Przepisy wprowadzone w ramach tzw. pakietu deregulacyjnego oznaczają nie tylko większą wygodę i niższe koszty związane z zarejestrowaniem używanego samochodu. Dzięki pakietowi jest bowiem szansa na to, że za jakiś czas auta jeżdżące po kraju wymieszają się na tyle, że wydawanie wyroków na temat czyjegoś pochodzenia na podstawie tablic jego auta będzie już w zasadzie pozbawione sensu.
Oczywiście, nowe samochody rejestrowane po raz pierwszy nadal dostają wyróżnik zgodny z miejscem zamieszkania właściciela/firmy, poza tym jeśli ktoś kupuje auto z drugiej ręki, a jest lokalnym patriotą, ten może sobie wymienić tablice i wziąć "swoje" lokalne.
Jedna tablica rejestracyjna na całe życie samochodu? Teraz to możliwe
Jednak na razie wygląda na to, że z możliwości zostawienia starych tablic korzysta stosunkowo duża liczba kupujących, bo jest taniej i wygodniej. Co będzie zapewne będzie prowadziło do wspomnianego stopniowego "mieszania się" wyróżników w całym kraju. Ale po kolei.
Kiedy można zachować stare tablice rejestracyjne?
Zacznijmy od tego, jakie warunki należy spełnić, by po zakupie używanego auta można było zostawić jego dotychczasowe tablice. Po pierwsze, muszą one być czytelne i niezniszczone.
Po drugie, musi to być najnowszy typ "blach" stosowany w Polsce, czyli ten z flagą Unii Europejskiej. Jeśli oba warunki są spełnione, wystarczy zdjąć tablice z auta, zanieść ze sobą do okienka, gdzie urzędnik wymieni naklejki legalizacyjne i... gotowe – tablice można z powrotem montować na samochodzie.
Tablice rejestracyjne do wymiany. Oto trzy sytuacje bez wyjścia
Nie jest natomiast możliwe zachowanie dotychczasowych numerów w następujących sytuacjach:
- jeśli mamy do czynienia z czarnymi tablicami starego typu (wydawane do 2000 r.);
- nie można też już zachować numerów z okresu przejściowego, czyli tych, na których zamiast znaku UE widnieje polska flaga i symbol PL;
- urzędnik odmówi także w sytuacji, gdy tablice okażą się zniszczone/nieczytelne.
Rejestracja samochodu po nowemu? Ile można zaoszczędzić?
Ile można zaoszczędzić? Wyrobienie nowych tablic kosztuje 80 zł, więc zostawiając stare numery już jesteśmy do przodu. Miękki dowód (pozwolenie czasowe; 13,5 zł) też nam w zasadzie odpada, gdyż jeśli decydujemy się pozostawić stare tablice, urzędnik nie musi nam wydawać pozwolenia czasowego. A to dlatego, iż obecnie istnieje możliwość wpisania do dotychczasowego dowodu (to ten z danymi poprzedniego właściciela) informacji o tym, że złożono wniosek o rejestrację z zachowaniem dotychczasowych numerów. I na podstawie takiego "starego" dowodu z odpowiednią adnotacją odbieramy potem stały dokument z naszymi danymi.
Ponadto, od 4 września 2022 r. odpada nam też koszt nalepki kontrolnej z numerem tablic (hologram przyklejany w dolnym rogu szyby czołowej), ale ten fakt zainteresuje m.in. tych, którzy po zakupie używanego auta zdecydują się wnioskować o nowe numery. Uwaga: w myśl nowelizacji przepisów od stycznia 2024 r. każde zakupione auto używane trzeba będzie w określonym terminie zarejestrować. Dotychczas wystarczało zgłoszenie zakupu, pisaliśmy zresztą o tym TUTAJ.