wypadków oraz zabitych. Eksperci wśród przyczyn pogorszenia sytuacji wskazują m.in. wyborcze prezenty rządu PiS, czyli przywrócenie możliwości kasowania 6 punktów karnych na kursach reedukacyjnych i skrócenie terminu ważności punktów z dwóch lat do roku. Obecne ministerstwo infrastruktury chce zaostrzyć prawo.
Zespół KRBRD uważa, że jest istotna różnica między punktami za niewłaściwe parkowanie i karą za niebezpieczne manewry na drodze. Dlatego przewidziano zniesienie możliwości kasowania punktów karnych m.in. za:
- Rażące przekroczenie prędkości (obecnie taryfikator za przekroczenie od 51 km/h do ponad 70 km/h przewiduje od 13 do 15 punktów karnych, mandat do 2500 zł; 5 tys. w recydywie),
- Wyprzedzanie na podwójnej linii ciągłej (aktualnie 5 punktów i w zależności od sytuacji mandat 1000 zł; 2 tys. w recydywie),
- Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych (dziś 15 punktów karnych i mandat 1500 zł; 3 tys. w recydywie).
– Nie ma mowy, żeby za te wykroczenia redukować punkty. Myślimy także o rozszerzeniu tego w innych obszarach. Zastanawiamy się również nad wydłużeniem okresu ważności punktów karnych – zapowiedział wcześniej Klimczak.
Oto 9 zmian w prawie drogowym, nowe przepisy zaskoczą kierowców
Czyli kierowców po chwilowej odwilży w przepisach czekają zmiany i zaostrzenie kar. Lista nowości przewiduje:
- Wprowadzenie do katalogu przestępstw zabójstwa drogowego,
- Stworzenie systemu identyfikacji na drogach osób z orzeczonymi zakazami prowadzenia pojazdów,
- Przepadek pojazdu kierowanego przez osobę posiadającą zakaz jego prowadzenia,
- Lepsza skuteczność zakazu prowadzenia pojazdów, obecnie ta kara jest fikcją,
- Zmiany w odzyskiwaniu prawa jazdy - wprowadzenie przepisów, które uniemożliwiałyby łatwe odzyskiwanie prawa jazdy po raz trzeci, czwarty czy piąty;
- Zmiany w nakładaniu punktów karnych, za tym idą też zmiany zapisów w taryfikatorze punktów karnych;
- Zniesienie możliwości kasowania punktów karnych za najcięższe wykroczenia, w tym za rażące przekroczenie prędkości od 51 do ponad 70 km/h, wyprzedzanie na podwójnej linii ciągłej czy wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych i na przejściu. Przy czym ministerstwo zastrzega sobie możliwość rozszerzenia katalogu;
- Wydłużenie ważności punktów karnych. Po zmianie zasad przez poprzedni rząd dziś punkty karne widnieją przez rok. Wcześniej obciążały konto kierowcy przez 2 lata o daty opłacenia mandatu;
- Utrata prawa jazdy na 3 miesiące za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h poza obszarem zabudowanym na drogach jednojezdniowych dwukierunkowych.
Prędkość poza obszarem zabudowanym przekracza 80 proc. kierowców
– Wyniki badań europejskiego projektu Baseline przeprowadzone przez Instytut Transportu Samochodowego pokazują, że niemal 80 proc. polskich kierowców przekracza limity dozwolonych prędkości poza obszarem zabudowanym– powiedziała dziennik.pl Maria Dąbrowska-Loranc, kierownik Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ITS. – Instytut wyraża poparcie dla inicjatywy rozszerzenia zatrzymania prawa jazdy za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h, również poza obszarem zabudowanym. Prędkość jest niewątpliwie jednym z głównych czynników przyczyniających się do powstawania wypadków oraz zagrożenia życia i zdrowia ich uczestników – podkreśliła.
Mandat będzie nieuchronny jak utrata prawa jazdy na 3 miesiące
Dziś przekroczenie prędkości o 50 km/h w terenie zabudowanym kończy się zatrzymaniem uprawnień na 3 miesiące. Skuteczność tej sankcji potwierdziła się w badaniach prowadzonych na zlecenie KRBRD w 2015 roku w trakcie wprowadzenia tego obowiązku. Wykazano, że przepis spowodował zmniejszenie się liczby pojazdów przekraczających prędkość w obszarze zabudowanym, w tym w szczególności o więcej niż 10 km/h. Z kolei badania Baseline wykazały także, że po wprowadzeniu tego przepisu w obszarze zabudowanym limity prędkości przekracza mniej niż połowa kierowców (48 proc.).
– Warto podkreślić, że skuteczność obowiązywania przepisów jest związana z nadzorem i nieuchronnością kary. Jeśli kierowcy będą uważali, że przekroczenie prędkości wiąże się z dużym prawdopodobieństwem wykrycia i zapłacenia wysokiej kary oraz możliwością utraty prawa jazdy, zdejmą nogę z gazu, a to niewątpliwie przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa na drogach – oceniła Maria Dąbrowska-Loranc z ITS.