Jak przewieźć bagaże? To zależy od waszego samochodu

Sposoby przewożenia bagaży i sprzętów do sportów zimowych zależą w dużej mierze od waszego auta. Nie ma cienia wątpliwości, że duże pojazdy będą miały więcej możliwości załadunku, niż auta miejskie. Nie martwcie się tym jednak, bo niemal każdym pojazdem możecie przetransportować narty i walizki, jeśli znacie odpowiednie sposoby, a jest ich naprawdę wiele.

Pamiętajcie, by bagażami nie zasłaniać widoku, jeśli to możliwe. Najcięższe umieszczajcie najniżej / Shutterstock
Reklama

Skupmy się głównie na nartach, chociaż podkreślmy, że pakowanie bagażnika również może być kluczowe dla bezpieczeństwa podróży. Przede wszystkim, najcięższe walizki i torby powinny znaleźć się na dnie bagażnika, dla obniżenia środka ciężkości samochodu. Pod żadnym pozorem nie kładźcie nic na półkę oddzielającą bagażnik od wnętrza: przy gwałtownym hamowaniu takie przedmioty mogą narazić pasażerów na niespodziewany uraz.

Narty w środku samochodu

Pierwszym sposobem przewozu nart i podobnego sprzętu jest załadowanie ich po prostu do środka samochodu. Tutaj należy podkreślić, że jeśli nie jeździcie wybitnie długim (lub szerokim) autem, to do bagażnika ich prawdopodobnie nie zmieścicie. Częstym rozwiązaniem jest otwór w oparciu tylnej kanapy: wystarczy złożyć podłokietnik i plastikową ściankę, by móc przełożyć narty. To dobra metoda, jeśli nie jedziecie w więcej niż 3-4 osoby. Pamiętajcie jednak, że narty zajmą dość dużo miejsca w bagażniku, dlatego możecie nie mieć zbyt wiele przestrzeni na pozostałe torby. Można taż złożyć oparcie tylnej kanapy, jednak to dyskwalifikuje możliwość jazdy większą ekipą w samochodzie.

Zaletą przewożenia nart wewnątrz pojazdu jest najniższy koszt takiej operacji - nie musicie kupować ani wynajmować żadnych dodatkowych akcesoriów (bagażników, czy boksów), a samochód nie traci swojej dotychczasowej aerodynamiki (w przeciwieństwie do właśnie instalowania akcesoriów na dachu), czyli spalanie pozostaje na podobnym poziomie.

Reklama

Wadą z kolei jest ograniczenie miejsca we wnętrzu pojazdu i narażenie tapicerki na zabrudzenia po powrocie ze stoku.

Boks na dach lub uchwyt na narty

W boksie, poza sprzętem, zmieścicie wiele więcej bagaży / Shutterstock

Drugim rozwiązaniem jest kupno lub wynajem boksu dachowego. Zamknięty bagażnik nad samochodem to dodatkowa przestrzeń ładunkowa nad waszymi głowami bez ingerencji w ilość miejsca w środku samochodu. Jeśli nie potrzebujecie całego boksu, możecie również zainwestować w uchwyt wyłącznie na narty, mocowany w ten sam sposób.

To szczególnie ważne dla wyjazdu sporą ekipą lub rodziną, kiedy konieczny jest komfort i dużo przestrzeni w bagażniku. Są jednak minusy boksów dachowych: przede wszystkim potrzebujecie poprzecznego bagażnika dachowego (na tak zwane rynienki, relingi lub specjalne otwory montażowe w samochodzie), co wiąże się z kosztami. Musicie też oczywiście wynająć lub kupić sam boks. Zaobserwujecie też wzrost spalania w trasie i odczuwalny huk związany z pędem powietrza.

Uchwyty magnetyczne na narty

Alternatywą dla standardowego uchwytu na poprzeczki dachowe lub boksu dachowego jest uchwyt magnetyczny na narty. To szczególnie istotne dla każdego mniejszego samochodu, który nie posiada możliwości instalacji bagażnika dachowego, a narty nie mieszczą się do środka. Działanie jest dokładnie takie samo, jak w przypadku "mechanicznie" montowanych rozwiązań, ale nie wymaga żadnych dodatkowych elementów.

Bagażnik magnetyczny to ciekawe rozwiązanie, jeśli nie założycie "mechanicznego" / Materiały reklamowe

I tutaj są wady: podczas montażu musicie zadbać o idealną czystość dachu, by zapewnić jak najlepszy chwyt magnesu. Czysty dach jest też ważny, by nie porysować sobie lakieru. Taki bagażnik wymaga również kontrolowania co jakiś czas, czy w dalszym ciągu dobrze trzyma się samochodu. Musicie również sprawdzić, jakie maksymalne prędkości producent przewiduje do korzystania z magnetycznych uchwytów. Wszelkie zaniedbania mogą spowodować duże zagrożenie na drodze.

Kufry lub bagażniki na hak

Ostatnim sposobem pomieszczenia sprzętu są boksy lub uchwyty mocowane na hak samochodu. Oczywiście, głównym warunkiem instalacji takowego sprzętu jest… sam hak, który wymaga homologacji i wpisania w dowód rejestracyjny. Działanie jest takie samo, jak boksów lub bagażników dachowych, tylko niemal nie ingeruję w aerodynamikę pojazdu.

Bagażniki na hak wymagają oczywiście haka. Pamiętajcie, że musicie mieć odpowiednią adnotację w dowodzie rejestracyjnym / Shutterstock

Tego typu kufer może być wykorzystany nie tylko do nart, ale też innego bagażu. Musicie jednak pamiętać, że będzie wam trudniej manewrować samochodem, bo będzie kilkadziesiąt centymetrów dłuższy niż zazwyczaj. Utrudniony też będzie dostęp do klasycznego bagażnika.

Który sposób jest najlepszy?

Tak naprawdę nie ma "najlepszego" sposobu transportu nart i sprzętów zimowych. Wszystkie z nich są zależne od osobistych preferencji, modelu samochodu, czy możliwości danego auta. Każdy ma swoje wady i zalety: to od kierowcy zależy, który wybierze.

Pamiętajcie jednak, by zawsze sprawdzić dwa razy, czy dobrze zabezpieczyliście bagaż na długą podróż. Jeśli decydujecie się na zewnętrzne bagażniki, sprawdzajcie na postojach, czy nic się nie poluzowało. W instrukcji montażu sprzętu znajdziecie informacje dotyczące maksymalnej prędkości, z jaką możecie się poruszać z danym kufrem, czy bagażnikiem.