Budowa fabryki Volkswagena w Białężycach pod Wrześnią na finałowej prostej - już widać metę tej inwestycji na działce o powierzchni 220 hektarów. Tempo realizacji można uznać za sprinterskie, ponieważ już w październiku ma nastąpić oficjalny start produkcji seryjnej zupełnie nowego craftera - po roku i 10 miesiącach od wmurowania kamienia węgielnego. Obecnie trwają ostatnie przygotowania i próby do rozruchu gigantycznego zakładu.
Warto zaznaczyć, że nowa fabryka we Wrześni to jedyny zakład, który będzie produkował nową generację craftera. Z Wielkopolski samochody będą wysyłane na cały świat.
Nowy crafter tylko z Polski. Jak VW chce tego dokonać?
Na terenie nowego zakładu będzie działać hala budowy karoserii, lakiernia, hala montażu oraz park dostawców, dział samochodów specjalnych oraz dział produkcji pilotażowej.
Nowy crafter to auto w całości opracowane, zaprojektowane i zbudowane przez inżynierów Volkswagena. Wszystkie szczegóły dotyczące koncepcji wnętrza samochodu (m.in. miejsca pracy kierowcy) były konsultowane z przyszłymi użytkownikami. Niemiecka marka przewiduje ponad 50 wariantów nowego modelu, w tym 3 rodzaje napędu (na przód, na tył oraz 4x4). Będą też trzy długości tego auta: L3 - 5,9 m, L4 - 6,8 m i największa L5 - 7,32 m. Dla porównania zwykły volkswagen golf ma niecałe 5 m długości.
Nie leją wody i używają lasera
Kupujący nowego craftera będą mogli zamówić każdy kolor karoserii. Co istotne, w fabryce zostanie wdrożony nowy bardziej ekologiczny proces lakierowania, który nie będzie wymagał używania ogromnych ilości wody. - Zastosowana w Białołężycach technologia opiera się na najnowszej metodzie aplikacji elektrostatycznej, dzięki czemu drobinki lakieru "przyklejają się" do malowanej powierzchni - wyjaśnia dziennik.pl Dagmara Prystacka.
Inną ciekawostką, jest zamontowany na lakierni największy na świecie robot o długości ok. 7 m, który wjeżdża do wnętrza nadwozia by pokryć je lakierem.
Także rozwiązania zastosowane w spawalni należą do najnowocześniejszych w branży. Niemal 500 robotów najnowszej generacji zajmie się łączeniem poszczególnych elementów auta. W efekcie stopień automatyzacji wyniesie 62 procent.
- Przy produkcji craftera nowej generacji stosowane też będą specjalne technologie laserowe, które będą łączyć dach z resztą konstrukcji i zagwarantują ogromną precyzję wykonania i trwałość połączenia - opisuje nam przedstawicielka VW.
17 samochodów na godzinę, czyli 380 na dobę
Wiadomo, że docelowo praca w nowej fabryce przy produkcji craftera nowej generacji będzie się odbywała na trzy zmiany, a zatrudnienie znajdzie tam 3000 osób, z czego 10 proc. mają stanowić kobiety.
Po rozpoczęciu produkcji w październiku 2016 do końca roku VW planuje wyprodukować 2500 nowych samochodów. Wiosną 2017 chcą uruchomić drugą zmianę, a we wrześniu trzecią. Niemiecki koncern ma śmiałe plany i chce podwoić dzisiejszą liczbę produkowanych aut. Szacowany roczny wolumen produkcyjny nowej fabryki wynosi nawet 100 tys. sztuk. Przedstawiciele VW przewidują, że uruchomienie pełnej rocznej produkcji nastąpi pod koniec 2017 i na początku 2018 roku.
Wartość inwestycji niemieckiego koncernu oceniono na niemal 3,4 mld zł (około 800 mln euro). Szacuje się, że nowy zakład produkcyjny VW we Wrześni może przynieść w całej Polsce 10 tys. miejsc pracy - część z nich powstanie w Wielkopolsce.
Po uruchomieniu produkcji jesienią Volkswagen tym samym będzie dysponował czterema fabrykami, gdzie powstają samochody użytkowe tej marki. Z czego aż dwie w Polsce - Poznań (tylko tam powstaje caddy) i Września właśnie, która będzie jedynym zakładem produkującym craftera. Pozostałe ośrodki mieszczą się w Niemczech i Argentynie.
Wdrażając ten model do produkcji seryjnej koncern VW przypieczętowuje "rozwód" z Mercedesem - przypominamy, że dotychczasowy crafter był efektem współpracy obu firm (model sprinter jest bliźniaczą konstrukcją).