Toyota Corolla w Polsce na pierwszym miejscu najczęściej rejestrowanych samochodów w październiku. Japoński model z miesięcznym rezultatem na poziomie 2325 szt. poprawił swój wynik sprzed roku o niemal 500 proc. a miejsce w rankingu aż o 24 pozycje – wylicza Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego. Tym samym Corolla jest królową polskiego rynku już szósty raz z rzędu. W zestawieniu z 10 miesięcy tego roku uzyskała wynik niemal 16 tys. rejestracji, awansując na drugie miejsce i notując wzrost od stycznia do października o 144 proc. rok do roku (6487 szt. w 2018). Wśród kierowców indywidualnych to właśnie Toyota jako marka jest numerem jeden.
Na koronę z zazdrością patrzy z niższego podium Skoda Octavia 1977 szt. Trzecia lokata to Fabia (1573 egz.). Toyota Yaris z wynikiem 1293 szt. zasłużyła na czwarte miejsce. Za japońskim autem wyhamował Opel Astra (1221 szt.). Drugą piątkę otworzyła Dacia Duster (1035 szt.) Za nią był Volkswagen Golf (941 szt.) oraz niespodziewanie Mazda CX-3, która z wynikiem 875 szt. awansowała o 16 pozycji do Top 10. Pierwszą dziesiątkę zamykają kolejno Skoda Superb (854 auta) i VW Tiguan (760 szt.).
Polacy najchętniej wybierają Corollę napędem hybrydowym – w październiku 7 na 10 aut skrywało pod karoserią właśnie układ elektryczno-spalinowy (niemal 1600 szt.). Najpopularniejszą opcją w gamie napędów jest układ hybrydowy 1.8 o mocy 122 KM (56 proc.). Tym samym preferencje Polaków wpisują się rosnący trend wśród europejskich kierowców. Na Starym Kontynencie już ponad połowa nowych samochodów Toyoty, które wyjechały na drogi napędzał właśnie układ hybrydowy. Czego efektem jest m.in. nowa inwestycja japońskiego koncernu w Polsce (CZYTAJ WIĘCEJ>>>)
Hybrydy znikają na pniu
Z danych wynika również, że za przeszło 70 proc. sprzedaży Corolli odpowiadają floty. Udział dużych przedsiębiorstw w całkowitej liczbie rejestracji wynosi 47 proc., zaś małych firm 24 proc. Nabywcy flotowi chętnie sięgają po lepiej wyposażone auta. Wersja Comfort, również z pakietami, odpowiada za 74 proc. sprzedaży tego modelu do firm.
Do dużych flot najczęściej trafiają sedany (59 proc.) – zarówno Corolla sedan nowej generacji, jak i Corolla Classic. Większe firmy najchętniej sięgają po hybrydy – aż 80 proc. egzemplarzy nowej Corolli rejestrowanych przez duże przedsiębiorstwa ma układ spalinowo-elektryczny. 16 proc. to auta z silnikiem benzynowym 1.6. Nawet jeśli uwzględnić rejestracje Corolli Classic, hybrydy dominują w zakupach dużych firm, odpowiadając za 69 proc. egzemplarzy trafiających do flot większych przedsiębiorstw.
Toyota kusi w Polsce
Koniec roku to tradycyjnie czas wyprzedaży w salonach samochodowych. Toyota już rozpoczęła obniżki na auta z rocznika 2019. Bestsellerowa Corolla w ofercie promocyjnej kosztuje od 69 900 zł. Odmiana hybrydowa 1.8 od 85 900 zł. Rabatami objęte są wszystkie wersje wyposażenia i odmiany napędowe, a także większość pakietów.
A w 2020 roku w ofercie Toyoty pojawią się nowości: Corolla GR Sport oraz Corolla TREK. Pierwszą, usportowioną odmianę przygotowali spece z Toyota Gazoo Racing. Druga to stylizowana na crossovera Corolla TS Kombi, zaprojektowana we współpracy z renomowanym producentem rowerów Trek Bicycle.
Jak jeździ Corolla Hybrid?
