Ioniq połączy możliwości pojazdu elektrycznego, takie jak ultraszybkie ładowanie, przestronne wnętrze i zasilanie bateryjne, z przyszłymi innowacjami: designem, technologiami i usługami – zapowiadają przedstawiciele Hyundaia. Tyle deklaracje. A czego powinni spodziewać się kierowcy?

Reklama

Ioniq 5, Ioniq 6 i Ioniq 7

Hyundai w ramach nowej marki wprowadzi na rynek całą gamę numerycznie nazwanych samochodów elektrycznych. Liczby parzyste będą zastrzeżone dla sedanów, a nieparzyste oznaczą modele SUV.

Ioniq - nowa marka samochodów elektrycznych / Hyundai

Ioniq 5 odlotowy jak prototyp 45

Pierwszym modelem nowej marki będzie Ioniq 5, średniej wielkości crossover, który zostanie wprowadzony na rynek na początku 2021 roku.

Ioniq 5 będzie oparty na elektrycznym koncepcie 45, który Hyundai zaprezentował w 2019 roku podczas salonu we Frankfurcie. A twórcy swoim dziełem chcieli wówczas uhonorować zaprojektowany przez Giorgetto Giugiaro model Pony Coupe Concept z 1974 roku, który jest uznawany za jeden z najbardziej kultowych samochodów firmy. I tak styliści Hyundaia stworzyli naprawdę odlotowy projekt. Być może też dlatego, że rysując aerodynamiczne nadwozie typu hatchback spoglądali na design samolotów z lat 20. Sama nazwa częściowo pochodzi od ułożonych pod kątem 45 stopni elementów karoserii.

Hyundai 45 trafi do produkcji jako elektryczny Ioniq 5 / dziennik.pl
Reklama

Znakiem szczególnym Ioniq 5 będą piksele ułożone w oświetlenie auta. To rozwiązanie będzie następnie wprowadzane w kolejnych modelach Ioniq, na które zresztą nie będziemy długo czekać.

Hyundai 45 / dziennik.pl
Hyundai 45 / dziennik.pl

Ioniq 6, czyli nowy sedan w stylu Prophecy

Już w 2022 roku Hyundai wprowadzi elektrycznego sedana Ioniq 6. Auto będzie oparte na spektakularnym prototypie Prophecy, który debiutował w marcu 2020 roku. W tym koncepcie zamiast tradycyjnej kierownicy zastosowano dwa dżojstiki. Zlokalizowano je na boczku drzwi na lewo od kierowcy oraz na konsoli środkowej po prawej stronie.

futurystyczny Hyundai Prophecy po wizycie u księgowych zostanie elektrycznym modelem Ioniq 6 / Hyundai

Hyundai utrzymuje, że dzięki temu ponadto aż 90 proc. funkcji samochodu może być obsługiwanych za pomocą przycisków zlokalizowanych właśnie na tych wolantach. Rozwiązanie zwiększa także pole widzenia i bezpieczeństwo.

Ale koreański producent zrezygnował z "koła sterowego" nie tylko ze względów ergonomicznych. Chodziło również o stworzenie bardziej przestronnej kabiny. Konsola środkowa ustąpiła miejsca wielkiemu wyświetlaczowi i ruchomemu elementowi, który składa się lub rozkłada w zależności od wybranego trybu jazdy.

Hyundai Prophecy / Hyundai

Na pokładzie Prophecy zastosowano też nowy system Smart Posture Care pozwalający kierowcy na dobranie pozycji, opartej o indywidualne cechy fizyczne. Prowadzący może ręcznie ustawić fotel wedle w swoich preferencji albo pozwolić, by samochód zasugerował inteligentną pozycję. W trybie inteligentnym szofer wprowadza informacje o swoim wzroście, wysokości siedzenia i wadze, a samochód automatycznie ustawia fotel w oparciu o wprowadzone zmienne. Poza fotelem system SPCS steruje także pozycją lusterek oraz wyświetlaczem Head Up.

Hyundai Prophecy jak... Porsche? / Hyundai

Prophecy potrafi także oczyszczać powietrze. A to za sprawą sytemu filtracji z czujnikiem drobnych cząstek pyłu wbudowanych w auto. Gdy poziom cząstek w pojeździe staje się zbyt wysoki, układ oczyszczania powietrzna aktywuje się, pobiera świeże powietrze z zewnątrz, filtruje je oraz cyrkuluje czystym powietrzem w całym pojeździe. Co więcej, dzieje się tak nie tylko podczas jazdy. Elektryczny prototyp Hyundaia oczyszcza powietrze, nawet gdy jest na biegu jałowym lub ładuje się, również jeśli nie ma nikogo w środku. Który z tych bajerów trafo do seryjnej produkcji pod postacią elektrycznej limuzyny Ioniq 6 przekonamy się za dwa lata. Oby księgowi byli łaskawi...

A na początku 2024 roku dołączy ostatni z elektrycznych trojaczków Ioniq 7, czyli nowy duży SUV na prąd.

Nowa platforma E-GMP

Modele Ioniq będą oparte o nową platformę modułową E-GMP stworzoną specjalnie dla potrzeb samochodów elektrycznych. Dedykowana architektura ma uwolnić drogę do szybkiego ładowania i dużych zasięgów. Przyniesie też zmiany w aranżacji wnętrza, czyli fotele z szerszą regulacją, bezprzewodową łączność i np. schowek w desce rozdzielczej zaprojektowany jako szuflada. Zmiana modelu platformy ma przełożyć się także na prostszą i bardziej intuicyjną obsługę.

Ioniq - nowa marka samochodów elektrycznych / Hyundai