Suzuki Jimny, Toyota C-HR a może Volkswagen Tiguan lub Skoda Kamiq? Lepiej jednak nowy Hyundai Tucson? Który samochód wybrać, żeby szybko nie taniał? Specjaliści firmy Info-Ekspert pod rękę z Instytutem Samar przygotowali prognozy wartości rezydualnych dla 20 modeli dostępnych na polskim rynku w 2020 roku. Na potrzeby obliczeń założono 5 lat eksploatacji i roczny przebieg na poziomie 15 tys. km. Pod uwagę brano średnią wartość ze wszystkich oferowanych konfiguracji danego modelu.
Żeby samochód szybko nie taniał
Trzeba wiedzieć, że wartość samochodu spada już od momentu, w którym wyjedzie on z salonu. Nowe auto najwięcej traci na wartości w ciągu 3-4 pierwszych lat eksploatacji - powinni to zapamiętać jako wskazówkę zarówno kupujący (wybieraj trzy- lub czterolatki), jak i ci którzy chcą sprzedać młode auto (nie śpiesz się, poczekaj rok lub dwa, bo teraz stracisz). Dlatego przy wyborze nowych czterech kółek warto pomyśleć o jego wartości rezydualnej (RV), czyli sumie, za którą można je sprzedać po kilku latach użytkowania. Im ona wyższa, tym niższa utrata wartości, czyli auto mniej będzie nas kosztować w całkowitym rozrachunku.
Modele SUV w przewadze
Różnica między wartością odsprzedaży modeli porównywalnych pod względem segmentu, napędu i wyposażenia może sięgać kilku tysięcy złotych. Wartość rezydualna wpływa nie tylko na całkowity koszt posiadania auta, ale także na wysokość rat w leasingu. A z najnowszego raportu wynika, że każdy z 20 modeli po analizowanym 5-letnim okresie i z przebiegiem na poziomie 75 tys. km zachowa co najmniej 52 proc. wartości początkowej.
Zdecydowaną większość stanowią modele z nadwoziem SUV - 13 aut, z czego pięć na czołowych pozycjach. Najliczniej jest reprezentowana Toyota oraz Grupa Volkswagen. Do zestawienia załapał się tylko jeden model z segmentu premium - Volvo XC60.
Toyota i Suzuki najbardziej trzymają wartość
Najbardziej kierowców zaskoczą Toyota C-HR i Suzuki Jimny. Japońskie auta po pięciu latach utrzymają odpowiednio 56,9 proc. i 56,4 proc. początkowej wartości, dzięki czemu zajmują kolejno pierwszą i drugą lokatę na podium. Dla porównania ostatnia w Top20 Skoda Fabia będzie warta 52 proc.
Nowy Hyundai Tucson zamyka pudło z wynikiem 55,3 proc. wartości zapłaconej w salonie.
Z kolei nowa Toyota Yaris uzyskała wynik RV 54,5 proc. i zajęła pierwsze miejsce w segmencie B (szóste w ogólnym zestawieniu). Wśród samochodów kompaktowych (segment C) najbardziej wartość trzyma Toyota Corolla - z raportu wynika, że po 5 latach będzie można ją sprzedać za 53,9 proc. ceny zapłaconej w salonie.
Top 20 samochodów o najniższej utracie wartości za 5 lat:
Model | Wartość rezydualna |
Toyota C-HR | 56,9 proc. |
Suzuki Jimny | 56,4 proc. |
Hyundai Tucson | 55,3 proc. |
Dacia Duster | 55,2 proc. |
Volkswagen Tiguan | 54,7 proc. |
Toyota Yaris | 54,5 proc. |
Mitsubishi ASX | 54,3 proc. |
Toyota Corolla | 53,9 proc. |
Toyota RAV4 | 53,8 proc. |
Skoda Kamiq | 53,7 proc. |
Nissan Qashqai | 53,5 proc. |
Skoda Octavia | 53,4 proc. |
Volkswagen T-Roc | 53,1 proc. |
Volvo XC60 | 52,9 proc. |
Kia Sportage | 52,7 proc. |
Renault Clio | 52,6 proc. |
Suzuki Vitara | 52,5 proc. |
Fiat 500 | 52,4 proc. |
Volkswagen Golf | 52,2 proc. |
Skoda Fabia | 52 proc. |