Auto zostanie zlicytowane prawdopodobnie w kwietniu lub maju przyszłego roku podczas balu charytatywnego organizowanego przez fundację Jaskólskiej "Nie wypada nie pomagać".
- Są już zainteresowani, dlatego chcieliśmy je pokazać już dziś – powiedziała.
Jak dodała, dochód z balu i licytacji trafi do bielskiego szpitala pediatrycznego. – Wspieramy tę placówkę i tamtejszy oddział psychiatrii dziecięcej. Mamy zaplanowaną długofalową profilaktykę. (…) Chcielibyśmy stworzyć ogólnopolską kampanię dotyczącą zdrowia psychicznego dzieci. Powinniśmy krzyczeć! Brakuje oddziałów w szpitalach, brakuje lekarzy, psychologów – mówiła Jaskólska.
Syrenka 105 została wyprodukowana w 1980 r. Samochodem wpierw zajęli się mechanicy z BB Oldtime Garage.
– W pierwszym rzędzie "poprawiliśmy fabrykę", jeśli chodzi o dopasowanie elementów i wykończenie. Teraz jest tak, jak powinno być, gdy auto opuszcza zakład, a nie tak, jak było w istocie. Silnik jest oryginalny. Ma 40 koni. Pojemność 842 cm3. Został całkowicie odnowiony. Rozkręciliśmy go do ostatniej śrubki i złożyliśmy z powrotem, używając oryginalnych, nieużywanych części zamiennych – wyjaśnił Daniel Kasprzyk.
Więcej kłopotów sprawiła karoseria. – Początkowo wyglądała na fajną. Po zdjęciu lakieru nie wyglądało to już tak dobrze. Na prace blacharskie poświęciliśmy około 600 godzin. Cała renowacja zajęła dziewięciu osobom około tysiąca godzin – dodał Kasprzyk. Jaskólska zaznaczyła, że kolory przypominają teraz polską flagę.
Pierwotnie biały samochód jest teraz biało-bordowy. – Bordowy lakier jest typowo metaliczny. Biały położyliśmy w normalny sposób, a później jeszcze lakier bezbarwny, w którym są drobinki szkła. Powodują, że pod słońcem się mieni – poinformował Daniel Kasprzyk.
Syrenka trafi teraz do pracowni braci Collins, którzy zajmują się tuningiem aut.
– Naszą rolą jest dołożyć do auta odrobinę osobowości, indywidualności, małego serduszka. Mamy na to już swój plan. Chcemy pokazać Toma Hanksa na przestrzeni lat, poczynając od VHS przez inne nośniki, na których teraz można obejrzeć jego filmy. To bardzo trudny projekt. Prace potrwają kilka miesięcy – zapowiedział Rafał Collins.
Jak poinformowała Jaskólska, restaurowana syrena była już raz licytowana - w aukcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Właściciel, były rajdowiec Zbigniew Baram, ofiarował ją fundacji Jaskólskiej, by przyniosła kolejny dochód na cele dobroczynne.
Syrena to rodzina polskich aut osobowych i dostawczych. Produkowała je Fabryka Samochodów Osobowych na Żeraniu w Warszawie w latach 1957-1972, a później bielska Fabryka Samochodów Małolitrażowych do 1983 r. Ogółem z taśm montażowych zjechało ponad 520 tys. tych aut.
Przygoda Hanksa z polską motoryzacją rozpoczęła się trzy lata temu. Aktor opublikował w internecie zdjęcie wykonane, gdy otwierał drzwi sfatygowanego fiata 126. "I'm so excited about my new car!! (Jestem taki podekscytowany moim nowym autem)" - podpisał je.
Na pomysł sprezentowania mu takiego samochodu wpadła bielszczanka Monika Jaskólska. Podzieliła się pomysłem na Facebooku. Zaczęła się zbiórka pieniędzy. Jaskólska zaproponowała, by pieniądze, które zostaną po zakupie samochodu, zasiliły konto bielskiego szpitala pediatrycznego. Odzew bielszczan był entuzjastyczny. Zainteresowała się tym prasa.
O akcji dowiedział się Hanks. W mailu do Jaskólskiej przyznał, że nieco żartował z samochodu, ale dodał, iż bardzo mu się on podoba. Zaprosił bielszczankę do Stanów Zjednoczonych i zadeklarował, że wesprze bielski szpital pediatryczny.
Znaleziono odpowiedniego fiacika. Był turkusowy, ale po gruntownym remoncie stał się biały. We wnętrzu pojawiły się drobne elementy nawiązujące do Bielska-Białej oraz klawisze z maszyny do pisania, których Hanks jest pasjonatem. Bielszczanka przekazała aktorowi auto w Los Angeles.
Gwiazdor zadeklarował potem, że kupi i sfinansuje remont syrenki, która trafi na licytację. Dochód zostanie przekazany na konto prowadzonej przez Jaskólską fundacji charytatywnej "Nie wypada nie pomagać".
Tom Hanks jest drugim po Spencerze Tracym aktorem, któremu udało się zdobyć dwa razy z rzędu statuetkę Oscara - za role w filmach "Filadelfia" i "Forrest Gump". Popularność przyniosły mu też role w obrazach "Szeregowiec Ryan", "Cast Away: Poza światem", "Masz wiadomość", "Kod da Vinci" i "Bezsenność w Seatle".