Samochody elektryczne są droższe od ich spalinowych odpowiedników, ale ich ceny systematycznie spadają. Prognozy zakładają, że koszty zakupu zrównają się już na przełomie 2024 i 2025 roku. A do takiej zmiany mają przyczynić się m.in. spadające ceny akumulatorów litowo-jonowych – jeszcze w 2015 roku koszt akumulatora stanowił ponad 57 proc. ceny auta, dziś jest to ok. 30 proc., a za 4-5 lat będzie na poziomie 20 proc. Obniżają się również ceny kluczowych komponentów do elektryków (silników elektrycznych, falowników, elektroniki). Wreszcie zwiększy się skala produkcji pojazdów z napędem elektrycznym – tu motywacją dla koncernów będą choćby ostrzejsze przepisy wprowadzane w UE, które od 2025 roku zakładają normę emisji 80 g CO2/km. Urzędnicy chcą w ten sposób zmniejszyć wpływ samochodów na ocieplenie klimatu. A producenci nie mają innego wyjścia, jak postawić elektryfikację. Dlatego czeka nas prawdziwy wysyp premier aut EV i hybryd plug-in – inwazję szykują m.in. Grupa Volkswagen, Hyundai, Kia czy marki PSA.

Reklama
Volkswagen Passat GTE czyli hybryda plug-in oraz Hyundai IONIQ Electric. Według danych PSPA w Polsce jest zarejestrowanych 6837 samochodów elektrycznych oraz 5434 hybrydowych typu plug-in, co daje łączną liczbę 12 271 aut. Ich kierowcy mogą korzystać z 1194 stacji ładowania / dziennik.pl

Samochód elektryczny w oczach Polaka

To przyszłość. A jak Polacy dziś podchodzą do samochodów elektrycznych? Odpowiedzi mogą dać wyniki badania przeprowadzonego przez polską firmę doradczą InsightOut Lab do spółki z ekspertami marki Volkswagen. Reprezentatywna grupa ankietowanych miała za zadanie określić, na ile zgadza się lub nie zgadza się z popularnymi tezami dotyczącymi użytkowania samochodów na prąd. Pytani musieli odnieść się do czynników związanych z zakupem, eksploatacją i utrzymaniem auta. Wnioski?

84 proc. badanych uznało, że samochody elektryczne są drogie. Na zmianę tego poglądu trzeba będzie więc poczekać 4-5 lat – jak wspomnieliśmy wyżej ceny aut bateryjnych i spalinowych mają się wyrównać. Jednak Polacy postawieni przed dylematem, czy kupić auto droższe w zakupie, ale tańsze w utrzymaniu, czy odwrotnie, w 82 proc. odpowiadają, że wolą zapłacić więcej na start, ale później oszczędzać na eksploatacji. Jednocześnie auta na prąd jawią im się jako te, za których utrzymanie płaci się mniej. Przeszło 7 na 10 badanych jest zdania, że jazda samochodem elektrycznym jest tańsza niż autem z silnikiem spalinowym (27 proc. zdecydowanie zgadza się z tą tezą, a 44 proc. raczej się z nią zgadza). Również ogólne koszty utrzymania w oczach badanych przemawiają na korzyść aut na prąd. Zdaniem 65 proc. ankietowanych są one niższe niż w przypadku samochodów spalinowych.

Do tego ponad 6 na 10 respondentów uważa, że auta elektryczne są mniej awaryjne niż samochody z silnikiem spalinowym. Około 23 proc. badanych nie wie, czy EV psują się rzadziej, czy częściej niż auta konwencjonalne. Zdaniem 45 proc. ankietowanych tańszy jest również serwis samochodu elektrycznego. Warto jednak podkreślić, że przy tej tezie znalazła się największa grupa niezdecydowanych. Na pytanie: Na ile zgadzasz się lub nie zgadzasz się ze stwierdzeniem, że serwis auta elektrycznego jest tańszy niż samochodu z silnikiem spalinowym? Prawie 30 proc. ankietowanych odpowiedziało: Trudno powiedzieć.

