Minister transportu nie powinien decydować w drodze rozporządzenia o trybie gromadzenia, przetwarzania i udostępniania przez głównego inspektora transportu drogowego zdjęć oraz danych utrwalonych przez fotoradary. Tak uważa Ewa Kopacz, marszałek Sejmu.
W Trybunale Konstytucyjnym na rozpatrzenie oczekuje wniosek rzecznika praw obywatelskich (RPO). Zakwestionowano w nim konstytucyjność art. 129g ust. 4 prawa o ruchu drogowym (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 1137 z późn. zm.), który upoważnia ministra transportu do określenia rozporządzeniem sposobu, trybu oraz warunków technicznych gromadzenia, przetwarzania, udostępniania i usuwania przez głównego inspektora transportu drogowego utrwalonych obrazów i danych.
Z częścią zarzutów RPO zgodził się Sejm. W stanowisku przekazanym trybunałowi wskazuje, że zaskarżony artykuł jest niezgodny z konstytucyjną zasadą ochrony danych osobowych (art. 51 ust. 5 konstytucji), ale tylko w zakresie, w jakim przekazuje ministrowi transportu uprawnienie do określenia trybu, przetwarzania oraz udostępniania obrazów i danych.
"Ustawowa regulacja tej materii jest wąska, bowiem nie odpowiada na pytanie jak (ani w jaki sposób) gromadzi się, przetwarza oraz udostępnia utrwalone obrazy oraz dane zebrane przez ITD" – czytamy w stanowisku Sejmu. I dalej: "Uwzględniając okoliczność, iż tryb gromadzenia i przetwarzania obrazów oraz danych został zbyt wąsko unormowany w prawie o ruchu drogowym, należy uznać regulację ustawową za niespełniającą wymogów konstytucyjnych".
Reklama
Izba niższa nie dopatrzyła się natomiast niekonstytucyjności w tym, że przepis pozwala ministrowi na określenie sposobu i warunków technicznych obchodzenia się z zebranymi przez GITD informacjami na temat kierowców. "W opinii Sejmu, tak sformułowane upoważnienie przekazuje do regulacji podustawowej materię, która ma ściśle wykonawczy charakter i nie stanowi domeny ustawodawcy" – napisano w stanowisku. Podkreślono, że rozporządzenie ministra regulujące sposób i warunki techniczne gromadzenia, przetwarzania, udostępniania i usuwania przez inspekcję zdjęć i danych kierowców będzie zawierało przepisy wymagające specjalistycznej wiedzy. A konstytucja nie zastrzega formy ustawy dla określenia sposobu wykonania powyższych czynności oraz ich warunków technicznych.
Sejm zgodził się za to z RPO co do tego, że upoważnienie ustawowe przenosi na ministra kompetencję do unormowania w rozporządzeniu spraw niepozostających w treściowym związku z ustawą. Innymi słowy – minister w drodze rozporządzenia ma uzupełnić ustawę, a nie ją wykonać. A to pozostaje w sprzeczności z art. 92 ust. 1 zdanie pierwsze konstytucji, zgodnie z którym rozporządzenia są wydawane na podstawie szczegółowego upoważnienia zawartego w ustawie i w celu jej wykonania.
870 masztów na fotoradary pozostaje do dyspozycji GITD w całej Polsce.