Paliwo jest drogie? Najgorsze podwyżki dopiero nadciągają. Wszystko to za sprawą decyzji Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC), która zdecydowała o ograniczeniu dziennej produkcji o 1,2 mln baryłek.
- W Wiedniu zapadła jedna z historycznych dla całego rynku ropy naftowej decyzji. OPEC po raz pierwszy od 8 lat zdecydował się na cięcie produkcji rzędu 1,2 mln baryłek dziennie, dodatkowo o 0,6 mln baryłek zmniejszyć produkcję zobowiązały się również kraje poza OPEC głównie Rosja - powiedziała dziennik.pl Urszula Cieślak, dyrektor marketingu Biura Maklerskiego Reflex.
Do tego minister energetyki Rosji poinformował, że począwszy od stycznia jego kraj zmniejszy produkcję łącznie o 300 tys. baryłek dziennie.
Przedstawicielka BM Reflex wskazuje, że w Polsce decyzje te już spowodowały podwyżki cen hurtowych. - O ile ceny benzyn wzrosły na koniec tygodnia już o około 14 groszy na litrze netto, to w przypadku diesla znaczące podwyżki cen w hurcie dopiero odnotujemy - mówi Cieślak.
Dodaje, że zmiany cen detalicznych odnotowane na stacjach w tym tygodniu, to przełożenie wcześniejszych podwyżek z hurtu - średnio ceny wzrosły o około 5 groszy na litrze.
- W kolejnym tygodniu czekają nas dalsze skokowe podwyżki cen do co najmniej 10 - 15 groszy na litrze benzyny i 8 - 12 groszy na litrze oleju napędowego. W przyszłym tygodniu cen na stacjach osiągną najwyższy poziom w tym roku i przekroczą maksimum z końca października tego roku - wylicza i nie ma dobrych informacji na okres przedświąteczny.
Drożej na święta i w 2017. Pęknie granica 5 zł
Zdaniem Cieślak wyższe ceny utrzymają się prawdopodobnie do końca roku. I nawet jeśli sytuacja na rynku ropy uspokoi się, to szansa na powrót niższych cen jest niewielka. W efekcie ceny benzyny na koniec 2016 mogą się kształtować w przedziale średnim 4,60 - 4,80 zł/l, oleju napędowego 4,55 - 4,70 zł/l, autogazu 2,20 - 2,35 zł/l.
- To oznacza, że tankowanie w tegoroczne święta będzie droższe niż w ubiegłym roku. Za benzyny i olej napędowy możemy zapłacić o około 40 - 50 groszy na lirze więcej niż przed rokiem, a za litr LPG około 30 groszy więcej - skomentowała.
Czy cena litra paliwa może przebić 5 zł? - Tak, na części stacji to możliwe - myślę tu o stacjach przy autostradach, drogach ekspresowych, w niektórych lokalizacjach np. przy granicy z Niemcami - powiedziała dziennik.pl Cieślak.
Także Jakub Bogucki oraz Grzegorz Maziak z e-petrol.pl nie pozostawiają złudzeń. Ich zdaniem polscy kierowcy mogą się martwić, że niebawem ceny kolejny raz wzrosną.
- Czy zobaczymy na stacjach 5 zł? Zapewne nie w najbliższych dniach, ale jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie, jest możliwe, że przynajmniej na niektórych stacjach w grudniu ceny będą mogły otrzeć się o dawno zapomniane poziomy - oceniają analitycy e-petrol i dodają, że niestety w tym roku św. Mikołaj nie przyniesie prezentu w postaci niższych kosztów tankowania.
- W okresie między 5 i 11 grudnia 2016 spodziewamy się, że Pb98 ulokuje się w przedziale 4,85-4,99 zł/l, a w przypadku zwykłej benzyny Pb95 - 4,51-4,65 zł/l. Olej napędowy również będzie drożeć. Jego średnia cena wyniesie 4,40-4,51 zł/l. Trudno w tej sytuacji oczekiwać innej zmiany także w przypadku autogazu. Paliwo to znajdzie się w przedziale 2,23-2,32 zł/l - stwierdzili w analizie.
Gdzie jest najtańsze i najdroższe paliwo?
Polska Izba Paliw Płynnych informuje z kolei, że obecnie najtańszy olej napędowy mają stacje w woj. śląskim: 4,36 zł/l (+2 gr/l od 25 listopada); najdroższy zaś lubuskie: 4,48/l (+2 gr/l) Największe zmiany przez ostatnie 7 dni to małopolskie (+6 gr).
Stacje śląskie mają też najtańszą benzynę: średnia 4,48 zł/l (+3 gr/l); a zachodniopomorskie najdroższą: 4,67 zł/l (+3 gr/l ). Największe zmiany to dolnośląskie i kujawsko-pomorskie (+4gr/l).
Najtańszy autogaz LPG to woj. świętokrzyskie: 2,21 zł/l (b.z.); a najdroższy tradycyjnie zachodniopomorskie: 2,30 zł/l (+3 gr/l). Największe zmiany tego notowania to dolnośląskie: +6 gr/l, przy średniej 2,27 zł/l.