Toyota Corolla jest najpopularniejszym modelem w dziejach motoryzacji. Od 1966 roku sprzedano prawie 47 mln sztuk tego auta. Kompakt japońskiej marki doczekał się 12. generacji. A współczesna odmiana zapisze się w historii, jako pierwsze auto Toyoty na polskim rynku i w Europie, w którym wprowadzono dwa rodzaje napędu hybrydowego. Pierwszy z nich to układ z silnikiem 1.8 o całkowitej mocy 122 KM, zaś drugi to napęd spalinowo-elektryczny nowej generacji z silnikiem 2.0 o łącznej mocy 180 KM.
I właśnie nowy 2-litrowy napęd o nazwie Dynamic Force jest jednym z najpoważniejszych atutów nowej Corolli. Ten duet różni się od słabszego wariantu nie tylko parametrami, ale przede wszystkim budową. Wolnossąca dwulitrowa 153-konna jednostka benzynowa jest zasilana podwójnym systemem wtryskowym (wielopunktowy i bezpośredni). Dwa silniki elektryczne naprzemiennie pełnią rolę generatora lub napędu. Ponieważ układ 2.0 ma większy akumulator niż napęd 1.8, jest w stanie rozwinąć wyższą moc i oddać więcej regenerowanej energii. Dzięki czemu zwłaszcza w mieście możliwa jest dłuższa bezszelestna jazda na samym prądzie, a uzyskanie wyniku spalania na poziomie 4,5-5,0 l nie jest problemem.
Nie znaczy to jednak, że japońska hybryda jest ślamazarna. Dwulitrowa Corolla potrafi pokazać pazur i jeździć dynamicznie. Łączna moc 180 KM i 202 Nm silnika elektrycznego dostępnych natychmiast pozwalają na efektowny zryw – sprint od 0 do 100 km/h trwa 7,9 s, czyli o 3 szybciej niż 1.8. W trybie elektrycznym można już jechać nawet 115 km/h. I jeszcze jedna sprawa – w porównaniu z silnikami Diesla 2-litrowy napęd hybrydowy zaskakuje płynnością działania.
180-konna hybryda nie tylko świetnie spisuje się w mieście, ale odnajduje się też podczas jazdy autostradowej. I choćby dlatego może być alternatywą dla diesla. Do tego zaskakuje zwinnym prowadzeniem na łukach. Samochód jest stabilny (niżej położony środek ciężkości), szybciej reaguje na zmianę kierunku i dodatkowo nadal gwarantuje wysoki komfort. W wersji z 2-litrową hybrydą kierowca może łopatkami wybierać pomiędzy sześcioma wirtualnymi przełożeniami skrzyni, ale to rozwiązanie jest raczej zbędne. Zwłaszcza, że napęd nie katuje już uszu wyciem silnika, jak było to np. w Aurisie 1.8 Hybrid.
We wnętrzu Corolla serwuje atrakcyjnie wykończony kokpit. Plus na konto inżynierów od wyciszenia kabiny – wykonali bardzo dobrą robotę. A posłużyli się m.in. rozwiązaniem stosowanym w autach z wyższej – przednie boczne szyby skrywają warstwę tłumiącą hałas. Pochwalić też trzeba świetną pozycję na kierownicą i dobrą ergonomię deski rozdzielczej z szeregiem tradycyjnych przycisków i pokręteł. Ekran na środku zegarów może wyświetlać klasyczny lub cyfrowy prędkościomierz. Japończycy pomyśleli nawet o przycisku aktywującym wentylację głównie dla kierowcy – taki trik pozwala obniżyć zużycie paliwa przy jeździe w pojedynkę.
Mocną stroną japońskiego kombi jest pojemny i regularnie ukształtowany bagażnik (w wersji 2.0: 581/1606 l) z solidnymi haczykami na torby oraz podwójnym dnem. Automatycznie sterowana klapa bagażnika jest wyposażona w przycisk do ryglowania zamków (jak w autach premium). Po bokach, pod podłogą, i w progu między bagażnikiem a kanapą przewidziano schowki. Zapakowanie rodziny na urlop to żadne wyzwanie.
Cena? Toyota Corolla TS Kombi 2.0 Hybrid e-CVT Executive kosztuje w Polsce ok. 132 tys. zł, ale dzięki promocji takie auto obecnie jest dostępne za 124 400 zł. Jeśli porównać ją z bogato wyposażoną ofertą innych marek, to japońskie auto wypada korzystnie.