W samochodzie osobowym wbrew obiegowej opinii nie trzeba mieć apteczki i kamizelki odblaskowej. Warto je jednak wozić, bo mogą uratować nam życie...
Kierowcy, wybierając się w podróż, muszą pamiętać, by zabrać ze sobą trójkąt ostrzegawczy. W przeciwnym razie w przypadku kontroli ruchu drogowego mogą zostać ukarani mandatem w wysokości od 20 do 500 zł. Trójkąt jest niezbędny w sytuacji awarii, by móc ostrzec o zaistniałym zdarzeniu innych uczestników ruchu drogowego.
Gaśnica w miejscu łatwo dostępnym
Oprócz trójkąta kierowca musi mieć także gaśnicę. Zgodnie z przepisami ma być ona umieszczona w miejscu łatwo dostępnym w razie potrzeby użycia. W przypadku jej braku kierowca naraża się także na mandat na zasadach ogólnych (od 20 do 500 zł).
Jeżeli w samochodzie nie ma gaśnicy, diagnosta na stacji kontroli pojazdów może zadecydować o tym, że auto nie przejdzie badania technicznego. Kierowca musi wówczas jak najszybciej kupić gaśnicę. Należy sprawdzać także jej termin przydatności do użycia. Jeżeli jest przekroczony, to by nie narazić się na problemy, najlepiej jest kupić nową.
Jednak wbrew utartej opinii kierowcy, podróżując po Polsce, nie muszą mieć w aucie kamizelki odblaskowej. Może być ona jednak przydatna, bo wydatnie podnosi bezpieczeństwo, gdy trzeba na przykład w nocy zmieniać koło na słabo oświetlonej drodze. Policja jednak radzi, by w takiej sytuacji zepchnąć samochód na pobocze lub w inne miejsce poza drogą.
– Nawet mając kamizelkę na sobie, nie możemy zapominać o wyobraźni, szczególnie jak mamy przebite koło z lewej strony pojazdu. W takiej sytuacji zepchnijmy samochód w bezpieczne miejsce, zanim zaczniemy zmieniać koło – apeluje Marek Konkolewski z Biura Ruchu Drogowego w komendzie Głównej Policji. Dodaje, że kamizelka odblaskowa nie jest wymagana przez prawo, ale warto ją mieć – jesteśmy w niej widoczni z odległości nawet 200 metrów. Bez kamizelki kierowca zauważy nas w odległości od 40 do 100 metrów, o ile ma dobrze ustawione światła.
– Samochód jadący 90 km/godz. pokonuje w ciągu jednej sekundy 25 metrów. Jeżeli mamy na sobie kamizelkę odblaskową, to dajemy innym więcej czasu, by odpowiednio zareagowali – mówi Marek Konkolewski.
Apteczka nie w każdym samochodzie
Wbrew powszechnej opinii kierowcy samochodów osobowych nie muszą mieć w pojeździe również apteczki doraźnej pomocy. Mimo to lepiej się w nią wyposażyć. Zgodnie z przepisami ustawy – Prawo o ruchu drogowym osoba uczestnicząca w wypadku, w którym jest ranny, powinna niezwłocznie udzielić niezbędnej pomocy i wezwać policję oraz pogotowie. Kierowca, który uczestniczy w zdarzeniu i nie udzieli pomocy ofierze, podlega karze aresztu albo grzywny.
– Jeżeli kierowca ma apteczkę i na dodatek potrafi udzielić pierwszej pomocy, znacznie zwiększa szanse, że osoba ranna w wypadku przeżyje – mówi Marek Konkolewski.
Apteczka może się okazać przydatna nie tylko do tego, by pomóc innym.
– Może się zdarzyć, że pomocy będzie udzielał nam inny kierowca i to przy użyciu apteczki, którą znajdzie w naszym samochodzie – mówi Jacek Rosłonek, ratownik medyczny, konsultant Akademii Malucha Alantan "Z apteczką bezpieczniej".
Przepisy jednak określają, że w niektórych pojazdach apteczka musi być obowiązkowo. Tak jest nawet w przypadku aut osobowych, które jeżdżą jako taksówki. Ponadto zgodnie z prawem apteczka musi znajdować się na wyposażeniu samochodów osobowych, które służą do nauki jazdy. Zawsze też powinna się ona znaleźć w wyposażeniu autobusów i samochodów ciężarowych, o ile służą one do przewozu osób.
DGP przypomina
Trójkąt ostrzegawczy trzeba ustawić na odpowiednim dystansie
Kierowca powinien ustawić trójkąt ostrzegawczy w odległości 100 metrów za pojazdem na autostradzie lub na drodze ekspresowej. Na pozostałych drogach poza obszarem zabudowanym trzeba go ustawić od 30 do 50 metrów za samochodem.
Kierowca, który w przypadku awarii nie wystawi trójkąta lub zrobi to niewłaściwie, może dostać 150 zł mandatu.
Gaśnicy oraz trójkąta nie muszą mieć przy sobie motocykliści
Podstawa prawna
Ustawa z 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2005 r. nr 108, poz. 908 z późn. zm.). Rozporządzenie ministra infrastruktury z 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz.U. z 2003 r. nr 32, poz. 262 z późn. zm.).