Film obok jest zapisem pokazu uderzenia samochodu osobowego o twardą przeszkodę przy prędkości ok. 80 km/h wraz z pasażerami. Test ten jest jedną z nielicznych prób badawczych w Europie przy osiągnięciu prędkości pojazdu powyżej 70 km/h. Pokaz został przygotowany przez Przemysłowy Instytut Motoryzacji we współpracy ze Studenckim Kołem Naukowym SIMR Politechniki Warszawskiej - wszystko na potrzeby kampanii "Prędkość zabija. Włącz myślenie", realizowanej przez Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.

>>>Zdejmij nogę z gazu, bo zostaniesz zabójcą

Reklama

"Oczywiście wierzymy w strefy zgniotu w samochodach, wierzymy w poduszki powietrzne, wierzymy w stalowe klatki, które chronią kabiny pasażerskie. Jednak w dużym i bardzo niebezpiecznym zdarzeniu drogowym to, co może nas uchronić najbardziej, to co jest najlepszą poduszką, to jest poduszka naszego myślenia" - mówi wiceminister infrastruktury Radosław Stępień.

Eksperci tłumaczą, że pojęcie nadmiernej prędkości jazdy obejmuje zarówno prędkość wykraczającą poza obowiązujące ograniczenie, jak i prędkość zbyt wysoką w stosunku do warunków panujących na drodze, warunków atmosferycznych oraz indywidualnych cech kierowcy.

W 2009 roku w Polsce doszło do 44 185 wypadków drogowych, w których 4572 osoby zginęły, a 56 028 zostało rannych. Policji zgłoszono również 381 769 kolizji drogowych. I choć widać trwały, nienotowany od lat na taką skalę, spadek liczby wypadków drogowych oraz liczby ofiar śmiertelnych i rannych w ich wyniku, to wypadki spowodowane niedostosowaniem prędkości do warunków ruchu w roku ubiegłym stanowiły 31 proc. wszystkich zarejestrowanych wypadków (10 910), w których zginęło 1432 osób (46 proc. wszystkich ofiar śmiertelnych), a 15 876 zostało rannych (34 proc.).

Reklama