Technologia hybrid air to połączenie silnika benzynowego, systemu magazynowania sprężonego powietrza, zespołu składającego się z dwóch silników-pomp hydraulicznych i automatycznej skrzyni biegów wykorzystującej przekładnię planetarną. Krótko mówiąc ciężkie baterie i silnik elektryczny zastąpione zostaną układem wykorzystującym powietrze. Inżynierowie zgłosili 80 patentów dotyczących tego rozwiązania. Jak to działa?
Samochody Citroena i Peugeota mogą jeździć dzięki napędowi benzynowo-powietrznemu. Jednostka spalinowa poza tym, że będzie oddawać napęd na koła ma także poruszać pompę powierza. Gaz sprężony pod ciśnieniem będzie magazynowany w butli ukrytej w podłodze auta.
Układ francuskiego koncernu może pracować w trzech ustawieniach.
Gdy aktywowany jest tryb powietrzny to samochód działa jak hybryda w trybie elektrycznym - silnik spalinowy nie pracuje. Zgromadzone sprężone powietrze jest przekazywane na koła przez silniki hydrauliczne i skrzynię biegów. Inżynierowie prognozują, że w zależności od natężenia ruchu 60 do 80 proc. czasu jazdy w mieście będzie się odbywało w tym trybie. Maksymalne wykorzystanie opóźnień i hamowań pozwoli na doładowanie zapasu sprężonego powietrza. Tryb powietrzny jest aktywny do prędkości 70 km/h.
Tryb benzynowy nie jest wspomagany przez sprężone powietrze. Zdaniem inżynierów będzie wykorzystywany do jazdy poza miastem. W tym przypadku także w czasie opóźnień i hamowań będzie doładowywane butli ze sprężonym powietrzem.
Wreszcie tryb kombinowany - układ łączy siły silnika spalinowego i napędu sprężonym powietrzem. Zestaw wkracza do akcji zwłaszcza w czasie gwałtownego przyspieszania - efekt został nazwany przez inżynierów boost - moc całkowita do 90 kW (ok. 122 KM).
Możliwości? W opinii konstruktorów zastosowanie systemu hybrid air w citroenie C3 z benzynowym 82-konnym silnikiem pozwala na zmniejszenie spalania o jedną trzecią - w cyklu mieszanym samochód zużywa ok. 2,9 l na 100 km. W mieście zapotrzebowanie na benzynę ma spaść o 45 proc.
Zdaniem konstruktorów wbudowanie technologii hybrid air nie ma wpływu na przestronność wnętrza, w szczególności na pojemność bagażnika. Dzięki temu, że system oparty jest głównie na mechanice uproszczeniu ulegają operacje serwisowe a po zakończeniu eksploatacji łatwiejszy jest recykling takiego auta (znika problem utylizacji baterii).
Jak twierdzą przedstawiciele francuskiego koncernu pierwsze samochody z nowym benzynowo-powietrznym układem hybrydowym mają pojawić się do 2016 roku.