Potwierdziły się informacje DGP sprzed paru miesięcy – egzaminy teoretyczne i praktyczne na prawo jazdy będą od przyszłego roku znacznie droższe. Począwszy od 19 stycznia 2013 r. zapłacimy za nie średnio o 26 proc. więcej niż obecnie. Test teoretyczny i praktyczny na prawo jazdy kategorii B zamiast dotychczasowych 134 zł będzie kosztował 170 zł.
Takie podwyżki zakłada projekt rozporządzenia ministra transportu w sprawie wysokości opłat za przeprowadzenie egzaminu państwowego oraz stawek wynagrodzenia związanych z uzyskiwaniem uprawnień przez egzaminatorów. Trafił on właśnie do konsultacji międzyresortowych.
Resort argumentuje podwyżki m.in. tym, że ceny egzaminów nie były waloryzowane od 2006 roku. W tym czasie za to znacząco wzrosły chociażby koszty paliwa. Do tego dochodzą względy demograficzne. – Obecnie dane statystyczne wskazują, że w ciągu najbliższych lat będziemy mieli do czynienia z osobami, które urodziły się w trakcie niżu demograficznego, czyli będzie ich mniej o około 40 proc. Taki stan ma znaczny wpływ na pogorszenie się sytuacji finansowej wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego, a w niektórych przypadkach może rodzić nawet kłopoty z płynnością finansową – uzasadnia podwyżki resort.
Ze zmian najbardziej zadowoleni są oczywiście przedstawiciele WORD-ów.
Reklama
– Przez ostatnie sześć lat realne koszty naszej działalności poszły w górę. Między innymi wymieniliśmy flotę pojazdów do egzaminowania na kategorię B, przeprowadziliśmy remonty placów manewrowych. Musieliśmy zakupić też sprzęt informatyczny do obsługi nowych egzaminów, które zaczną obowiązywać od 19 stycznia 2013 r. – wylicza Tadeusz Błażejewski, pełnomocnik dyrektora bydgoskiego WORD ds. egzaminowania i szkoleń. Jego zdaniem podwyżki to konieczność.
– Na chwilę obecną są wystarczające i powinny wystarczyć do normalnego funkcjonowania ośrodka. Proszę pamiętać, że większość pieniędzy idzie na poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego, a nie bezpośrednio do naszych kieszeni – zaznacza Błażejewski.
O tym, że szykują się podwyżki za ceny egzaminów, informowaliśmy w DGP już w kwietniu tego roku. Wówczas rzecznik resortu Mikołaj Karpiński twierdził, że w resorcie nie są prowadzone prace mające na celu zmianę wysokości stawek opłat za przeprowadzenie egzaminu na prawo jazdy. Ale z naszych ustaleń wynikało, że już niemal rok temu, na zjeździe w Szczyrku, przedstawiciele resortu w nieoficjalnych rozmowach z pracownikami WORD-ów mieli obiecywać im podwyżki.