W precedensowym orzeczeniu sąd uznał, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie miała prawa wykluczyć Alpine oraz NDI z przetargu na remont warszawskiego mostu Grota, bo polski przepis z prawa zamówień publicznych jest niezgodny z unijną dyrektywą regulującą kwestie wykluczania wykonawców - donosi "Puls Biznesu".

Reklama

Chodzi o to, że unijna dyrektywa zezwala na wykluczenie wykonawcy z przetargu, jeśli podczas realizacji innego zlecenia rażąco naruszył kontrakt, wykazując się brakiem profesjonalizmu.

Polski przepis jest bardziej ogólny, daje zamawiającym możliwość wykluczenia firm, nawet jeśli niesolidnie wykonają zadanie nie z własnej winy (np. dostały od inwestora wadliwy projekt, albo warunki geologiczne nie odpowiadały tym w specyfikacji, co odbiło się na terminie czy jakości robót).

Sąd wskazał, że niesolidność wykonania nie jest tożsama z brakiem profesjonalizmu. W tej sytuacji GDDKiA ponownie przystąpiła do oceny wniosków potencjalnych wykonawców. Konsekwencją będzie znaczne opóźnienie remontu mostu Grota, zapowiada "Puls Biznesu".