Podatek od zakupu auta. Nie zapłacisz? Będzie kara

Jak pokazują dane z rynku aut używanych, w 2023 roku na kolejnego właściciela przerejestrowano ponad 800 tysięcy samochodów z drugiej ręki. Do prywatnych sprzedawców i handlarzy trafiają jednak również auta przywiezione z zagranicy, a liczba transakcji na rynku wtórnym zdecydowanie przekracza milion rocznie. Każdy kupujący, który zawiera umowę kupna-sprzedaży, musi pamiętać o dopełnieniu obowiązków. Nie chodzi jedynie o zawarcie umowy z ubezpieczycielem i, od niedawna znów obowiązkowe, przerejestrowanie auta.

Zakup na podstawie umowy wiąże się także z powstaniem obowiązku wobec urzędu skarbowego. Podatek, który z reguły uiszcza kupujący (chyba, że umowa stanowi inaczej, ale w praktyce takiego rozwiązania się nie stosuje) wymaga również złożenia odpowiedniej deklaracji. Co to takiego, jak to zrobić i jakie konsekwencje czekają na zapominalskich?

Reklama

Podatek PCC-3 - ten druk składają setki tysięcy kierowców rocznie

Reklama

Obowiązek dotyczy więc setek tysięcy kierowców każdego roku. Choć wiele z aut używanych sprzedawanych jest na podstawie faktury VAT lub VAT marża, samochody przechodzące z rąk do rąk czyli te sprzedawane prywatnie, praktycznie zawsze przekazywane są nowemu właścicielowi na podstawie umowy cywilnoprawnej. A właśnie w tych przypadkach transakcje podlegają opodatkowaniu.

Umowa sprzedaży samochodu / Własne / Maciej Lubczyński

Stawka podatku wynosi w tym przypadku 2 procent kwoty wskazanej na umowie kupna-sprzedaży, jeśli ta odpowiada wartości samochodu. Jeśli kupujemy więc samochód za 50 000 zł, urząd skarbowy upomni się o 1000 zł podatku. Co w przypadku zaniżenia wartości auta na umowie w celu obniżenia wysokości podatku? Uwaga na popularną "sztuczkę" - urząd może zakwestionować kwotę, jeśli uzna, że wartość samochodu (a co za tym idzie - należny podatek) powinna być wyższa.

Nie wystarczy wykonać przelewu - oprócz operacji bankowej, prawo wymaga złożenia specjalnego druku. PCC-3 to deklaracja, którą należy wypełnić i zaadresować do właściwego urzędu - elektronicznie lub osobiście. Podatek i deklaracja muszą trafić do urzędu właściwego do miejsca zamieszkania.

Jak i kiedy złożyć deklarację PCC-3? Pamiętaj, gdy kupujesz używane auto

Dobra wiadomość jest taka, że jedynym obowiązkiem po zakupie auta, który wymaga od nas wyjścia z domu, jest przerejestrowanie pojazdu w wydziale komunikacji. Podatek od czynności cywilnoprawnych i właściwą deklarację złożymy elektronicznie. Wystarczy zalogować się np. profilem zaufanym na swoje konto e-urząd skarbowy, na portalu podatki.gov.pl. Interaktywny formularz sprawia, że złożenie dokumentu jest proste. Należy jedynie pamiętać o tym, by oprócz deklaracji faktycznie opłacić zobowiązanie przelewem na konto urzędu.

Ile dni mamy na dopilnowanie tych formalności? Zarówno podatek jak i deklaracja muszą trafić do urzędu skarbowego w terminie 14 dni od podpisania umowy. Każdy kierowca, który kupi samochód na podstawie umowy cywilnoprawnej ma dwa tygodnie na złożenie PCC-3, jak i przelanie odpowiedniej kwoty na konto urzędu.

Jaka kara za brak deklaracji PCC-3?

Niezłożenie deklaracji od czynności cywilnoprawnych może nieść za sobą przykre konsekwencje. Spóźnialscy zapłacą i to niemało! Kara za nieterminowe złożenie PCC-3 jest powiązana z minimalnym wynagrodzeniem, ale sposób jej wyliczania daje urzędom prawdziwe pole do popisu. Prawo stanowi bowiem, że kara może wynieść od jednej dziesiątej minimalnego wynagrodzenia aż do 20-krotności minimalnej płacy. Oznacza to, że najniższa kara od 1 stycznia 2024 roku wynosi 424 złotych, a najwyższa… przekracza 84 tysiące złotych! Najczęściej wymierzana jest jednak kara z dolnego zakresu "widełek".

Dowód rejestracyjny, polisa OC, kluczyki / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

Obowiązki kupującego i sprzedającego samochód

O czym jeszcze nie wolno zapominać przy okazji transakcji? Kupno lub sprzedaż auta wiążą się z kilkoma obowiązkowymi czynnościami. Mniej spraw na głowie ma sprzedający, który musi poinformować wydział komunikacji o zbyciu pojazdu. To również można zrobić bez wychodzenia z domu - formularz na stronie gov.pl wypełniamy danymi z umowy. Niezbędne będzie wskazanie nabywcy, a także załadowanie do systemu skanu lub zdjęcia umowy. Po sprzedaży samochodu nie wolno również zapominać o poinformowaniu ubezpieczyciela. Często okazuje się, że do odebrania mamy kilkaset złotych z tytułu niewykorzystanej polisy. Zwrotu za OC nie dostaniemy (przechodzi ono na nowego właściciela), ale dodatkowe usługi takie jak Autocasco czy assistance wygasają wraz ze sprzedażą, a sprzedający może odzyskać kwotę za niewykorzystany okres ochrony.

Po stronie kupującego pojazd powstaje nieco więcej obowiązków. Jeszcze do niedawna wystarczyło zgłosić zakup i dopilnować kwestii związanych z podatkami. Teraz, niezbędne jest jednak przerejestrowanie samochodu, skutera czy motocykla, a to wiąże się w wycieczką do wydziału komunikacji właściwego do miejsca zamieszkania. Ponadto, kupujący powinien poinformować o tym fakcie ubezpieczyciela i pamiętać, by dopilnować ciągłości ubezpieczenia OC. Sytuacja, w której kupujemy samochód z drugiej ręki oznacza bowiem, że obowiązujące i chroniące nas OC poprzedniego właściciela nie przedłuży się automatycznie po zakończeniu umowy. Kary za brak obowiązkowego ubezpieczenia dla posiadaczy aut osobowych są horrendalne - od 1 lipca 2024 roku będą wynosić nawet 8600 zł, a żeby "wpaść", nie trzeba nawet wyjeżdżać autem na drogę. Kontrole są automatyczne - UFG sprawdza wpisy w bazie danych i wysyła listy do pechowców, którzy nie dopilnowali kluczowej formalności.

Ubezpieczenie OC, polisa / dziennik.pl / Maciej Lubczyński