Mandaty dla pieszych

Mandat za przejście na czerwonym świetle, kara za przekraczanie jezdni w niedozwolonym miejscu, spotkanie z policją wskutek korzystania z telefonu na pasach - piesi, w porównaniu do kierowców, rzadziej są może na celowniku mundurowych, ale w świetle obowiązującego prawa również muszą liczyć się z mandatami i karami za niezgodne z prawem zachowania. Choć kwoty mandatów dla pieszych nie są tak wygórowane, jak te dla zmotoryzowanych, są sytuacje, które mogą skutkować bardzo wysoką grzywną. Żeby zilustrować to na przykładzie, warto przytoczyć przykład 28-latka, który z pewnością długo wspominał spotkanie z policją.

1100 zł mandatu za przejście na czerwonym świetle

Reklama

Sytuacja miała miejsce w kwietniu 2023 roku. Pieszy zdecydował, że przekroczy jezdnię na pasach, ale na czerwonym świetle. Pech chciał, że zignorował nie tylko wskazania sygnalizatora, ale i sytuację na drodze, przez co zmusił prawidłowo jadącego kierowcę do gwałtownego hamowania. Dodajmy, że cała akcja miała miejsce "na oczach" policjantów z ciechanowskiej komendy, którzy nie okazali litości i za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym ukarali 28-latka mandatem w wysokości aż 1100 zł. Jeśli policjant uzna więc, że nasze zachowanie mogło skończyć się wypadkiem, kolizją lub doprowadzić do innego niebezpieczeństwa, kara może być naprawdę słona.

Ile mandatu za przejście na czerwonym świetle?

Reklama

W przytoczonej wyżej sytuacji toi fragment o spowodowaniu zagrożenia bezpieczeństwa jest kluczowy, bowiem sam mandat za przejście na czerwonym świetle jest znacznie niższy. Zgodnie z obowiązującym Rozporządzeniem Prezesa Rady Ministrów z dnia 30 grudnia 2021 r., wynosi on 200 zł. W tym samym akcie prawnym znajdziemy jednak cały szereg innych zapisów, a wśród nich jeden, który pozwala ukarać pieszego jeszcze wyższym mandatem niż wspomniane wyżej 1100 zł. O jakie wykroczenie chodzi?

Kontrola drogowa, policja, mandat / Policja / materiały prasowe

2000 zł mandatu dla pieszego

To szczególny przypadek, w którym nawet pieszy może zostać ukarany wielotysięcznym mandatem. Ustawodawca bez cienia skrupułów podchodzi do jednego typu wykroczeń - chodzi o te związane z przejazdami kolejowymi.

Rozporządzenie stanowi bowiem, że grzywna w wysokości 2000 zł czeka pieszego, który wchodzi na torowisko, gdy zapory lub półzapory są opuszczone lub rozpoczęto ich opuszczanie. Podobnie jak w przypadku kierowców, policja nie będzie miała litości!

Mandat za przejście w niedozwolonym miejscu

Są też jednak takie sytuacje, w których mandat jest nie tylko mało prawdopodobny, ale i dość łagodny dla naszego portfela. Z taryfikatora wynika, że lepiej jest przekroczyć jezdnię w niedozwolonym miejscu niż przejść na czerwonym świetle przez pasy. Kara za to pierwsze wykroczenie wynosi bowiem tylko 50 zł, choć warto wiedzieć, że jeśli zdecydujemy się przekroczyć drogę dwujezdniową, każda z jezdni (oddzielonych np. pasem zieleni) będzie traktowana jako osobne przekroczenie.

Policjant przy przejściu dla pieszych / Policja / materiały prasowe

Takich "nisko wycenionych" przewinień jest zresztą więcej. Przepisy stanowią, że ukarani mandatem możemy m.in. za niekorzystanie z chodnika lub w obliczu jego braku - z pobocza. Kara przewidziana jest również dla tych pieszych, którzy nie stosują się do obowiązku poruszania się po lewej stronie drogi lub obowiązku chodzenia… jeden za drugim. 50-złotowy mandat może czekać także tych, którzy przez przebiegają przez przejście dla pieszych lub chodzą po torowisku. Czy takie mandaty są nakładane często? Raczej nie, choć teoretycznie obowiązujące prawo daje policji możliwość ukarania pieszych za całą masę przewinień.

Mandat za korzystanie z telefonu na przejściu dla pieszych

Stosunkowo nowym przepisem jest ten, który zakazuje pieszemu korzystania z telefonu podczas przechodzenia przez jezdnię. Szczegółowo wyjaśnia to Art. 14 ustawy Prawo o ruchu drogowym. W punkcie 8. czytamy, że pieszemu zabrania się:

korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych - w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, drodze dla rowerów, torowisku lub przejściu dla pieszych.

To wykroczenie jest też wyżej wyceniane niż większość wspomnianych wcześniej przewinień. Za korzystanie z telefonu, smartfona i tym podobnych urządzeń na pasach, pieszy zapłacić może karę w wysokości 300 zł.

Policja / Shutterstock