Odcinkowy pomiar prędkości pojawi się na trasie S8. Urządzenia zostaną zainstalowane na dwóch odcinkach:

  • węzeł Łabiszyńska - węzeł Piłsudskiego (Marki), ok. 12 km długości;
  • węzeł Konotopa - węzeł Bemowo (ul. Lazurowa), ok. 5 km długości.

Pomiary będą prowadzone w obu kierunkach na wszystkich nitkach głównego ciągu drogi.

– Miejsca zostały wytypowane wspólnie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Wybór lokalizacji poprzedziły kilkukrotne wizje lokalne oraz analiza bezpieczeństwa ruchu drogowego. Ze względu na skalę oraz skutki zdarzeń drogowych do których dochodzi na trasie S8, konieczne jest objęcie drogi stałymi kontrolami prędkości – uzasadnia GITD.

Reklama

Urządzenia, które zostaną zainstalowane nad trasą S8 to system kamer, który automatycznie określi czas wjazdu i wyjazdu z kontrolowanego odcinka drogi. Na zdjęciu kierowca pojazdu, który przekroczył limit zobaczy szereg danych, w tym m.in.: miejsce, datę i czas pomiaru, długości odcinka pomiarowego, maksymalną dozwolonej prędkości. Urządzenia zidentyfikują również pas ruchu, którym poruszał się samochód.

System bardziej bezwzględny niż fotoradary

Kiedy samochód lub motocykl opuści kontrolowany odcinek, system wyliczy jego średnią prędkość na całym dystansie na podstawie czasu przejazdu. Jeżeli trasa została pokonana zbyt szybko, kierowca zapłaci mandat. System funkcjonuje zatem odmiennie niż klasyczny fotoradar – chodzi o mierzenie prędkości na dłuższych odcinkach drogi, a nie punktowo.

– Zastosowane rozwiązania techniczne umożliwią rejestrację wysokiej jakości zdjęcia także w porze nocnej. Zarejestrowane zdjęcia będą przesyłane online do systemu centralnego CANARD – twierdzi Inspektorat.

Ponad rok temu (6 kwietnia) w Słomkowie Mokrym fotoradar zarejestrował pędzącego z prędkością 146 km/h bentleya / GITD
Reklama

10 km/h mniej ratuje życie

– Przybywa coraz więcej dróg szybkiego ruchu i autostrad, a jednocześnie brakuje nam nadzoru na tych odcinkach, co nagminnie wykorzystują kierujący – powiedział dziennik.pl Marcin Ślęzak, dyrektor Instytutu Transportu Samochodowego. Jego zdaniem odcinkowy pomiar prędkości jest panaceum na walkę z takimi kierowcami.

– Wszystko, co poprawia bezpieczeństwo na drogach zawsze jest korzystne dla każdego uczestnika ruchu. Kierowcom z ciężką nogą te pomysły mogą wydać się nieuzasadnione. Jednak my jesteśmy zwolennikami takich inicjatyw, gdyż czasami to 10-20 km/h mniej ratuje życie – skwitowała Magda Zglińska, reprezentująca operatora systemu Yanosik.

Mandaty z OPP na S8 jesienią

Do montażu kamer i osprzętu zostanie wykorzystana już funkcjonująca infrastruktura. GDDKiA jako zarządca drogi zapewni także przyłącza energetyczne, do których zostaną podłączone urządzenia.

Zgodnie z warunkami podpisanej umowy, wykonawca ma czas do końca października tego roku na montaż i oddanie urządzeń gotowych do wykonywania pomiarów. Koszt montażu urządzeń odcinkowego pomiaru prędkości na trasie S8 wyniesie blisko 4 mln zł – skwitował GITD.

Odcinkowy pomiar prędkości na S8 / CANARD