Nissan Micra nowej generacji nie będzie już tak ostro narysowany jak dziś. Geometryczne kształty znikną na rzecz krągłości znanych z trzeciego i czwartego wcielenia tego auta (lata 2003-2010 i 2010-2017). Przynajmniej tak wynika z pierwszego zdjęcia oraz wideo. Na tym nie koniec rewolucji…

Reklama

Nowa Micra pozbędzie się też silników spalinowych i zostanie samochodem elektrycznym. Powstanie na platformie CMF-BEV opracowanej specjalnie z myślą o produkcji aut na prąd. Skorzysta z niej także zapowiadane Renault 5. Oba auta mają niemal identyczne proporcje i będą produkowane we francuskiej fabryce koncernu.

Nowa baza trafi także modeli Alpine. Opracowana przez inżynierów aliansu Renault Nissan Mitsubishi architektura pozwala na zastosowanie akumulatorów zapewniających zasięg do 400 km.

Trwa ładowanie wpisu

Akumulatory do samochodów elektrycznych tańsze o 65 proc.

Nowy plan koncernu przewiduje, że do 2026 roku przeszło 80 proc. samochodów (90 modeli) oferowanych przez marki należące do aliansu będzie korzystać ze wspólnej architektury. Dziś unifikacja dotyczy 60 proc. oferty. Owocem zaprezentowanej strategii obok Micry będzie nowe Mitsubishi ASX, które powstanie na platformie CMF-B, opracowanej przez alians Renault-Nissan-Mitsubishi. Z tej architektury korzysta już nowe Renault Clio, Nissan Juke czy Dacia Logan i Sandero.

Jednocześnie analitycy spodziewają się radykalnego obniżenia kosztów akumulatorów. Do 2026 roku m.in. dzięki efektowi skali mają być tańsze o połowę (wobec 2022 r.), a dwa lata później nawet o 65 proc. Dzięki takim założeniom, do 2030 roku sojusz firm będzie dysponował w kluczowych zakładach na świecie zdolnością produkcyjną akumulatorów dla pojazdów elektrycznych o łącznej pojemności 220 GWh.

Z kolei Nissan pracuje nad nową generacją akumulatorów półprzewodnikowych. Tego typu technologia ma radykalnie zmienić użyteczność samochodów elektrycznych. Rozwiązanie zapewni podwójną gęstość energii wobec dzisiejszych elektrolitowych akumulatorów litowo-jonowych. Czas ładowania zostanie skrócony do jednej trzeciej. Masowa produkcja nowych akumulatorów jest przewidziana na połowę 2028 roku. Z pracy japońskich inżynierów skorzystają inne marki koncernu, stąd później ceny e-aut mają zbliżyć się do pojazdów spalinowych poprzez dalsze obniżenie kosztów do 65 dolarów za kWh. To także przyspieszy przechodzenie na elektryki.

Nissan Micra nowej generacji / Nissan
Renault 5 Prototype / Renault

35 modeli samochodów elektrycznych i tylko pięć platform

Alians zamierza również zainwestować 23 mld euro w elektryfikację i do 2030 roku wypuścić na drogi 35 nowych modeli EV. 90 proc. tych samochodów elektrycznych będzie opartych na pięciu platformach:

  • CMF-AEV – platforma najbardziej przystępna cenowo, korzysta z niej Dacia Spring.
  • KEI-EV – małe samochody elektryczne na rynek japoński.
  • CMF-EV – globalna, elastyczna platforma EV. Bazuje na niej crossover Nissana Ariya EV i Renault Megane E-Tech. Do 2030 roku ponad 15 modeli elektrycznych zostanie opartych na architekturze CMF-EV, a rocznie będzie produkowanych do 1,5 mln samochodów.
  • CMF-BEV – platforma elektryczna zostanie wprowadzona na rynek w 2024 r. Uwolni drogę do montażu akumulatorów zapewniających zasięg do 400 km. Pomoże też obniżyć koszty o 33 proc., a zużycie energii spadnie o ponad 10 proc. w porównaniu z obecnym Renault ZOE. Rocznie powstanie na niej 250 tys. aut pod markami Renault, Alpine i Nissan. Wśród debiutantów wymienia się Renault R5 i nowy kompaktowy EV, który zastąpi Nissana Micra.
  • LCV-EV – platforma elektryczna do użytkowych modeli: Renault Kangoo i Nissan Town Star.
Renault 5 Prototype / Renault / GREG
Renault 5 Prototype / Renault
<p>Nissan Micra nowej generacji</p> / Nissan