Klub PiS złożył w piątek wniosek o pilne zwołanie posiedzenia połączonych sejmowych komisji finansów publicznych oraz infrastruktury. Chce m.in. wyjaśnień ws. odmowy ujawnienia szczegółowych danych dotyczących wpływów i wydatków Krajowego Funduszu Drogowego.
W trakcie piątkowej konferencji prasowej w Sejmie Jerzy Polaczek (PiS) powiedział, że podczas nadzwyczajnego połączonego posiedzenia dwóch sejmowych komisji posłowie chcą usłyszeć wyjaśnienia ministrów transportu i finansów ws. dramatycznie narastającej nierównowagi finansowej Krajowego Funduszu Drogowego, którego saldo pasywów na koniec tego roku jest przewidywane na poziomie niecałych 44 mld zł.
PiS chce też, aby podczas posiedzenia komisji minister finansów przedstawił informację o stopniu, w jakim deficyt KFD podwyższa deficyt finansów publicznych. Kolejną kwestią - mówił Polaczek - jest potrzeba udzielenia wyjaśnień w sprawie - jak się wyraził - skandalicznej odmowy udostępnienia Sejmowi przez rząd informacji o strukturze wydatków KFD w zakresie dopłat dla prywatnych operatorów autostrad w Polsce.
Podczas konferencji rozdano dziennikarzom odpowiedź Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej na interpelację Polaczka w sprawie wpływów i wydatków KFD związanych z umowami na budowę i eksploatację autostrad koncesjonowanych.
Z pisma wnika, że planowane na rok 2012 wpływy do KFD od spółek eksploatujących autostrady płatne wynoszą 119,3 mln, natomiast wydatki - 1 mld 382,6 mln zł. Przedstawiciel resortu poinformował też, że dane finansowe dotyczące wpływów i wydatków Funduszu w podziale na poszczególne spółki, w tym ewentualne wypłaty wynikające ze zdarzeń odszkodowawczych, są utajnione i nie podlegają ujawnieniu.
Według PiS mamy tu do czynienia z utajonym przepływem finansowym. Chcemy przypomnieć o tym, iż wydatki publiczne - takim wydatkiem publicznym są miliardy wydatkowane przez KFD - nie mogą być utajniane na podstawie umów (...) z prywatnymi podmiotami - podkreślił Polaczek.
Poseł zaznaczył, że wniosek PiS o zwołanie posiedzenia dwóch komisji poparli członkowie klubów SLD i SP. O tym, że w 2012 r. na utrzymanie niespełna 500 km autostrad wydamy 1,4 mld zł, czyli o 0,5 mld zł więcej niż na utrzymanie 19 tys. km dróg krajowych napisał w piątek "Dziennik Gazeta Prawna", który przeanalizował pełny budżet Krajowego Funduszu Drogowego.
Jak stwierdza gazeta, te środki popłyną głównie do trzech spółek zarządzających autostradami koncesjonowanymi - Autostrada Wielkopolska, GTC i Stalexport Autostrada Małopolska.
W przesłanym PAP oświadczeniu rzecznik prasowy Stalexport Autostrady Małopolskiej Rafał Czechowski podkreślił, że nieprawdą jest, jakoby Krajowy Fundusz Drogowy miał przekazać spółce Stalexport Autostrada Małopolska SA, koncesjonariuszowi autostrady A4, jakiekolwiek środki finansowe. SAM S.A. nie otrzymuje z Krajowego Funduszu Drogowego żadnych pieniędzy - zaznaczył.
Czechowski poinformował także, że zgodnie z udzieloną koncesją, spółka przystosowała istniejącą drogę do wymogów autostrady płatnej, co odbyło się bez zaangażowania środków publicznych lub innej pomocy ze strony państwa.