Volkswagen ID.3 w najtańszej wersji ma kosztować mniej niż 130 tys. zł. Dla porównania e-Golf w 2018 roku kosztował prawie 165 tys. zł. / Volkswagen / Hardy Mutschler
Reklama

Elektrykiem i spalinowym do serwisu

A jak faktycznie może wyglądać sytuacja w serwisie? To sprawdzili specjaliści Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych. Z ich raportu wynika, że kierowca samochodu elektrycznego podczas przeglądu zapłaci 50 proc. tego, co użytkownik auta spalinowego.

W przypadku serwisu całorocznego w aucie konwencjonalnym trzeba wymienić olej, filtr oleju, filtr powietrza, filtr kabinowy i przeprowadzić ogólną diagnostykę. Z tej listy wydatków samochodu elektrycznego dotyczą tylko dwie ostatnie pozycje. Z kolei serwis eksploatacyjny samochodu spalinowego to: wymiana rozrządu, sprzęgła, wymiana/czyszczenie świec zapłonowych, nowe paski osprzętu, uszczelki, wymiana klocków hamulcowych i tarcz oraz płynów eksploatacyjnych.

Elektryk? Jak wskazuje PSPA, kierowcę czeka ewentualna wymiana akumulatora trakcyjnego (gdy sprawność spadnie poniżej 70 proc.; przykładowo gwarancja udzielana przez VW to 8 lat i do 70 proc.). Nowe klocki hamulcowe i tarcze trzeba założyć co ok. 80 tys. km. Wymiana płynów eksploatacyjnych? Potrzebny będzie hamulcowy. A chłodniczy? Tu w przypadku aktywnego chłodzenia akumulatora konieczna jest wymiana płynu chłodniczego co 5 lat lub 100 tys. km. W przypadku aut chłodzonych powietrzem lub pasywnie wymiana odpada.

Dochodzą jeszcze koszty związane z serwisem doraźnym. Auto spalinowe narażone jest na awarię turbosprężarki, uszkodzenie uszczelki pod głowicą, wymianę filtra DPF czy uszkodzenie skrzyni biegów. Oba samochody (EV i spalinowy) może spotkać usterka osprzętu, ale jak zauważają specjaliści – osprzęt samochodu elektrycznego jest prostszy, przez co mniej awaryjny.

Ile kosztuje 100 km jazdy? Ile w kieszeni?

Do porównania stanął Volkswagen Golf: benzynowy 1.5 TSi DSG, turbodiesel 2.0 TDI DSG i elektryczny e-Golf. Z obliczeń PSPA wynika, że 100 km jazdy autem spalinowym będzie kosztować ok. 28-30 zł (cena benzyny 4,23 zł/l, spalanie 6,7 l/100 km).

Samochód elektryczny, który zużywa średnio 15,3 kWh/100 km pokona ten dystans za ok. 9 zł. Zakładając, że kierowca przy ładowaniu w 80 proc. korzysta z gniazdka sieciowego, a 20 proc. stanowią pobory prądu z ładowarek ogólnodostępnych.

Jeszcze lepszy obraz daje prognoza przy rocznym przebiegu na poziomie 30 tys. km. Analitycy Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych wyliczają, że w przypadku samochodu elektrycznego i benzynowego po trzech latach kierowca elektryka zatrzyma w kieszeni ponad 17 tys. zł.

Postawienie na e-auto zamiast diesla ma przynieść prawie 16 tys. zł oszczędności.

Przejechany dystans Samochód elektryczny Benzynowy Diesel
30 000 km 2745 zł 8502 zł 8045 zł
60 000 km 5490 zł 17 004 zł 16 090 zł
90 000 km 8235 zł 25 507 zł 24 134 zł
Volkswagen e-Golf / Volkswagen