Warszawa
Reklama

Mobilna stacja kontroli GITD w każdym województwie. Już łapią! ZDJĘCIA i WIDEO

10 lutego 2015, 16:04
Najnowszy nabytek, który dopiero co zaczął działać na drogach Dolnego Śląska jest w pełni automatyczny - kontener o długości ok. 6 m (szerokość i wysokość - po 2,5 m) w kilka minut zmienia się w pełnowartościową ścieżkę diagnostyczną z rolkami do jednoczesnego obustronnego badania hamulców, szarpaka hydraulicznego do kontroli luzów w układzie zawieszenia, analizatora spalin do silników benzynowych oraz dymomierza do silników diesla, testera płynu hamulcowego, analizatora paliwa, wagi, urządzenia do badania trzeźwości kierowcy. W wyposażeniu znajduje się także tester dokumentów, którym możemy sprawdzić, czy dokumentacja nie została sfałszowana. Z kolei miernik przepuszczalności światła taki jak używany przez diagnostów pozwala sprawdzić, czy przyciemnione szyby spełniają wymogi prawne - powiedział dziennik.pl Mariusz Kaczmarz, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego we Wrocławiu.
Najnowszy nabytek, który dopiero co zaczął działać na drogach Dolnego Śląska jest w pełni automatyczny - kontener o długości ok. 6 m (szerokość i wysokość - po 2,5 m) w kilka minut zmienia się w pełnowartościową ścieżkę diagnostyczną z rolkami do jednoczesnego obustronnego badania hamulców, szarpaka hydraulicznego do kontroli luzów w układzie zawieszenia, analizatora spalin do silników benzynowych oraz dymomierza do silników diesla, testera płynu hamulcowego, analizatora paliwa, wagi, urządzenia do badania trzeźwości kierowcy. W wyposażeniu znajduje się także tester dokumentów, którym możemy sprawdzić, czy dokumentacja nie została sfałszowana. Z kolei miernik przepuszczalności światła taki jak używany przez diagnostów pozwala sprawdzić, czy przyciemnione szyby spełniają wymogi prawne - powiedział dziennik.pl Mariusz Kaczmarz, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego we Wrocławiu. / Newspix / Sebastian Borowski
Na pierwszy rzut oka wygląda niepozornie - jak zwykły kontener na przydrożnym parkingu. Jednak wystarczy wcisnąć guzik i metalowe pudło ożywa - przeistacza się w maszynę do badania stanu pojazdów jeżdżących po polskich drogach. Mobilne stacje kontroli pojawią się w każdym województwie.

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama
Zapisz się na newsletter
Zmiany w przepisach dla kierowców, najświeższe informacje ze świata motoryzacji, premiery, testy najnowszych modeli aut, porady. Od kiedy zakaz samochodów spalinowych? Czy pieszy ma zawsze pierwszeństwo? Gdzie zainstalują nowe fotoradary i kamery odcinkowego pomiaru prędkości? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziesz w newsletterze Auto.dziennik.pl.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Reklama
Zobacz
Reklama