Mandat z fotoradaru straży miejskiej? Zobacz, jak uniknąć kary legalnie
1 Trybunał Konstytucyjny w marcu 2014 roku przyznał, że strażnicy miejscy (gminni) oraz inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego mogą domagać się od właściciela samochodu wskazania osoby, która w chwili wykroczenia (złapania przez fotoradar) była kierowcą danego pojazdu. Jednak nie każdy kierowca wie o tym, że TK zakwestionował taki "quiz" (wezwanie alternatywne) i stwierdził, że jeżeli organ ma wątpliwości co do tego, czy sprawcą wykroczenia jest właściciel lub posiadacz pojazdu, to nie można go ukarać mandatem karnym. Mimo to, strażnicy ciągle wysyłają wezwania alternatywne, a prawnicy podpowiadają, jak wykorzystać formułę, którą podał trybunał…
Media
2 Prawnicy z Kancelarii Brykczyński i Partnerzy podkreślają, że wezwania wysyłane przez straże miejskie nie wskazują konkretnej osoby, która miała dane wykroczenie popełnić, a zgodnie z artykułem Art. 97 § 1 pkt 3 kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia grzywna może zostać nałożona przez straż tylko wtedy, gdy "Stwierdzi popełnienie wykroczenia za pomocą przyrządu kontrolno-pomiarowego lub urządzenia rejestrującego, a sprawca nie został schwytany na gorącym uczynku lub bezpośrednio potem, i nie zachodzi wątpliwość co do sprawcy czynu". Co więcej, właściciel samochodu nie wie nawet w jakim charakterze występuje, czy jest świadkiem, czy obwinionym. Pisma te nie zawierają również pouczenia o tym, że wezwany ma prawo do odmowy składania wyjaśnień, jeśli mogłyby one zaszkodzić bliskiej mu osobie.
Newspix / PIOTR TYWARDYSKO
3 W podważeniu legalności wezwań alternatywnych, wysyłanych m.in. przez straż miejską pomaga specjalny serwis odwolaniemandatu.yanosik.pl KLIKNIJ Jeśli dostałeś wezwanie alternatywne wówczas należy wybrać "wniosek o umorzenie postępowania", wstawić potrzebne dane (imię i nazwisko, adres, numer sprawy i adres straży miejskiej od której przyszło wezwanie), wydrukować i wysłać listem poleconym. Prawnicy podkreślają, że należy pamiętać by nie odsyłać dokumentów, które przysłała SM.
Newspix / Piotr CzypionkaAuto Swiat
4 Właściciel samochodu, który dostał korespondencję od straży miejskiej musi odpowiedzieć na nią w ciągu 7 dni. Nie warto odwlekać wysłania wniosku, ponieważ SM może go wezwać do osobistego pojawienia się przed obliczem strażnika w jej siedzibie. Wówczas "wniosek o umorzenie postępowania" można wyrzucić do kosza. Prawnicy podkreślają jednak, że w takiej sytuacji można za to złożyć "wniosek o odstąpienie od przesłuchania w charakterze świadka".
Newspix
5 Druk za wycieraczką to ślad po obecności straży miejskiej lub gminnej. To nie jest mandat lecz wezwanie do stawienia się na komendzie. W tym przypadku nie warto ryzykować wyrzucenia "świstka" do śmieci. Argument, że straż miejska nie może być oskarżycielem publicznym i musi sprawę przekazać policji, przestał działać po orzeczeniu Sądu Najwyższego z 30 września 2014 roku, w którym stwierdzono, że straże miejskie i gminne w takich przypadkach mogą wnioskować o karanie kierowców. Warto pamiętać, że mandat przedawnia się po upływie trzech lat. W tym czasie fiskus może go ciągnąć np. przez zajęcie wypłaty lub przejęcie zwrotu podatku.
Newspix / IGOR KOHUTNICKI
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję