Mandat za jazdę bez pasów

Gdy Volvo wprowadziło na rynek trzypunktowe pasy bezpieczeństwa, szybko stało się jasne, że rozwiązanie stanie się nowym standardem i wkrótce będzie wymagane przez prawo. Patent szwedzkiego producenta został udostępniony za darmo i od 1958 roku uratował bardzo wiele żyć. Jeden z najstarszych, a przy okazji kluczowych systemów bezpieczeństwa jest dziś obligatoryjny, a przepisy drogowe w niemal każdym kraju nakładają na kierowcę i pasażerów obowiązek zapinania pasów.

Jaka jest kara za brak zapiętych pasów i kto legalnie może jeździć bez nich? Zapisy, które tłumaczą kwestie dotyczące pasów zawarte są w ustawie Prawo o ruchu drogowym. Zgodnie z art. 39., kierowca prowadzący pojazd musi zapiąć pasy, ale i upewnić się, czy to samo zrobili wszyscy pasażerowie na pokładzie. Kto płaci mandat? Przepisy nie pozostawiają złudzeń - grozi on zarówno kierowcy, jak i pasażerom.

Reklama

Ile wynosi mandat za niezapięte pasy bezpieczeństwa?

Reklama

Według taryfikatora, kierowca, który prowadzi samochód bez zapiętych pasów, zasługuje na mandat w wysokości 100 zł. Na jego konto trafia również 5 punktów karnych. Przepis zawiera jeszcze dodatkowe zapisy, które uzależniają liczbę punktów karnych od tego, czy kierujący prowadzi sam, czy przewozi pasażerów. Wspomniane 5 punktów dotyczy bowiem jazdy w pojedynkę. Gdy na pokładzie, oprócz kierowcy, znajdują się inni, liczba punktów rośnie do ośmiu.

Pasy bezpieczeństwa / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

A co z mandatem dla pasażerów? W ich przypadku nie ma oczywiście mowy o punktach karnych - te należą się jedynie kierowcy. Mandat wynosi jednak tyle samo, bo 100 zł, a za przewinienie karany jest każdy z osobna.

Jazda bez pasów. Nie tylko mandat

Miejskie legendy o pasach, które szkodzą w razie wypadku i zmniejszają szansę na wydostanie się z wraku samochodu można włożyć między bajki. To, że pasy ratują zdrowie i życie zostało udowodnione wielokrotnie, a wystarczy uczestniczyć choćby w drobnej stłuczce, czy nawet awaryjnie zahamować, by przekonać się o tym na własnej skórze. O tym, że brak zapiętych pasów może istotnie wpłynąć na rozmiar szkody w razie wypadku, wiedzą również ubezpieczyciele. Jak pokazuje praktyka, również dla towarzystw ubezpieczeniowych istotne jest to, czy kierowca bądź pasażer w chwili zdarzenia był przypięty.

Kontrola drogowa, mandat, policja / Materiały prasowe / Policja

Niezapinanie pasów w samochodzie może zostać zinterpretowane jako przyczynienie się do powstania własnej szkody. Konsekwencje mogą być kosztowne, bo zdarza się, że za sprawą obowiązujących przepisów, ubezpieczyciel obniża wysokość wypłaconego odszkodowania. Uzasadnienie takiego ruchu jest możliwe m.in. dzięki zapisom Kodeksu cywilnego. Art. 362 brzmi:

Jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.

Sądy przychylają się do wniosków, a wyroki zapadające w sprawach dowodzą, że niezapięte pasy tak u kierowcy jak u pasażerów, potrafią doprowadzić do obniżenia wysokości wypłaconego świadczenia.

Kto nie musi zapinać pasów?

Od zapisów ustawy, która nakazuje jeździć w zapiętych pasach są jednak wyjątki. Przepisy pozwalają legalnie i bez zapiętych pasów poruszać się autem kilku grupom kierowców i pasażerów. Kto uniknie mandatu w razie kontroli drogowej? To m.in.:

  • osoby, posiadające zaświadczenie lekarskie o przeciwwskazaniach do zapinania pasów,
  • taksówkarze, którzy wykonują przewóz osób,
  • kobiety w widocznej ciąży,
  • funkcjonariusze w trakcie przewożenia osoby zatrzymanej
  • instruktorzy szkoły jazdy i egzaminatorzy (tylko w czasie odbywania szkolenia czy egzaminu),
  • funkcjonariusze Służby Ochrony Państwa, żołnierze Żandarmerii Wojskowej podczas wykonywania czynności służbowych,
  • chorzy przewożeni na noszach bądź wózku inwalidzkim,
  • konwojenci podczas przewożenia pieniędzy,
  • członkowie zespołu medycznego w trakcie udzielania pomocy medycznej.
Regulacja wysokości pasów bezpieczeństwa / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

Choć przepisy dają powyższym grupom kierowców i pasażerów nieco więcej swobody, w praktyce i tak warto jeździć w pasach. Dotyczy to również kobiet w ciąży, bowiem poprawnie zapięty pas bezpieczeństwa pozwala zdecydowanie ograniczyć obrażenia w razie wypadku i nie potęguje obrażeń również u nienarodzonego dziecka. W testach przeprowadzonych przez ADAC udowodniono również, że dodatki i adaptery do pasów dla kobiet ciężarnych potrafią narobić więcej szkód niż pożytku, a ich stosowanie jest nie tylko nieopłacalne, ale i zwyczajnie niebezpieczne.

Jak poprawnie zapiąć pasy? Nie każdy o tym wie

Prosta czynność zapinania pasów, wśród większości kierowców, jest wykonywana zupełnie automatycznie. Czasami warto jednak skupić się na tym, jak zapięte są pasy - okazuje się, że nie każdy korzysta z przydatnej regulacji, która pozwala dobrać wysokość pasów do swojego ciała. Regulacja wysokości pasa bezpieczeństwa to wyposażenie wielu, również starszych aut. Błędów jest jednak więcej - zbyt luźne ułożenie pasa w odcinku biodrowym czy pasy zapięte na kurtkę lub płaszcz - wszystko to może okazać się fatalne w skutkach. Pasy zadziałają poprawnie wtedy, gdy będą ściśle przylegały do ciała. Odcinek piersiowy nie może być ustawiony za wysoko czyli tak, by między nim a klatką piersiową tworzyła się pusta przestrzeń.

Pasy należy ustawiać i regulować wtedy, gdy poprawnie dostosujemy do swojego wzrostu ustawienie fotela. Jego oparcie należy ustawić pionowo, ale tak, by ręce miały pełny zakres ruchów - to kluczowe w razie konieczności ominięcia przeszkody. Noga po wciśnięciu pedału sprzęgła powinna być z kolei lekko zgięta w kolanie. Jeśli czujemy, że przy wciśnięciu lewego pedału musimy ją wyprostować, oznacza to, że siedzimy zdecydowanie za daleko. Bliska, ale nie krępująca ruchów pozycja za kierownicą jest zdecydowanie najlepsza z punktu widzenia bezpieczeństwa jazdy. Warto pamiętać również o tym, by poprowadzić pas pod kurtką, zwłaszcza w odcinku biodrowym.

Pasy bezpieczeństwa / Shutterstock